R.I.P. wachacz.
-
Właduje sie troche w temat. Moze ktos podejmie sie obspawania prawego przedniego mocowania wahacza najchetniej okolice Warszawy (+/- 60km)? Narazie jest na swoim miejscu, ale po opukaniu mlotkiem zrobila sie dziura czyli musze to szybko zrobic.
-
a ile masz na to do przeznaczenia? To spytam wujka czy bedzie mu sie chcialo ogarniac
-
Podpinam się pod temat.
Myślicie ze przespawanie całych mocowań to dobry pomysł? Chodzi mi o wycięcie starego wysoko i wspawanie nowych zdrowych. Ponieważ mój miał już 3 razy spawane i są już strasznie zeszpecone łatami, do tego co jakiś czas pojawiają się nowe dziury na przegrzanej blasze. Nie lepiej byłoby wspawać nowe? -
Podpinam się pod
temat.
Myślicie ze
przespawanie całych mocowań to dobry pomysł? Chodzi mi o wycięcie starego wysoko i
wspawanie nowych zdrowych. Ponieważ mój miał już 3 razy spawane i są już strasznie
zeszpecone łatami, do tego co jakiś czas pojawiają się nowe dziury na przegrzanej
blasze. Nie lepiej byłoby wspawać nowe?A nowe są w ogóle dostępne?
Jedyny sposób na wzmocnienie to właśnie obspawanie na starych mocowaniach łat z nowej blachy, tak jak kiedyś opisywał w swoim wątku właściciel byłego GTI Zurexa (zapomniałem jego nicku )
-
Jedyny sposób na
wzmocnienie to właśnie obspawanie na starych mocowaniach łat z nowej blachy, tak jak
kiedyś opisywał w swoim wątku właściciel byłego GTI Zurexa (zapomniałem jego nicku
)Chodzi o Wesyla - tutaj http://zlosniki.pl/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=890331&page=3 zdjęcia i opis przebiegu prac
Pozdr.
-
tak w cenie mam zbierzność. dzisiaj jade po odbior auta, więc postaram się zoobrazować jak naprawili ową przypadłość.
-
i mozna zrobić spocika jakiegoś
-
dobry blacharz zrobi robote odpowiednio.
-
no więc auto odebrane:)
ogólnie prowadzi się lepiej niż przed awarią:D nic nie ściąga, nic nie huczy.
co do samej naprawy. to uzyli 2mm blachy. wszystko solidnie zabezpieczone. na kanale zobaczylem sobie reszte auta, i powyżej tego nieszczęsnego mocowania wahacza wszystko jest zdrowe.
mimo że auto naprawione, mam jakiś opór do jazdy nim:D
-
A nowe są w ogóle
dostępne?Nowe w sensie - zdrowe z innego swifta
-
no to dzisiaj jadąc bez radia wysluchalem ze z tej strony co byla robiona dochodzi delikatne puknięcie mianowicie.
jade na prostej, nic nie puka, wciskam sprzęgło->2, puszczam i delikatne puknięcie lub dwa, naprawde delikatne ze ledwo to słychać. z 2->3 też takie delikatne puknięcie, dalej nic. w zakrętach nic nie puka, na dziurach też nie.
Czyżby było to coś z półosią? -
Nowe w sensie -
zdrowe z innego swiftato niemożliwe
-
no to dzisiaj jadąc
bez radia wysluchalem ze z tej strony co byla robiona dochodzi delikatne puknięcie
mianowicie.
jade na prostej,
nic nie puka, wciskam sprzęgło-Czyżby było to coś z półosią?może przegub dostał w tyłek jak półoś się wysunęła
-
no więc też tak myśle. na allegro znalazlem pól oś lewą z przegubami za 25zl, wiec to chyba nie drogo:D
jak z wymianą tego? duzo roboty?
-
zależy czy masz narzędzia: klucz do kół, 2x klucz nr 14, klucz do nakrętki półosi - chyba 22 lub 24 w litrówce. (gti i 1.6 mają 32)
-
kluczy Ci u mnie dostatek:D a teraz pytanie z innej beczki.
Czy w miejscach zaznaczonych na rysunku:D w swifcie znajdują się jakies otwory technologiczne do odprowadzania wody? bo ogolnie ruda zaczyna tam swoją działalność i chcę to zaspawać, tylko nie wiem czy to ruda zrobila te otworki czy tak jest fabrycznie. a nie chce zaspawać jakiegoś odprowadzenia wody bo jeszce pogorsze syt:D
-
jeżeli tylko wyjac starą wlozyc nowa poloś, o sądze ze 30-45 min maks to powinno potrwac
-
Ktoś wyciął wątek o pękającej gumie - chyba jakiś przeciwnik antykoncepcji
Żeby nie było OT, jak tam Swift po spawaniu mocowań?
-
Ktoś wyciął wątek o
pękającej gumie - chyba jakiś przeciwnik antykoncepcjiKtoś spami to ktoś wycina
-
mocowania spoko:D
świstak dostal nowe sterowanie gazem dzisiaj. założyłem osobiście bingo m a staga l plus wywalilem:D 2h roboty a różnica jest znaczna:)
ktoś może udostępnić ustawienia bingo m dla litrówki? w celu porównania:D