Swift MkV 1,0 2001r. wyskakuje jedynka
-
sprezynka od synchro 5 biegu lub za malo oleju. jak sprezynka to im szybciej to zrobisz tym wieksze szanse ze uratujesz skrzynie.
-
Olej jest na bank w normie -od wymieniany zrobione ok 20 tys/km, a skrzynia nie ma wycieków. Jest ta sprężynka w sklepach dostępna sama czy nie bardzo ?
-
Skrzynie rozebrałem i ogólnie wszystkie koła zębate oraz synchronizatory w idealnym wręcz stanie, sprężynka 5 biegu ok ,ale za to do wymiany łożysko stożkowe, oraz co gorsza satelity mechanizmu różnicowego.
Nie wiem tylko co było powodem, że satelity mechanizmu różnicowego są że tak powiem pogryzione - w skrzyni nie widać aby coś się rozsypało i mogło dostać do mechanizmu różnicowego .
I teraz moje pytanie - czy te satelity są w sprzedaży bądź też może ktoś ma na zbyciu mechanizm różnicowy bo ja nie mogę tego namierzyć.
Poniżej foto wspomnianych satelit. -
I teraz moje
pytanie - czy te satelity są w sprzedaży bądź też może ktoś ma na zbyciu mechanizm
różnicowy bo ja nie mogę tego namierzyć.Mogę zobaczyć w sobotę w piwnicy, może coś się znajdzie ;-)
-
Jak byś miał to był bym bardzo wdzięczny - daj znać na PW jak znajdziesz, oraz podaj cenę - od razu biorę .
-
ja mogę tez mieć bo bede na dniach rozbierał skrzynie z litra.. Wiec jak erde nie znajdzie to daj znać
leży też od 8v ale nie wiem gdzie te bebechy z środka z niej wywaliłem
-
Skrzynie rozebrałem
i ogólnie wszystkie koła zębate oraz synchronizatory w idealnym wręcz stanie,
sprężynka 5 biegu ok ,ale za to do wymiany łożysko stożkowe, oraz co gorsza satelity
mechanizmu różnicowego.
Nie wiem tylko co
było powodem, że satelity mechanizmu różnicowego są że tak powiem pogryzione - w
skrzyni nie widać aby coś się rozsypało i mogło dostać do mechanizmu różnicowego .
I teraz moje
pytanie - czy te satelity są w sprzedaży bądź też może ktoś ma na zbyciu mechanizm
różnicowy bo ja nie mogę tego namierzyć.
Poniżej foto
wspomnianych satelit.
Wygląda jakby satelity współpracowały udarowo- może jakiś nie do końca mądry poprzedni właściciel palił gumiacza do odcinki jak jedno koło stało, albo próbował wyjechać z zaspy sposobem na "gaz do dechy" choć i to nie powinno doprowadzić do takiego ukruszenia. Luz między satelitami mógł być za duży i wtedy ułożyłoby się to w jedną spójną całkość, ale chyba nie ma co rozkminiać
-
ja mogę tez mieć bo bede na dniach rozbierał skrzynie z litra.. Wiec jak erde nie znajdzie to daj znać
leży też od 8v ale nie wiem gdzie te bebechy z środka z niej wywaliłemCzekam z niecierpliwością na odp. Erde - jak nie znajdzie u siebie tych części, to od razu dam Ci znać z nadzieją, że wówczas będziesz mógł mnie poratować bo bez swojego samochodu to jak bez ręki .
Wygląda jakby satelity współpracowały udarowo- może jakiś nie do końca mądry poprzedni właściciel palił gumiacza do odcinki jak jedno >koło stało, albo próbował wyjechać z zaspy sposobem na "gaz do dechy" choć i to nie powinno doprowadzić do takiego ukruszenia. Luz >między satelitami mógł być za duży i wtedy ułożyłoby się to w jedną spójną całkość, ale chyba nie ma co rozkminiać
Swift miał jak dotąd dwóch właścicieli - ja jestem trzecim odkupiłem od bardzo sympatycznej młodej kobitki - jaki był pierwszy właściciel - nie wiem . Ja od strony technicznej jak i kosmetycznej dbam o niego jak mogę - korozje też zwalczam na bieżąco, a te nie szczęsne mocowania wahaczy - co jakiś czas leje tam przepracowany olej
Odkąd mam swifta to coś takiego jak palenie gumy jest mu zupełnie obce, ale za to przyznam, że dynamiczny styl jazdy już nie
Wydaje mi się wiec, że ja raczej nie dałem jakiegoś znaczącego powodu żeby satelity mogły się tak po wykruszać - chyba że miały jakąś ukrytą wadę bądź też (co wydaje mi się mało prawdopodobne), nie wytrzymywały mocy silnika -
Erde szukałeś u siebie tego mechanizmu różnicowego, bądź tych satelit - chciałem zapytać wysyłając PW, ale skrzynka zapchana
-
ja znalazlem cale bebechy mojej skrzyni od 8v ;)jutro zerkne czy mam te tryby
-
ja znalazlem cale bebechy mojej skrzyni od 8v ;)jutro zerkne czy mam te tryby
To jak znajdziesz to daj mi znać tutaj czy na PW - ja nadal czekam na odp Erde.
-
To jak znajdziesz
to daj mi znać tutaj czy na PW - ja nadal czekam na odp Erde.Przepraszam Artur ale nie było mnie przez weekend w domu i nie miałem Ci tego jak sprawdzić. Postaram się jutro zajrzeć do piwnicy i poszukać. Pozdr.
-
Erde jak możesz to daj mi do jutra odp czy masz te satelity lub cały mechanizm.
-
erde nie wiem czy musisz szukać bo znalazlem caly dyfer w idealnym stanie , satelity są itp.
Nic nie wyrobione , oczywiście ze skrzyni 1.3 8v
odezwij sie do mnie bo mi tylko miejsce w pokoju zagraca:)
-
erde nie wiem czy
musisz szukać bo znalazlem caly dyfer w idealnym stanie , satelity są itp.
Nic nie wyrobione ,
oczywiście ze skrzyni 1.3 8v
odezwij sie do mnie
bo mi tylko miejsce w pokoju zagraca:)No ja jeszcze nie znalazłem (gdzieś zniknęło w czeluściach piwnicy) więc możecie działać chłopaki
-
Jutro z rana dzwonie do Plastkka i ugadujemy sprawę bo teraz, to już trochę późno
-
jak zdazysz w 5minut to mozesz i teraz:) bo zaraz idę spaac
-
Paczka dotarła w piątek- wielkie dzięki Plastekk , wczoraj poskładałem wszystko w całość (4 godziny składania samej skrzyni w całość -brak mi wprawy w tym temacie ) i po przeszło tygodniowym postoju w końcu mam swój samochód i bezproblemowo wchodzące wszystkie biegi .
Zastanawiało mnie tylko czy satelity ze skrzyni 1.3 8V na pewno będą pasować, gdyż oznaczenia na moich satelitach były inne niż na tych co za nabyłem.
Dla ogólnej informacji - po mimo innych oznaczeń, satelity są identyczne więc bez problemowo podeszły
Tak więc wymienione satelity, łożysko stożkowe (czy igiełkowe - jak zwał tak zwał ),sprężynki były całe więc zostały, poskładane w całość, uszczelnione, zalane olejem - ma śmigać
Dzięki za pomoc
Pozdro. -
wazne ze moglem pomoc i ze dyferek sprawnie działa
czyli już piątka nie wyskakuje?
-
wazne ze moglem pomoc i ze dyferek sprawnie działa
czyli już piątka nie wyskakuje?
Piątka nie wyskakuje i nie wyskakiwała - problem polegał na tym, że nie mogłem tego biegu wbić do końca.
Niby wchodził, ale albo z efektami głosowymi albo wcale i lewarek miał taką pozycję jak by bieg nie był do końca wbity.
Po sprawdzeniu drążków itp. stało się jasne, że muszę rozebrać skrzynie i dopiero wtedy pokazał mi się obraz sytuacji wraz z po wykruszanymi satelitami
Teraz jest wszystko ok