Śmierdzi olej
-
Witam !!
Zuważyłem ostanio, że olej zajeżdża mi delikatnie beznynką - czyżby pompa paliwa <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> - normalnie się pochlastam - szykuje mi się wyjazd nad morze w przyszłym tygodniu, teraz w weekend wesele a tutaj takie cosik <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />. Nie zauważyłem, czy po zmianie oleju zaraz zajeżdżał on benzyną czy też nie. Zaznaczę, że oleju ani nie przybywa ani nie ubywa - dziwne <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. Co mam zrobić. Przejmować się i kupić nową pompę czy jeździć tak dalej ?? A jak mi padnie na trasie i co wtedy ??
Paweł
-
Zaznaczę, że oleju ani nie przybywa ani nie ubywa -
dziwne . Co mam zrobić. Przejmować się i kupić
nową pompę czy jeździć tak dalej ?? A jak mi padnie
na trasie i co wtedy ??Raczej mało prawdopodobne ale możliwe... A jak to wykryłeś? Wąchasz olej po wykręceniu korka? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Stamtąd może jechać benzynką bo po tej stronie ona właśnie jest spalana a komora zaworów łączy się dodatkowo wężykami z układem zasilania (osprzęt gaźnika). Czy aby nie stałeś się przewrażliwiony na punkcie Ticacza przed tym wyjazdem? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Jeśli cie to męczy odkręć pompę nie odłączając rurek paliwa, wytrzyj ją w środku z oleju i popompuj ręcznie dźwignią. Jak ci poleci benzynka koło dźwigni to masz problem a jak nie to w drogę!
P.S.
Ja się swoją pompą nie przejmuję ale od przebiegu 65tys. km. wożę ze sobą nową... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Strzeżonego... -
Raczej mało prawdopodobne ale możliwe... A jak to wykryłeś? Wąchasz olej po wykręceniu korka?
Nie wącham ale tak przez przypadek se wąchnąłem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> i stąd moje przypuszczenia, zwłaszcza, że w Tikusiach to jest przypadłość. I tak sobie pomyślałem o najgorszym.
Stamtąd może jechać benzynką bo po tej stronie ona właśnie jest spalana a komora zaworów
łączy się dodatkowo wężykami z układem zasilania (osprzęt gaźnika). Czy aby nie stałeś się
przewrażliwiony na punkcie Ticacza przed tym wyjazdem?Co do przewrażliwienia to napewno trochę jestem bo nie chciałbym stać się ofiarą przykrej niespodzianki w drodze nad morze. Zresztą udzielają mi się nerwy przed własnym weslem <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />. Być może martwie się na zapas. Będę miał na uwadze tę pompkę.
Jeśli cie to męczy odkręć pompę nie odłączając rurek paliwa, wytrzyj ją w środku z oleju i
popompuj ręcznie dźwignią. Jak ci poleci benzynka koło dźwigni to masz problem a jak nie to
w drogę!Już mnie nie męczy - kolega mnie uspokoił i nie będę sie przejmował do momentu jak mi nie stanie na drodze albo nie wyrzyga olejku <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
P.S.
Ja się swoją pompą nie przejmuję ale od przebiegu 65tys. km. wożę ze sobą nową...
Strzeżonego...Ja mam przebieg dokładnie 61500 km ale wezmę pod uwagę wożenie pompki ze sobą - w końcu wymiana nie jest taka straszna <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />. Dzięki za uspokojenie.
Paweł
-
Nie wącham ale tak przez przypadek se wąchnąłem i stąd moje przypuszczenia, zwłaszcza, że w Tikusiach to jest
przypadłość. I tak sobie pomyślałem o najgorszym.Czy rzeczywiście w Tico jest przypadłość, że benzyna przedostaje się do oleju <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Co do przewrażliwienia to napewno trochę jestem bo nie chciałbym stać się ofiarą przykrej niespodzianki w drodze
nad morze.To jedź w góry <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Zresztą udzielają mi się nerwy przed własnym weslem.
..... a masz jakieś problemy, że się denerwujesz <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Już mnie nie męczy - kolega mnie uspokoił i nie będę sie przejmował do momentu jak mi nie stanie na drodze albo nie
wyrzyga olejkuJak się uspokoiłeś i zrelaksowałeś, to na pewno nie stanie na drodze <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Ja mam przebieg dokładnie 61500 km ale wezmę pod uwagę wożenie pompki ze sobą - w końcu wymiana nie jest taka
straszna . Dzięki za uspokojenie.Bez przesady, proponuję wozić ze sobą tylko potrzebne rzeczy. Niektórym pompy paliwa dobrze służyły ponad 100kkm <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Czy rzeczywiście w Tico jest przypadłość, że benzyna przedostaje się do oleju
Miałem na myśli to, że siadają pompy paliwowe. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
To jedź w góry
Nie pojade bo góy mam pod nosem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
..... a masz jakieś problemy, że się denerwujesz .
Generalnie nie mam problemów ale jak to przed swoim weselem - czyżby kolega tego nie przeżywał - jakoś nie wierzę.
Jak się uspokoiłeś i zrelaksowałeś, to na pewno nie stanie na drodzeNa pewno <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> nie stanie. Proszę nie łapac mnie za słówka <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Bez przesady, proponuję wozić ze sobą tylko potrzebne rzeczy. Niektórym pompy paliwa dobrze
służyły ponad 100kkm .
Dlatego też nie będę się tym teraz przejmował <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />.Paweł
-
Miałem na myśli to, że siadają pompy paliwowe.
Zabobony <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Nie pojade bo góy mam pod nosem
Myślałem o Alpach <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Generalnie nie mam problemów ale jak to przed swoim weselem - czyżby kolega tego nie przeżywał - jakoś nie wierzę.
Trochę przeżywałem, a to tylko dlatego, że dwa dni przed ślubem odbierałem mieszkanie, sprzedawałem stare, organizowałem podróż poślubną (1 dzień po weselu) oraz załatwiałem materiały budowlane i fachowca do mojego nowego mieszkania, a także na tydzień przed ślubem zmieniła się godzina jego zawarcia.
Ooooo właśnie - wczoraj miałem rocznicę ślubu <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />Na pewno nie stanie. Proszę nie łapac mnie za słówka
Jak gwarantujesz, że na pewno nie stanie to możesz być spokojny <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Dlatego też nie będę się tym teraz przejmował .
I bardzo słusznie <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Zabobony
No ale zdarzają się kolegom <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Myślałem o Alpach
Tam bym nie pojechał - lęk wysokościTrochę przeżywałem, a to tylko dlatego, że dwa dni przed ślubem odbierałem mieszkanie,
sprzedawałem stare, organizowałem podróż poślubną (1 dzień po weselu) oraz załatwiałem
materiały budowlane i fachowca do mojego nowego mieszkania, a także na tydzień przed ślubem
zmieniła się godzina jego zawarcia.
Ooooo właśnie - wczoraj miałem rocznicę ślubu - moje gratulacje, winszować <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
Jak gwarantujesz, że na pewno nie stanie to możesz być spokojny - nie gwarantuję tego ale mam nadzieję, że będzie dobrze <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
I bardzo słusznieA kolega będzie w Augustowie ??
Paweł
-
Ja się swoją pompą nie przejmuję ale od przebiegu 65tys. km. wożę ze sobą nową...
Strzeżonego...Moim zdaniem nie jest pewną gwarancją, że nowa pompa tzn. sprawna. Jak założyłem moją to pociekła po 2kkm, a może i trochę szybciej.
-
No ale zdarzają się kolegom
Widocznie mają pecha <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Tam bym nie pojechał - lęk wysokości
No to w Bieszczady <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
A kolega będzie w Augustowie ??
Początkowo miałem być, ale ze względu na dużą odległość (ponad 640km) doszedłem do wniosku, że nie będę podróżą męczył rodzinki, a szczególnie 2.5 rocznego Piotrusia <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Widocznie mają pecha
No to w BieszczadyWolę morze <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Początkowo miałem być, ale ze względu na dużą odległość (ponad 640km) doszedłem do wniosku, że
nie będę podróżą męczył rodzinki, a szczególnie 2.5 rocznego PiotrusiaNo ja ze względu na wspomniane wesele też nie będę ale może kiedyś......
Paweł
-
Ooooo właśnie - wczoraj miałem rocznicę ślubu
GRATULACJE <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
GRATULACJE
...... a, dzięki wielkie <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Moim zdaniem nie jest pewną gwarancją, że nowa pompa
tzn. sprawna. Jak założyłem moją to pociekła po
2kkm, a może i trochę szybciej.Hehehe... To jak założę tę nową to zaraz kupuję i wożę następną! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />