Co komu trzeszczy w swifcie?
-
Mi hałasuje tylko i wyłącznie okolica licznika, może nawet dlatego że nie mam tego plastika - obudowy kolumny kierowniczej i przez to coś ma luz, aczkolwiek nawiewy w środkowej konsoli czy cokolwiek tam siedzi też delikatnie wali, zdejme sobie deske rozdzielczą i wszystko dokladnie wybadam, ale to dopiero w maju, bo na maj zamowilem sobie nowe auto
-
Ja od dawna nie
mogę się uporać z hałasami (po nagrzaniu w autku hałas znika, choć czasem się
pojawia) z okolic licznika, konkretnie z lewej części czarnej obudowy licznika, tam
gdzie są 2 przyciski, u mnie atrapy (po prawej stronie symetrycznie o odpowiednio od
wycieraczek z tyłu). Licznik wyciągałem kilka razy (mocowania miałem połamane to
przewiązałem żyłką itp, żeby usztywnić, podkleiłem gdzie się da taśmą z filcem, ale
nic nie dało - to nie licznik, tylko jakiś plastik, prawdopodobnie ten czarny
właśnie o coś stuka, bo jak go zdejmie to jest cisza.Pewnie kostka od tych przełączników co ich nie masz (a instalacja z kostkami jest) ouka o ten plastik
Długo siedziałem
nad resztą i to co zdołałem, sam poprawiłem, może ktoś ma też takie problemy?U mnie stuka wszystko
-
Swifty piękną grają
melodię , szczególnie jak wjeżdżam na krawężnik jednym kołem , dosłownie każde
miejsce nie połączone na stałe sie odzywa ,w szczególności uszczelki drzwi , tam to
po pół centymetra są przesunieciaW sumie aż dziwne, że przednia szyba nie pęka
-
Na zdjęciu to rozpórka z Allegro? Firmy Staffa?
-
Pewnie kostka od
tych przełączników co ich nie masz (a instalacja z kostkami jest) ouka o ten plastikU mnie stuka
wszystkoktóra kostka?
bedzie cieplej to zakupie gąbek i popatrze
-
chyba jakaś super giętka jest , bo buda w każdą stronę sie przegina , ciekawe jak suzuki wypada na testach ADAC , pewnie niezła harmonia
-
chyba jakaś super
giętka jest , bo buda w każdą stronę sie przegina , ciekawe jak suzuki wypada na
testach ADAC , pewnie niezła harmoniaMyślę że pytanie o testy zderzeniowe swifta są nie na miejscu:)
Też na wiosnę zabieram się za deskę ale najpierw bym wysłał gdzieś do flocku. Orientuje się ktoś ile może kosztować zrobienie deski, boczków drzwi + tunel środkowy na czarno?
-
Myślę że pytanie o
testy zderzeniowe swifta są nie na miejscu:)
Też na wiosnę
zabieram się za deskę ale najpierw bym wysłał gdzieś do flocku. Orientuje się ktoś
ile może kosztować zrobienie deski, boczków drzwi + tunel środkowy na czarno?Testy? Proszę bardzo, ja zderzyłem się czołowo z tirem, oto fotka mojego autka:
Tir wypadł stosunkowo dobrze, kierowca bez szwanku:
-
7 gwiazdek NCAP jak nic.
-
Hehehe padłem Czyli jednak nie mamy się co martwić.
-
-
Myślę że pytanie o
testy zderzeniowe swifta są nie na miejscu:)O tico mówili, że nie będą robić testów zderzeniowych bo manekiny z Euro NCAP boją się o swoje życie
-
chyba jakaś super
giętka jest , bo buda w każdą stronę sie przegina , ciekawe jak suzuki wypada na
testach ADAC , pewnie niezła harmoniaTu jest video z amerykańskiego NHTSA. Bum przy prędkości 68 km/h.
-
No żart Ci się udał
-
od dzisiaj jeżdżę wolniej ... przeraża mnie ten test , i pomyśleć co by sie działo przy 150?
-
Eee tam! Myślałem, że będzie gorzej...
-
od dzisiaj jeżdżę
wolniej ... przeraża mnie ten test , i pomyśleć co by sie działo przy 150?Wolniej nie wolniej, wazne zeby bylo oatroznie i tak nie przewidzisz tego jak ktos Ci np wyjedzie na czolowe
Polecam tutaj rozne nagrania z rosji : d
-
W moich stronach ostatnio rozbiła się bawara, nie wiem jaka, ale jedna z najnowszych. 150 i czołówka z drzewem (wybiegło na drogę). Wszyscy zginęli.
Przy takiej prędkości raczej żaden wóz nie jest bezpieczny.
BTW: Zawsze myślałem, że crashtesty są przy 54km/h... -
możesz jeździć ostrożnie i skończyć pod tirem
nie ma reguły , często jeżdżę bez marginesu na błąd i do tej pory żadnej kolizjijest to trochę zgubne bo ufam autu na 100%, a one do najnowszych nie należy i pewnie kiedyś mnie zawiedzie w niewłaściwej chwili , nie wspominając o postępującej korozji mocowań wahaczy , tego boje sie najbardziej że kiedyś na zakręcie schowa mi sie koło jak boingu...
-
od dzisiaj jeżdżę
wolniej ... przeraża mnie ten test , i pomyśleć co by sie działo przy 150?Nie ma się czym przejmować nawet byś nie poczuł... Przy 150 trójkąt ostrzegawczy pewnie by się połamał, koło zapasowe prawdopodobnie też by się nie nadawało do użytku