Swift padł. Plany Sylwestrowe Diabli Wzięli...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 31 gru 2005, 16:42 ostatnio edytowany przez grudziu
Sedany śliczne som. Ale budy 3D bardziej ekonomiczne som
a widziałeś tego z allegro? <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
tzn auto ma potencjał, trzeba by je tylko troche z gównianych bajerów oczyścić, jak naklejka na wklew <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />nie pękaj, ja tez bym nie chciał durgiego auta kupować dokładnie takiego samego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 31 gru 2005, 19:39 ostatnio edytowany przez wrenio
Wyrazy szczerego współczucia! <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> Ale Ty nie możesz go tak zostawić!!! Remontuj i ożywiaj! To przeca najsłynniejszy Swift sedan made in Japan w Polsce!!!! Trzymam kciuki żeby jeszcze przejechał drugie tyle!!! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 sty 2006, 18:36 ostatnio edytowany przez marqueee
A skąd się woda w słoiku znalazła ???
Współczuję <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Wg. mnie powinieneś się jednak za nowszym autkiem rozglądnąć. Skrzynia, silnik, buda ... W sumie to przede wszystkim buda.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 1 sty 2006, 20:02 ostatnio edytowany przez NaczelnyFilozof
A skąd się woda w słoiku znalazła ???
Naturalnie z wilgoci z powietrza. Bo dobry Swift produkuje ok 0,33 l wody na 500 km w cyklu zimowym...
Wg. mnie powinieneś się jednak za nowszym autkiem rozglądnąć.
Ale mk2 robili tylko do 91/2 <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
naprawde Ci wspolczuje, ale tak jak mowisz nic nie trwa wiecznie
<img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 2 sty 2006, 08:58 ostatnio edytowany przez mtygrys
nieważny Sylwester Szkoda Sedana ;( bo to o jednego sedana mniej i o jedno SS mniej <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
serdecznie współczuje Nie poddaj się NF -
Użytkownik archiwalnynapisał 2 sty 2006, 12:05 ostatnio edytowany przez master_sly
Moje kondolencje <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 sty 2006, 14:45 ostatnio edytowany przez Pietya
Moje kondolencje
<img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 2 sty 2006, 20:58 ostatnio edytowany przez drgrin
To chyba bedzie trzeba otworzyć jakąś nową podsekcję w Klubie dla nas
to ja sie zapisuje....
puzlle edition dalej puzle <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
Twoja opowieśc tak mnie zmroziła że jutro sam sprawdzę swoją odmę, współczuje tyle pracy w tego sedanka włożyłeś... <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
-
Wlasnie sie dowiedzialem <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> Szczerze wspolczuje... Wszystko jeszcze bedzie ok <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Moje kondolencje
Ejjj...nie piszcie tak, jakby dla tego auta nie było ratunku...na pewno da się go zreanimować <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ejjj...nie piszcie tak, jakby dla tego auta nie było ratunku...na pewno da się go zreanimować
on już sie reanimuje <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
on już sie reanimuje
I bardzo dobrze-ognisty sedan ma śmigać po drogach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 sty 2006, 14:15 ostatnio edytowany przez Suki15VVTGS
Niech Twój Swift spoczywa w spokoju. Łącze wyrazy współczucia i smutku. Pozdrawiam.
-
Niech Twój Swift spoczywa w spokoju. Łącze wyrazy
współczucia i smutku. Pozdrawiam.Eeee tam... Bedzie zyl <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> To Swift legenda a te nie poddaja sie tak latwo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 sty 2006, 15:29 ostatnio edytowany przez bartek
Eeee tam... Bedzie zyl To Swift legenda a te nie
poddaja sie tak latwoja myślę,że przez czas reanimacji korozja może przeprowadzić zmasowany atak <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
pacjent mógłby tego nie przeżyć <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 sty 2006, 16:00 ostatnio edytowany przez wrenio
ja myślę,że przez czas reanimacji korozja może przeprowadzić zmasowany atak
pacjent mógłby tego nie przeżyćNo nie,piszcie tak!!! Ognistemu jest pewnie smutno że już go wszysccy (prawie) na straty spisali!!! Musi przejechac jeszcze raz tyle!!! <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 sty 2006, 16:55 ostatnio edytowany przez NaczelnyFilozof
on już sie reanimuje
Simeringi wymienione.
Rozrząd złożony. Ale czy coś sie nie poodkręca w czasie pracy silnika <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Cały czas się boję że o czymś zapomniałem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> A to już nie przelewki. Jak coś walnie, to tylko raz.
Jutro składanie góry.... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 4 sty 2006, 17:21 ostatnio edytowany przez bartek
Simeringi wymienione.
Rozrząd złożony. Ale czy coś sie nie poodkręca w czasie
pracy silnika
Cały czas się boję że o czymś zapomniałem A to już nie
przelewki. Jak coś walnie, to tylko raz.
Jutro składanie góry....nic nie bój,sprawdź na spokojnie raz jeszcze.
jak podokręcałeś dobrymi momentami,dobrze założyłeś i napiąłeś pasek to nic sie nie stanie.zobaczysz jakie będa miekkie nogi jak będziesz odpalał <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />