Pasek klinowy
-
Szykuje się wymiana paska klinowego. Autko ma 58000 km a w tabeli z mat. esploatacyjnymi jest napisane żeby wymieniać co 40 tyś km. Pasek jest spękany i wogóle wygląda niezaciekawie, więc przypuszczam że poprzeni właściele nie wymieniali go i dotąd jest zamontowany fabyczny.
Jakie jest właściwe napięcie paska klinowego, ewentualnie czy ktoś z jakieś książki mógłby mi podesłać skana o wymianie owego paska? -
Szykuje się wymiana paska klinowego. Autko ma 58000 km a w tabeli z mat. esploatacyjnymi jest napisane żeby
wymieniać co 40 tyś km. Pasek jest spękany i wogóle wygląda niezaciekawie, więc przypuszczam że poprzeni
właściele nie wymieniali go i dotąd jest zamontowany fabyczny.
Jakie jest właściwe napięcie paska klinowego, ewentualnie czy ktoś z jakieś książki mógłby mi podesłać skana o
wymianie owego paska?Z tego co pamiętam, poluźniasz dwie śruby mocowania alternatora, przekładasz nowy pasek i za pomocą np. łomu tak dopychasz alternator i skręcasz śruby, aby ugięcie paska w połowie długości nie było większe niż 8-10mm.
-
Witam. Ja wymieniam w ten sposob. Przecinam stary i zakladam nowy jak lancuch na rower.Wrzucam 5 bieg i pcham auto. Ladnie wskakuje i u mnie jest dobrze napiety.P.S. Tak mi wymienili w ASO i teraz tez tak robie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Z tego co pamiętam, poluźniasz dwie śruby mocowania alternatora, przekładasz nowy pasek i za
pomocą np. łomu tak dopychasz alternator i skręcasz śruby, aby ugięcie paska w połowie
długości nie było większe niż 8-10mm.Rekinie, nalezy jeszcze podac sile z jaka sie naciska...
Pzdr. -
Rekinie, nalezy jeszcze podac sile z jaka sie naciska...
Powiem tak - z wyczuciem.
Podanie siły w Nm i tak niewiele da. Generalnie można przyjąć, że siła nacisku to punktowo ok. 1 kg. Nie mam teraz danych katalowgowych, więc proszę nie czepiać się tej wartości.
Ja to badam tak - w połowie długości paska naciskam go średnio-mocno i patrzę na ile się ugina. Jeżeli czuć, że pasek jest zbyt plastyczny to go napinam mocniej, jeżeli natomiast praktycznie nie da się go ugiąć, świadczy to o tym, że warto trochę poluźnić naciąg.