Pytanko do zagazowanych...
-
Tu nie masz racji. Mam za sobą wymianę miksera na inny, o większej średnicy - kłopoty z
"duszeniem się" silnika na wyższych obrotach ustąpiły.
Skądinąd wiem, że taka wymiana nie jest jedynym sposobem pozbycia się problemu - wcześniej
należy spróbować:
a) regulacji;
b) kombinacji z zastosowaniem różnych podkładek pod mocowaniem obudowy filtra powietrza;
c) jeśli powyższe 2 sposoby zawiodą - można wymienić mikser.Ale kolega mówi, że na BENZYNIE również na wyższych obrotach mu się dławi! Wykluczyłem więc element IG - czyli ten mikser, bo czy przypadkiem on nie służy do miksowania gazu z powietrzem? Bo jeśli tak, to IMHO nie może mieć wpływu na działanie silnika na benzynie, taki był - wydaje mi się - logiczny tok mojego rozumowania w tej odpowiedzi. No ale cóż, mogę się mylić <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ale kolega mówi, że na BENZYNIE również na wyższych obrotach mu się dławi! Wykluczyłem więc
element IG - czyli ten mikser, bo czy przypadkiem on nie służy do miksowania gazu z
powietrzem? Bo jeśli tak, to IMHO nie może mieć wpływu na działanie silnika na benzynie,
taki był - wydaje mi się - logiczny tok mojego rozumowania w tej odpowiedzi. No ale cóż,
mogę się mylićTrochę nie sprecyzowałem, na gazie słabszy-odczuwalnie, w 2 osoby z bólem 140 osiąga, a żeby przyśpieszyć to naprawde trzeba go ciągnąc ponad 80 na 3ce. na benzynie z kolei, poprostu nie osiągnie tej prędkości na 3ce ponieważ dławi się na wyższych obrotach. Przed zaaplikowaniem Lpg to był naprawde szatan, teraz spala 6.6 jazdą miejską(tą jednak hardcorową), a na minimalne spalanie jeszcze nie testowałem(oczywiście Lpg).
Sory za zamieszanie <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Mierze więc jutro mikser ( o ile będe miał czas ) <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Pozdro!
-
Ale kolega mówi, że na BENZYNIE również na wyższych
obrotach mu się dławi! Wykluczyłem więc element IG- czyli ten mikser, bo czy przypadkiem on nie służy
do miksowania gazu z powietrzem? Bo jeśli tak, to
IMHO nie może mieć wpływu na działanie silnika na
benzynie, taki był - wydaje mi się - logiczny tok
mojego rozumowania w tej odpowiedzi. No ale cóż,
mogę się mylić
Owszem, powtórzę: mylisz się! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Mikser to element dołożony między filtr powietrza a gaźnik; silnik pracujący na benzynie czerpie powietrze, które musi przejść przez mikser - a jest to coś obcego, niefabrycznego, sztucznie dołożonego do układu zasilania.
Zastanawiając się teoretycznie mikser ma wpływ na dolot powietrza do gaźnika (który np. w danym momencie pracuje na noPb) - zmniejsza średnicę dolotu (i to znacznie) i powoduje (raczej niekorzystne) zawirowania/inny strumień powietrza.
Obserwując sprawę praktycznie, czyli podczas jazdy na benzynie zagazowanym Tico często obserwuje się właśnie zjawisko dławienia się silnika na wysokich obrotach (co najczęściej utrudnia wyprzedzanie po redukcji biegu). I z tym właśnie walczy się na różne sposoby - poprzez zakładanie do środka miksera podkładek zmieniających tor dolotu powietrza do gaźnika (tak było u mojego kolegi) lub poprzez wymianę miksera na inny, o większej średnicy (tak było u mnie). W obu przypadkach winny był mikser - jazda na LPG bez problemów, a na noPb - prawie niemożliwa.
Jeżeli nadal sądzisz, że mikser nie może mieć wpływu na jazdę na benzynie - proponuję, abyś obejrzał zamontowany na gaźniku mikser (oczywiście po wyjęciu filtra powietrza). Zobaczysz wtedy, jaka jest różnica w dolocie wozducha fabrycznym a po założeniu instalki LPG.Owszem, mikser nie musi być przyczyną problemów [email]K@mila[/email], mogą to być sprawy regulacyjne.
Zaś zauważ, co kolega [email]K@mil[/email] pisze poniżej na temat "odczuwalnego słabszego silnika na gazie" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> - wg mnie nie ma się czym przejmować: moje autko też trudno rozpędzić do 140 km/h na LPG, nawet, gdy jadę sam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Nie chcę tu zaczynać dyskusji, bo zaraz mogą odezwać się tacy, co to i 150 km/h na gazie bujają - ale uważam, że gaz nie służy do jazdy sportowej po prostu.
- czyli ten mikser, bo czy przypadkiem on nie służy
-
Trochę nie sprecyzowałem, na gazie słabszy-odczuwalnie,
w 2 osoby z bólem 140 osiąga,[email]K@mil[/email], daj spokój - mam to samo, a nie martwię się. Na gazie jeżdżę maksymalnie 120 km/h, bo powyżej 130 km/h trzeba już kilometrów, aby dalej przyspieszać. Silnik słabszy deko jest na LPG i tyle. Zwróć uwagę, że jeśli chcesz szybko dociągnąć do 140 km/h, to silnik ma naprawdę ciężko (praca na nadbiegu, czyli V-tce, wciskanie gazu w podłogę)... IMHO LPG nie jest paliwem sportowym. Jeśli tylko da się jeździć nie "hardcorowo", a normalnie, to należy być zadowolonym. A jeśli chcesz pojeździć sportowo - doprowadź auto do porządku, przełączaj na benzynę i wtedy śmigaj!
Zmierzyłem średnicę dwóch różnych mikserów w dwóch różnych tico: u kolegi jest 32 mm, a u mnie 36 mm. No, to teraz masz niezły rozrzut (Darko pisał o 34 mm)... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ps. Jak dawno założyłeś instalkę LPG? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Owszem, powtórzę: mylisz się! Mikser to element dołożony między filtr powietrza a gaźnik;
Spoko, nie jestem mechanikiem, a kozaczę jakbym conajmniej 100 aut rozebrał. Masz oczywiście rację, tylko taki ze mnie dociekliwy drań, że chciałem się dowiedzieć co i jak i dlaczego <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
No sie okazało, że mam 37 mm <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
No w sumie, jak na naprawde długim odcinku średnia dochodzi 110-120 na lpg i bierze wtedy coś pod 5.5 l/100 km. Właśnie martwi mnie tylko to, że jak naprawde potrzebuje...ee...przyśpieszenia po przełączeniu na Pb jest to dławienie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Myślę sobie,może jak będe miał chwilkę podjadę do miejscowego gazownika na zwiad. Instalkę założyłem jakoś koło 20 maja br.
-
skoro to temat: "Pytanie do zagazowanych" wiec postanowiłem że sie podepne,
mianowicie czy da sie regulować wolne obroty na LPG śrubką od wolnych obrotów w gaźniku??
Czy to nic nie da??
Mój problem jest taki że jak odpale chłodnego na LPG to czasem chodzi OK a czasem po chwili gaśnie i brakuje mu wolnych obrotów, jak sie zagrzeje toz zazwyczaj chodzi ale też różnie. Na benzynie raczej nie jezdze. -
skoro to temat: "Pytanie do zagazowanych" wiec postanowiłem że sie podepne,
mianowicie czy da sie regulować wolne obroty na LPG śrubką od wolnych obrotów w gaźniku??
Czy to nic nie da??
Mój problem jest taki że jak odpale chłodnego na LPG to czasem chodzi OK a czasem po chwili
gaśnie i brakuje mu wolnych obrotów, jak sie zagrzeje toz zazwyczaj chodzi ale też różnie.
Na benzynie raczej nie jezdze.Ja tam kręcę śrubka od reduktora. I pomaga
-
Ja tam kręcę śrubka od reduktora. I pomaga
oczywiście że pomaga, jeśli masz taką śrubke od wolnych to okey, a jesli nie to mieszasz ciśnieniem, czyli zubożasz lub wzbogacasz mieszanke na wolnych obrotach, a ja nie chce zeby mi żarł w korkach 2 x wiecej, ani też zebym nie mógł rano odpalić bo za ubogo bedzie.
-
Zeby wyregulowac lpg, auto MUSI dobrze pracowac na benzynie, dopiero gdy obroty biegu jalowego na benzynie beda w normie mozna regulowac obroty na gazie poprzez srubke na reduktorze od gazu <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Witam.
może to wina reduktora. Ja miałem podobnie tzn miał nierówne obroty po starcie (odpalam też na lpg) zregenerowałem reduktor - czyli wymiana membran itp i teraz chodzi o niebo lepiej. Jeszcze regulacja zaworów i powinien chodzić jak nowy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. -
Zeby wyregulowac lpg, auto MUSI dobrze pracowac na benzynie, dopiero gdy obroty biegu jalowego
na benzynie beda w normie mozna regulowac obroty na gazie poprzez srubke na reduktorze od
gazuniemam specjalnej srubki od wolnych na reduktorze, tylko odciśnienia
-
Witam.
może to wina reduktora. Ja miałem podobnie tzn miał nierówne obroty po starcie (odpalam też na
lpg) zregenerowałem reduktor - czyli wymiana membran itp i teraz chodzi o niebo lepiej.
Jeszcze regulacja zaworów i powinien chodzić jak nowy .A powiedz mi ile kosztowała Cię regeneracja reduktora. Bo też się muszę swoim zając, a może by się go dało zregenerować zamiast nowy kupować.
-
Witam.
Jeszcze regulacja zaworów i powinien chodzić jak nowy .Regulacja zaworów dużo daje. Mój np. nie chciał w ogóle chodzić jak był zimny , gazownik na analizatorze powiedział ze gaz ustawiony był idealnie. Dopiero po regulacji luzów zaworowych chodzi jak w zegarku. A już myślałem ze gaźnik będę musiał zmienić bo ssanie padło .
Pozdrawiam -
A powiedz mi ile kosztowała Cię regeneracja reduktora. Bo też się muszę swoim zając, a może by
się go dało zregenerować zamiast nowy kupować.Mnie kosztowalo 60zl <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> A w zakladzie biore w moich okolicach ok 200
-
Mnie kosztowalo 60zl A w zakladzie biore w moich okolicach ok 200
To pewnie tylko go przeczyścili a nie wymienili membrany. Bowiem same one na giełdzie kosztują ok 75zł Lovato plus wymiana i ustawienie mieszanki.
-
To pewnie tylko go przeczyścili a nie wymienili membrany. Bowiem same one na giełdzie kosztują
ok 75zł Lovato plus wymiana i ustawienie mieszanki.ale napisal ze sam to robil, moze taki zestaw naprawczy dopadl i za 60 zl gdzies <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> rozebranie tego wyczyszczenie i wymiana membran zadna filozofia nie jest tylko chciec trzeba (sam to kiedys robilem) ustawienie mieszanki to tez nic trudnego <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
ale napisal ze sam to robil, moze taki zestaw naprawczy dopadl i za 60 zl gdzies rozebranie
tego wyczyszczenie i wymiana membran zadna filozofia nie jest tylko chciec trzeba (sam to
kiedys robilem) ustawienie mieszanki to tez nic trudnegoDokladnie tak.. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
rozebranie tego wyczyszczenie i wymiana membran zadna
filozofia nie jest tylko chciec trzeba (sam to kiedys robilem)Tyle, że czasami reduktor nie nadaje się do niczego po tym, gdy zupełny amator się do niego dorwie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Mimo niekoniecznie skomplikowanej pracy lepiej niech nie zabierają się do niej początkujący. Mimo wszystko - grzebanie w parowniku to nie pompowanie kół i trochę pojęcia o zasadzie działania i mechanice by się przydało.ustawienie mieszanki to tez nic trudnego
Taaa... To po co na każdej stacji diagnostycznej i w każdym poważnym warsztacie wykorzystują analizator spalin, aby PRAWIDŁOWO ustawić skład mieszanki? Jak więc Ty to robisz - na węch? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Tyle, że czasami reduktor nie nadaje się do niczego po tym, gdy zupełny amator się do niego
dorwie.
Mimo niekoniecznie skomplikowanej pracy lepiej niech nie zabierają się do niej początkujący.
Mimo wszystko - grzebanie w parowniku to nie pompowanie kół i trochę pojęcia o zasadzie
działania i mechanice by się przydało.Alez to proste jak klocki LEGO <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Taaa... To po co na każdej stacji diagnostycznej i w każdym poważnym warsztacie wykorzystują
analizator spalin, aby PRAWIDŁOWO ustawić skład mieszanki? Jak więc Ty to robisz - na węch?No nie zgodze sie.. mnie fachowcy w dwoch roznych zakladach ustawiali (1 na analizatorze) to spalal w granicach 9l i jezdzil jakby mu 2 cylindry zabrali <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jest dokladna instrukcja oraz krotki poemat na temat lpg odnosnie regulacji. Dodatkowo mozna sprawdzac stan okopcenia rury wydechowej <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />