Zmiana oleju motul specfic do LPG?
-
Witam serdecznie.
Czy ktoś mógłby się odnieść do tego tekstu?
"Suzuki swift,1998r,68KM-poj.1,3l wszystkie rozruchy na benzynie,dopiero potem (po kilku minutach) jazda na lpg.
-
przebieg aktualny to najprawdopodobniej 294.500km
-
pod maską jest firmowa karteczka castrola,więc chyba castrol napewno:15W40 czy syntetyk lub inny rodzaj to się już nie dowiedziałem.Obecny olej jest przyjemnie brązowy i zupełnie przezroczysty.
-
bieżące zużycie oleju-nie mam pojęcia auto mam od połowy stycznia,ale nie zauważyłem żadnych objawów.Jednakże gdy ostatnio mierzyłem poziom oleju to na bagnecie olej jest przy minimum.Olej był wymieniany 9tys.km temu.
-
styl jazdy raczej spokojny,czasem tylko jak jest rozgrzany silnik wykręcę więcej niż 2800obr/min.Ale to rzadko kiedy.Miasto 70% trasa 30%.
-
ilość zimnych rozruchów - nie wiem czy dobrze rozumiem to pojęcie,ale gdy odpalam silnik to zawsze ze sprzęgłem wciśniętym i spuszczam je po ok 5-10 sekundach.Zawsze też silnik najpierw chodzi bez obciążenia ok 1-2 minut.Potem jeżdżę naprawdę spokojnie aż wskazówka temperatury znajdzie się ponad literką "C".
-
średnie przebiegi roczne:auto mam od stycznia i na razie przejechałem nim ok 3.000km.czyli coś około 10-12.000km.
Remont silnika w czerwcu 2011r był robiony głównie ze względu na obecność instalacji LPG od 2002r.Auto właściwie zawsze odpala za pierwszym razem na "dotyk".Nie katuję silnika,jestem dojrzałym,normalnym facetem."
A tu odpowiedź pewnego forumowicza innego forum,który twierdzi,że się zna na temacie.
Odradził mi CASTROL GTX HIGH MILEAGE 15W-40."Do 75% zużycia silnika dochodzi podczas zimnego rozruchu i wtedy jest tak naprawdę ważne aby silnik miał zapewnione jak najlepsze smarowanie. Oleje (mineralne) typu 15W40 tego nie zapewniają. Docierają do górnych partii silnika około 60 sekund później (warunki zimowe) niż oleje typu 5Wx czy 0Wx. Ze względu na zainstalowaną instalację LPG w Twoim samochodzie warto też używać oleju, który jest odporny na odparowania i przepalenia i nie będzie znikał z gładzi cylindrowych. Ze stylu jazdy wnioskuję również, że ilość zimnych rozruchów, będzie spora, bo 70% to miasto, więc kwestia szybkiego nasmarowania części wchodzi również w grę jak i oszczędność paliwa, która na oleju 5W40 będzie znacznie lepsza i pokryje ze sporym naddatkiem różnicę w cenie przy jego zakupie.Dodatkowo właściwości tego oleju po rozgrzaniu są dużo lepsze niż dotychczasowego.Ja polecam Ci Motul Specific CNG/LPG
Do tego dobry filtr, który jest równie ważny, polecam Ci firmę Mann Filter i będzie ok.Silnik powinien po wymianie pracować ciszej i bardziej sprawnie."Dziękuję za wszelkie sugestie i oceny sprawy.
-
-
Mobil 10W/40 albo inny półsyntetyk ze średniej półki i wymieniać co 8-10tys. Taką filozofię stosuję w moich gazolotach, jeden ma już dobrze ponad 300tys i jeździ super. Tylko, że z filozofią jest tak, że każdy ma swoją. Nikt Ci nie przedstawi niepodważalnych dowodów, że lepiej jest lać lepszy olej, ale wymieniać rzadziej, niż lać gorszy, a wymieniać częściej. Na pewno dużo już olejem nie ugrasz
-
ja uważam ze nie iść w olej o klasę wyżej. robiles remont generalny ? panewki, pierścienie, tłoki ?
ja w moim litrze miałem 10W40 mobila śmigało autko na LPG
-
Powiem ci tak - lej olej zgodny z zaleceniami producenta, ale zmieniaj czesciej i bedzie duzo lepiej niz lanie motula jakiegokolwiek i zmienianie po dluzszych przebiegach.
Co do remontu, to przy 300tys remont w swifcie moglby byc spowodowany tylko bardzo zlym traktowaniem silnika lub instalacja lpg zalozona i ustawiona po "polsku" przez narzego rodzimego rzeznika. W takim przypadku 75% zuzycia tlokow, zaworow, pierscieni powstaje przez jazde w trasie na zle ustawionej instalacji LPG. Takze padajace uszczelki i czasem przyspieszone zuzycie panewek moze byc spowodowane przegrzanym olejem (tez przez zly sklad mieszanki) - ale to raczej nie powinno czesto wystepowac, chyab ze ktos lubi szybko w trasie jezdzic na gazie.
-
Remont robił poprzedni właściciel.Z tego co pamiętam to chyba mówili o dość konkretnym-kosztował jakoś z 1800zł.Nie wiem czy to dużo za remont takiego engina...
Ten obecny olej 15w40 castrola to olej mineralny?Nie będzie za duży "przeskok" na tego motula 5w40-pełny syntetyk? bynajmniej nie chodzi mi o kase,liczy się dobry wybór,a nie te kilka dych raz na rok... -
ile km zrobione na minerale ?
-
ile km zrobione na
minerale ?Bladego pojęcia nie mam jaka jest historia zmian oleju w tym aucie.
-
ja uważam że jeżeli auto na minerale zrobilo ponad 20 ts km to nie ma sensu zmieniać.
dziwne ze po remoncie silnika ktoś minerała zalał
-
ja uważam że jeżeli
auto na minerale zrobilo ponad 20 ts km to nie ma sensu zmieniać.
dziwne ze po
remoncie silnika ktoś minerała zalałto może jednak faktycznie jakiś pół syntetyk 10w40?
edit:Gdybym miał kogoś zaufanego (mechanika) to oddał bym go na porządny przegląd,osłuchanie itd... a póki co boje się gdzieś wstawić świstaka,bo partaczy nawet w "konkretnych" serwisach nie brakuje.
-
jakby co ja mam 1.0 z mk5 za grosze. na półsyntetyku z przebiegiem 121 tysi jakoś jak się wkurze to na złom poleci bo mi miejsce zawala
-
jakby co ja mam 1.0
z mk5 za grosze. na półsyntetyku z przebiegiem 121 tysi jakoś jak się wkurze
to na złom poleci bo mi miejsce zawalaSzczerze mówiąc to czasem mi brakuje mocy w 1.3 na lpg. czasem więc jadąc armii krajowej na chełm przełączam się na benzynkę i ładnie zapitalam pod górę.Póki co odpukać w niemalowane silnik chodzi naprawdę przyzwoicie i do kultury jego pracy nic nie mam.Tylko puchę p[o kolektorze chyba trza wyciąć,bo pusta i nie potrzebny hałas generuje.Wydech jest już cały nowy po wymianie.
-
Remont robił
poprzedni właściciel.Z tego co pamiętam to chyba mówili o dość konkretnym-kosztował
jakoś z 1800zł.Nie wiem czy to dużo za remont takiego engina...Porzadny remont tego silnika to koszt bez robocizny w okolicach 1-1,5tys zl. Mowie o szlifach, czesciach itp. Do tego robota. Jest tez obcja na byle remont: czesci i szlify 500-600zl (czytaj uszczelka pod glowica+panewki i pierscienie) i robota 1000
Ogolnie w tym przypadku lepiej motor wymienic niz naprawiac... -
No dobra... to co proponujecie z tym olejem?Kupić ten motul czy jakie inne pieroństwo?
Dalsza część info od znającego się kolegi:
"...nie wierz w historie typu, jak lałeś mineralny 15W40 to nie możesz się przesiąść na syntetyczny 5W40. Oczywiście, że możesz i nawet powinieneś jeżeli robisz więcej niż 5 000 km rocznie i jeździsz normalnie a nie co 2 tydzień na działkę. Możesz sobie tą informację potwierdzić na stronach producenta. Ogólnie olej i marka którą Ci polecam, jest pierwszego sortu. Ja samo osobiście z mineralnego na syntetyczny przełożyłem ponad 50 aut i zawsze z pozytywnym skutkiem, gdyż te oleje różnią się od siebie pod względem składu dodatków dyspergująco-myjących niewiele."
Pogubiłem się już trochę i nie wiem co wybrać,bo boję się,czy faktycznie nic się nie stanie jak zaleję tego motula.
-
tu nie chodzi tylko i wyłącznie o dodatki.. ktore ci mogą silnik rozszczelnić bo Ci nagar wymyją z wielu miejsc. tu także chodzi o to ze przy wiekszym przebiegu na minerale teoretycznie robi się większy luz pomiędzy częściami współpracującymi... np panewki... bo minerał ma większe czasteczki. kolega zrobił 50 aut a 51 moze zacząc stukać panewka. wg mnie ważne jest:
- Czemu został zalany minerał ? (u mnie w moim silniku porzednia walascicielka lała najtanszy olej poprostu jaki byl dostępny = LOTOS CITY)
- Ile km zrobił silnik na oleju mineralnym?
-
Kolega już pisał, że nie ma pojęcia ile silnik zrobił na minerale, dlatego ja bym nie ryzykował tylko lał minerał, bo tak jak pisze None7 po prostu wypłucze Ci nagar z silnika i będziesz miał jeden wielki potok zamiast silnika.
-
Oki-nie cisnę.Rozumiem. Napisałem na fejsie do poprzedniego właściciela,mam nadzieje,że odpisze-że się odezwie to będę miał kilka rebusów mniej w życiu.
-
ja do swojego leje elf 15w40 sport sri i silnik chodzi. ok 80zl/5L
-
ja do swojego leje
elf 15w40 sport sri i silnik chodzi. ok 80zl/5LPlanuje zalanie tego oleju niebawem do mojego golfera, bo teraz mechanik mi się porządził i znów zalał jakiś minerał z beczki, a po poprzednim razie na tym oleju zaczęła się zimą odzywać panewka ;/
-
w zimę zawsze moj odpalił, a akumulator mam 260A prądu rozruchowego. sądzę że warto wczesniej lałem ELF START 15W40 i tez był OK
-
w zimę zawsze moj
odpalił, a akumulator mam 260A prądu rozruchowego. sądzę że warto wczesniej lałem
ELF START 15W40 i tez był OKZimą też mi zawsze palił, ale na zimnym w te mrozy po -20 czy więcej panewa trzaskała tak, że wolałem auto potrzymać odpalone na podjeździe z 5 minut chociaż. Myślałem jeszcze nad Castrolem GTX HIGH MILEAGE. Wyczytałem, że to też jakiś olej stworzony dla silników powyżej 100 tys. km i w sumie teraz sam nie wiem co wybrać