1.3 na gazniku - falujace obroty, dlawienie, gasniecie
-
to zwykły czujnik temp powietrza. odlacz
-
Jednak to nie jest wina czujnika IAT. Dzisiaj na próbę podmieniałem go ze sprawnego auta i nadal auto ma problemy z obrotami, gaśnie. W tej chwili nie wywala żadnego błędu, być może problem nie leży w elektryce tylko w mechanice...
Rzeczy które zrobiłem już do tej pory:
- nowe kable zapłonowe i kopułka (stare były pośniedziałe to wymieniłem)
- nowy filtr powietrza
- sprawdziłem woltomierzem czujnik TPS, wraz z kątem otwarcia przepustnicy ładnie liniowo i bez nagłych spadków zmienia napięcie
- sprawdzłem ohmomierzem cewke, trzyma parametry z manuala
- próbowałem też odpalać auto na wypiętej wtyczce od czujnika TPS, a potem IAT - efekty bez zmian
Mam wrażenie że z każdymi próbami jest co raz gorzej, i teraz nie przejachałbym 100m bez trzymania na 4tys. obr/min
Jutro kupuję filtr paliwa i wymienię. Niestety powoli zaczynają mi się kończyć pomysły...
-
wyreguluj TPS
-
A to miałby się on sam przestawić? Swoją drogą jest napisane że TPS reguluj sie na rozgrzanym silniku, ja nie mam możliwości nagrzać silnika który po chwili od odpalenia gaśnie.
-
po co silnik ma być nagrzany przy regulacji TPS ?
Przecież wtyczka jest odłączona . -
ehhh jeszcze malo sie w swiftach orientujesz.
to rozgrzej auto podczas jazdy i potem ustaw. w ostatecznosci krokowca wykrec na czas wstepnej regulacji TPS-a
-
Moje niedoczytanie ,
a chętnie poznałbym tajniki i wszelkie ciekawostki swifta , masz pan jakąś ciekawą lekturę??? -
Auto juz w ogole nie chce odpalac wiec nie sądze zeby to byla wina TPSa.
-
Zmieniłeś już ten filtr paliwa? Wydaje mi się, że to on właśnie jest przyczyną.
-
Zrób sobie proste testy ,a dowiesz sie czego brakuje silnikowi , jeśli nie dostaje paliwa , podaj mu inne np. dezodorant prosto w dolot,przy okazji zdejmij jeden przewód ze świecy ułóż tak abyś widział iskre na świecy, pamiętając o podłączeniu do masy ,zaoszczędzisz sobie czasu na poszukiwanie przyczyny.
ps. jak odpali na dezodorancie nie należy sie nachylać nad dolotem bo można brwi stracić
-
Filtra paliwa jeszcze nie wymianiałem. Wymienie, bo mam już kupiony ale jestem pewien że to nie jest jego wina.
Ściągałem filtr powietrza żeby przepustnica zaciągała prosto z atmosfery - to nic nie dawało.
Sprawdzałem świece poprzez wykręcanie - dają iskrę.
Odpinałem oba przewody paliwowe z gaźnika - pompa dobrze pompuje, paliwo jest czyste.Moje zdziwienie budziło to, że po nieudanych próbach odpalenia gdy wykręciłem świece to były suche. Hmm... Ale też z drugiej strony jak psiknąłem strzykawką paliwo prosto na motylek przepustnicy to też nie odpalał.
Ma ktoś schemat budowy tego gaźnika?
Aha, komp nie wywala żadnych błędów.
-
A próbowałeś chechłać go przy lekko dodanym gazie ?
-
Próbowałem odpalać przy lekko dodanym, w ogóle i na maxa - nic to nie daje.
-
Hm, szkoda że nie ogarniam lepiej sohców, ale może to podciśnienie któreś ?
-
Może kompresja ?
nie przegrzałeś silnika czasem ? może brak oleju? -
Przyczyną były pozapychane kanaliki w gaźniku. Kompletna rozbiórka i czyszczenie gaźnika wystarczyło żeby auto znowu zaczęło jeździć.
-
Nie masz gaźnika, tylko monowtrysk.