Turbo w Swifcie GTI, łopatologicznie :-)
-
you must know english or know where to click to translate it to polish
-
o i o taką
odpowiedź mi chodziło :-) a kolega Colin niech trzyma dalej w sekrecie swoje
magiczne informacje na temat turbo :-)Od jakichs 8 lat kazdy, kto zadal jakies sensowne pytanie (i nie twierdzil ze sie mu nalezy) dostal odpowiedz.
Poza tym jak juz pisalem z takim podejsciem nic z tego nie wyjdzie - utopisz kase, auto nie bedzie jezdzic itp, itd. Mowie to na podstawie swoich wlasnych doswiadczen i pisze to co pisze tylko po to abys ominal te problemy jakie ja napotkalem. Ale jak chcesz to przeskoczyc to spoko, skonczysz jak wiekszosc zabierajacych sie za turbo - bedziesz zalowal.
-
tylko ze nie
punkers montowal tam to turbo tylko inna znana osobaAle mu wypisze jakie graty tam siedzą i może da jakieś zdjęcia
-
Ale mu wypisze
jakie graty tam siedzą i może da jakieś zdjęciaPod warunkiem, że poskładał go już do kupy.
-
Popieram Colina - ja kiedyś liczyłem sobie turbinkę, ba nawet na stronie jednego z producentów był cały how to ... czyli co wybrać do tego co oczekujesz, da się osiągnąć, oraz będzie optymalne a nie z nie wiadomo skąd wzięte
Nie mniej jednak bardziej ciekaw jestem ile da się wycisnąć z kompresora -
Pod warunkiem, że
poskładał go już do kupy.Poskładał nie poskładał, ale wie jakie graty tam siedzą i jak to jeździło
A może da namiary na poprzedniego właściciela, który miał sesję tego auta w magazynie "GT"
P.S. Dajcie chłopakowi spróbować - zrobi nie zrobi jego sprawa
-
No właśnie dajcie chłopakowi spróbować :-) Dzięki Adamo :-) jak mi nie wyjdzie to nic się nie stanie
-
No właśnie dajcie
chłopakowi spróbować :-) Dzięki Adamo :-) jak mi nie wyjdzie to nic się nie stanieStanie sie - poplyniesz kilka tysiakow w plecy. Z takim podejsciem lepiej to przepic niz jak ta kasa ma sie wysypac spod maski po chwili jazdy.
Na prawde zabranie sie do tego porzadnie nie boli, nie kosztuje wiecej ( zwykle nawet mniej jak popelnisz mniej bledow) i duza szansa jest ze bedzie dluzej jezdzilo - chyba o to kazdemu w sumie chodzi. -
Stanie sie -
poplyniesz kilka tysiakow w plecy. Z takim podejsciem lepiej to przepic niz jak ta
kasa ma sie wysypac spod maski po chwili jazdy.
Na prawde zabranie
sie do tego porzadnie nie boli, nie kosztuje wiecej ( zwykle nawet mniej jak
popelnisz mniej bledow) i duza szansa jest ze bedzie dluzej jezdzilo - chyba o to
kazdemu w sumie chodzi.Nie kumam za bardzo jednej rzeczy nie możecie koledze powiedzieć jaka turbina będzie najlepsza do tego soft trubo, jaki intercooler itp? To jakoś uwłacza waszej godności czy coś?
-
Też już to pisałem. Ale lepiej pisać ile to strat będzie i jak się nie zabierze za to z głową. Masakra!
-
Witam, w szybkim
skrócie, stałem się posiadaczem Swifta GTI, autko generalnie bardzo fajne, ale jako,
że troszkę mi jednak brakuje mocy myślę nad założeniem turbo. Teraz prośba do was
Panowie, o kilka podpowiedzi co i jak zrobić, żeby nie eksperymentować miesiącami,
tylko to zrobić porządnie. Silnik po remoncie. Nie chciałbym go zakuwać, raczej soft
turbo. Zaplecze warsztatowe posiadam. Pozdrawiam :-)Jaki kolega posiada budżet? albo jakie chce na ten pomysł przeznaczyć? To pomoże odpowiedzieć szybko na zadane pytania lub jeszcze szybciej zakończy cały wątek.
-
Turbinka wiadomo najmniejsza jakaś , bo potworem 1.3 nie jest , najszybciej bedzie jak podejrzysz sobie w innym aucie jak zamontowane jest turbo i łopatologicznie przeniesiesz na papier i stworzysz projekt , jak tego nie potrafisz , to nie zabieraj sie za turbo
-
Nie kumam za bardzo
jednej rzeczy nie możecie koledze powiedzieć jaka turbina będzie najlepsza do tego
soft trubo, jaki intercooler itp? To jakoś uwłacza waszej godności czy coś?No tak na szybko to moge podac 10 modeli i kazdy bedzie do innych zastosowan najlepszy - nie wiem do jakich wiec po co mieszac? Chlop dalej nie wie czego chce, albo sie boi powiedziec. Na obecna chwile i te wymagania jakie byly podane jak chce miec turbo w swifcie to allegro, kup najtansze i wloz do bagaznika - czy tak trudno powiedziec co sie chce zeby dostac DOBRA odpowiedz?
-
Turbinka wiadomo
najmniejsza jakaś , bo potworem 1.3 nie jest , najszybciej bedzie jak podejrzysz
sobie w innym aucie jak zamontowane jest turbo i łopatologicznie przeniesiesz na
papier i stworzysz projekt , jak tego nie potrafisz , to nie zabieraj sie za turboNie jak najmniejsza, bo po pierwsze mozna dac za mala: zalezy co chce uzyskac, ale nawet do swifta mozna kupic cos na pewno za malego.
Po drugie samo turbo to jest pikus - trzeba calosc w miare dobrac, zeby nie bylo elementu ktory psuje caloksztalt. -
Nie kumam za bardzo
jednej rzeczy nie możecie koledze powiedzieć jaka turbina będzie najlepsza do tego
soft trubo, jaki intercooler itp? To jakoś uwłacza waszej godności czy coś?Dokładnie mam takie same wrażenie...
Jak on ma się za to zabrać porządnie, skoro nawet nie chcecie mu wypisać jakie te graty do uturbienia byłyby wg Was najlepsze?
-
Jeden silnik mozna zrobic na milion sposobow. Spelniac jego oczekiwania bedzie powiedzmy nie wiecej niz 1% z tego. Nie wiem czy to co dla mnie jest najlepsze bedzie dla niego, bo nie powwiedzial co chce. Tak jak precyzyjne sa pytania, tak precyzyjne odpowiedzi moge udzielic (juz pisalem o turbo w bagazniku).
5 dni temu napisalem:
Oczywiscie jezeli bedzie jakies konkretne pytanie, to w miare mozliwosci postaram sie odpowiedziec.
Jeszcze jest jedna rada na poczatek: trzeba okreslic co chce sie uzyskac z silnika, w jakich warunkach ma pracowac i ile na to kasy jest - jak to sie skonfrontuje, to bedzie wiadomo czy wogole jest sie za co zabierac, ew jak sie zabrac.I jakos nie widze zainteresowania tym, to i nie ma na co odpowiadac.
-
przecież on chce soft , bez zakuwania , to najmniejszą turbawkę
albo pompke niech podepnie na stałe pod maską , najprościej będzie -
przecież on chce
soft , bez zakuwania , to najmniejszą turbawkę
albo pompke niech
podepnie na stałe pod maską , najprościej będzieDla jednym "soft" to będzie 120KM a dla innych 180KM...
Zgadzam się z Colinem - na nieprecyzyjne pytanie nie da się dać precyzyjnej odpowiedzi.Tak jak by ktoś wszedł na forum ogólno motoryzacyjne i zapytał jakie auto będzie najlepsze podając tylko że "ma być małe". Nikt poważny na coś takiego nie odpowie. Oczywiście pojawią się posty typu "kup SC, kup malucha, kup MINI MORIS-a, kup Pandę".
Co wniosą? Nic. Bo się nagle okaże, że "małe" to miało mieć czerwony kolor, klime, bagażnik 300L, podgrzewane fotele i być w kwocie do 1500pln....
Tutaj to samo.
To ma być auto na 1/4 mili? Na jeżdżenie po bułki? Do upalania na KJS? Ma mieć użyteczny moment już od samego dołu czy być wyścigową szlifierą? Jakie planowane ciśnienie doładowania? Jaki szacowany budżet? 5tyś 10 tyś? 30tyś? Jakie modyfikacje silnika wchodzą w grę? Jaka elektronika planowo? itd....
Bez podstaw to każda odpowiedź będzie tylko laniem wody i wprowadzaniem kogoś na minę.
Ps. Zawsze jak miałem konkretne pytanie to mi Colin dawał konkretną odpowiedź i pomógł mi setki razy. Wcale się nie dziwię, że nie chce pisać elaboratu jak po napisaniu 3 stron o turbinach usłyszy potem, że ktoś miał na to 1000pln i myślał że tak się da...
-
Tez bede bronil Colina, konkretne pytanie konkretna odpowiedz, nie ma czegos takiego jak najlepszy zestaw, okreslic sie co sie chce!!
-
Tez bede bronil
Colina, konkretne pytanie konkretna odpowiedz, nie ma czegos takiego jak najlepszy
zestaw, okreslic sie co sie chce!!I tak pewnie nowy kolega dał sobie spokój, słomiany zapał jak zwykle