FOTKI NASZYCH AUT
-
sam zrobiłeś ten grill ? ładny i ładnie zamalowałeś rdzę na podwoziu
Przecież taki grill był seryjny w sedanach... Ja w swoim wymieniłem na taki z hatchbacka (a'la plaster miodu) bo wg mnie jest ładniejszy
-
Przecież taki grill był seryjny w sedanach... Ja w swoim wymieniłem na taki z hatchbacka (a'la
plaster miodu) bo wg mnie jest ładniejszyTak dobrze piszesz to jest oryginalny tylko ja zrobiłem w nim sobie srebrną obramówkę i myślałem, że o to się pyta tylko na zdjęciu jakoś słabo to widać i wyszło takie jakieś szare <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Tak dobrze piszesz to jest oryginalny tylko ja zrobiłem w nim sobie srebrną obramówkę i
myślałem, że o to się pyta tylko na zdjęciu jakoś słabo to widać i wyszło takie jakieś
szareNo ja właśnie tej obramówki nie zauważyłem i dlatego tak napisałem <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Jednak furka do sprzedania? Blacha już ładna, może wymień silnik i śmigaj dalej? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Jednak furka do sprzedania? Blacha już ładna, może wymień silnik i śmigaj dalej?
właśnie,pomyśl o tych wszystkich chwilach związanych z tym autkiem,zakup go i przypomnij sobie minę poprzedniego właściciela(w moim wypadku facet prawie,że miał już łzy w oczach,wtedy się śmiałem,teraz na bank sam bym miał <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> ) no i przemyśl to,Swift Cię nigdy nie zawiódł,a Ty go chcesz oddać komuś innemu? <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> a Swifty to przecież takie dobre auta som <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
No ja właśnie tej obramówki nie zauważyłem i dlatego tak napisałem
Jednak furka do sprzedania? Blacha już ładna, może wymień silnik i śmigaj dalej?Na razie wystawiłem żeby zobaczyć czy w ogóle będzie zainteresowanie i czy dostane jakieś parę zł za autko, bo myślę nad czymś większym wygodnijszym . A silnik okazało się, że nie jest zarżnięty tylko mechanik na szybko składał głowicę i czegoś nie dokręcił przez co musiałem znowu poprawiać tylko że na koszt mechanika i patrzyłem mu na ręce <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> ( dobrze że za długo tak nie jeździłem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />) teraz silniczek nie stuka i pracuje ładnie
-
Na razie wystawiłem żeby zobaczyć czy w ogóle będzie zainteresowanie i czy dostane jakieś parę
zł za autko, bo myślę nad czymś większym wygodnijszym . A silnik okazało się, że nie jest
zarżnięty tylko mechanik na szybko składał głowicę i czegoś nie dokręcił przez co musiałem
znowu poprawiać tylko że na koszt mechanika i patrzyłem mu na ręce ( dobrze że za długo
tak nie jeździłem ) teraz silniczek nie stuka i pracuje ładnieBlacha ładna, silnik w porządku i teraz oddajesz? To przeczy mojej teorii, że jak ktoś sprzedaje auto to ma ono jakiś feler... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Blacha ładna, silnik w porządku i teraz oddajesz? To przeczy mojej teorii, że jak ktoś sprzedaje
auto to ma ono jakiś feler...Ta twoja teoria może i dobra, bo ja kupuje auto to też tak podejrzewam, że jakiś powód sprzedaży musi być, tylko czasami sprzedaje się całkiem dobre autko, dlatego bo chce się mieć coś większego i wygodniejszego ja akurat tak robię teraz, bo niby większości jeżdżę po mieście i krótkie trasy tu swift jest idealny, ale z 2 razy w roku jadę do Holandii i tu swift nie bardzo się nadaje na ponad 800km w jedna stronę niemieckiej i holenderskiej autostrady gdzie żeby nie zajechać silnika musze jechać 100-110 a przydałoby się tak średnio 130-160 <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Ta twoja teoria może i dobra, bo ja kupuje auto to też tak podejrzewam, że jakiś powód sprzedaży
musi być, tylko czasami sprzedaje się całkiem dobre autko, dlatego bo chce się mieć coś
większego i wygodniejszego ja akurat tak robię teraz, bo niby większości jeżdżę po mieście
i krótkie trasy tu swift jest idealny, ale z 2 razy w roku jadę do Holandii i tu swift nie
bardzo się nadaje na ponad 800km w jedna stronę niemieckiej i holenderskiej autostrady
gdzie żeby nie zajechać silnika musze jechać 100-110 a przydałoby się tak średnio 130-160Nie no jasne... Zresztą ja Cię nie namawiam do pozostania przy Suzuki, bo sam od lutego zamieniłem się z ojcem na Punto z LPG <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Suza przy spalaniu 7 litrów benzyny po ok. 4 pln kosztuje 28 pln/100 km, a Punto przy spalaniu 8,2 litrów LPG po 1,75 pln daje koszty poniżej 15 pln na setkę... To prawie połowa wydatków na paliwo <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> Przy miesięcznym przebiegu powyżej 1500 km daje to już sporą oszczędność w czasach kryzysu <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> Suzy trochę żal, ale ma już spory przebieg (ponad 214 kkm) i niech trochę odpocznie w garażu (ojciec robi może ze 200 km miesięcznie). Ale nie sprzedaję jej, bo mamy z żoną do niej sentyment i wierzymy, że jeszcze będziemy nią jeździć na co dzień <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
-
Panowie!
Przypomnieć jaki jest tytuł wątka?
<img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" /> -
Panowie!
Przypomnieć jaki jest tytuł wątka?Przepraszamy, więcej nie będziemy.
A oto fotka mojej Suzy w zeszłorocznym wiosennym otoczeniu
-
Nic się nie zmieniła <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" />(oprócz przednich halogenów - foty już niebawem)
-
Ale nie sprzedaję jej, bo mamy z żoną do niej sentyment i wierzymy, że jeszcze będziemy nią jeździć na co dzień
noo Adaaammm,bo jakbyś zrobił to co chce Stanley <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> to bym Ci powiedział,że gwóźdź do trumny mi wbiłeś jako kolejny Swiftowiec,który chce sprzedać swoją Zuzię <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
Ja dzisiaj wymieniałem oponki i pokazało się to czego nigdy nie chciałem widzieć w moim autku <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> w dodatku przyszły lampki ale były słabo zapakowane i poczta mi uwaliła jeden zaczep boczny(jeden z tych dwóch) i trochę pękła przy silniczku i trzeba będzie lepić,normalnie dzień jak w mordę strzelił <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
a oto zdjęcie...
-
a oto 2 moje suzy mała sesja <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/foto.gif" alt="" />
-
noo Adaaammm,bo jakbyś zrobił to co chce Stanley to bym Ci powiedział,że gwóźdź do trumny mi
wbiłeś jako kolejny Swiftowiec,który chce sprzedać swoją Zuzię
Ja dzisiaj wymieniałem oponki i pokazało się to czego nigdy nie chciałem widzieć w moim autku
w dodatku przyszły lampki ale były słabo zapakowane i poczta mi uwaliła jeden zaczep
boczny(jeden z tych dwóch) i trochę pękła przy silniczku i trzeba będzie lepić,normalnie
dzień jak w mordę strzelił
a oto zdjęcie...Korozja to największy minus naszych samochodów... A jak zobaczyłem na alledrogo, że już za 5-6 kpln można kupić ładną (niezardzewiałą) Mazdę 626 czwartej generacji (1992-1997) z silnikiem 2.0 i LPG, często z klimką to mina mi zrzedła... No ale Suzy nie sprzedam, bo za dużo w nią zainwestowałem kasy, żeby ją oddac za grosze <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
a oto 2 moje suzy mała sesja
No, hodowla się powiększa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Zarzuć do obydwu białe klosze przednich kierunków i boczne <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Chyba, że chcesz je utrzymać w stylu JDM <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
A jak zobaczyłem na alledrogo, że już za 5-6
kpln można kupić ładną (niezardzewiałą) Mazdę 626 czwartej generacji (1992-1997) z
silnikiem 2.0 i LPG, często z klimką to mina mi zrzedła...5-6 tys + kolejne 2-3 <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> Przy autach w tym wieku tak to nalezy rozpatrywac <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> No i 626 nie da tyle radochy co Swift <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
5-6 tys + kolejne 2-3 Przy autach w tym wieku tak to nalezy rozpatrywac No i 626 nie da tyle
radochy co SwiftAle jaka wygoda... Ja za Swifta dałem 2,5 tysiaka w dobrym stanie mechanicznym a i tak jak podliczę nakłady na niego to pewnie przez rok przekroczyły koszt zakupu. Same amorki (nie jakieś superfirmowe) kosztowały mnie prawie 800 pln za komplet. A co by było jakbym wszystkie naprawy/obsługę zlecał komuś z zewnątrz? Strach pomyśleć... Wiadomo, do każdego auta trzeba dołożyć - do Mazdy też <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nowe wcielenie <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
-
Wnętrze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />