Czy silnik jest jeszcze coś wart?
-
sprawdz zawory zalej nowy olej i próbuj odpalać, ale jeżeli chcesz mieć 100% pewność sciągnij głowice. Pamiętaj że część zaworów była otwarta wiec przyroda mogła zrobić swoje.
-
sprawdz zawory
zalej nowy olej i próbuj odpalać, ale jeżeli chcesz mieć 100% pewność sciągnij
głowice. Pamiętaj że część zaworów była otwarta wiec przyroda mogła zrobić swoje.watpie aby przez ten czas hydropopychacz mial w sobie olej i jeszcze trzymal zawor.
Zawory powinny byc wszystkie zamkniete po tak dlugim okresie nieuzytkowania. -
watpie aby przez
ten czas hydropopychacz mial w sobie olej i jeszcze trzymal zawor.
Zawory powinny byc
wszystkie zamkniete po tak dlugim okresie nieuzytkowania.przecież krzywka wałka otwiera zawór a nie szklanka... ona jedynie kompensuje uderzenia...
-
Swietna rada ...ale
jak nie wiesz co pisać to najlepiej podrap się tą ręką po swojej mądrej głowie,
przecież krzywka wałka otwiera zawór a nie szklanka... ona jedynie kompensuje
uderzenia... ręce opadają...rozbierz przynajmniej jedna szklanke na czesci pierwsze to zobaczysz o co lotto
-
przecież krzywka wałka otwiera zawór a nie szklanka... ona jedynie kompensuje
uderzenia...Czy aby na pewno a ja myślałem, że służą do regulacji luzów
http://pl.wikipedia.org/wiki/Popychacz_hydrauliczny
Trochę teorii i miłej lektury -
kasuje luz czuli zapobiega uderzeniom wałka,
-
kasuje luz czuli
zapobiega uderzeniom wałka,od kiedy to walek uderza w popychacz?
-
Drodzy Panowie!
Posprzątałem wasze "emocje" i wysnuwam takie wnioski:- fetorman i Hellsin mają ostanie 1578 poważne chińskie ostrzeżenie Od tej chwili uważajcie na słowa bo czerwonych kartek ci u mnie dostatek!
- moskba - już dawno jesteś na mojej czarnej liście. Jeszcze jedna wycieczka osobista do kogokolwiek na forum i pożegnasz się z forum.
I od tej pory piszemy tylko na temat!
-
piszemy tylko na temat!
Więc co do tematu.
Jakiś czas temu uruchamiałem samochód który stał nieruszany około 6 lat była to jakaś favoritka. Wykręciłem świece do cylindrów wlałem trochę oleju silnikowego, przekręciłem wałem, założyłem akumulator i bez większych problemów odpaliłem, silnik pracował bez zarzutu. Niestety gorzej było z budą zawieszeniem i całą resztą, bo wszystko się tak zlasowało, że samochód nadawał się na złom. Innym przypadkiem była ALFA, w której bo około 4 miesiącach stanęły pierścienie i przy próbie uruchomienia pękły. Fakt, że silnik pracował przy czym bardzo dymił, bo zaczął brać olej ale nie było to już to samo auto. Moim zdaniem wlej trochę oleju do cylindrów przekręć kilka razy wałem i próbuj uruchamiać. miejmy tylko nadzieję, że smarowanie szybko zadziała bo inaczej pewnie zacznie się problem z panewkami -
Ja bym sie martwil o tloi - jak je chwycilo troche to porysuje gladz cylindra i bedzie dupa. Jak chwycilo bardziej to bedzie jeszcze gorzej.
Ja proponuje wykrecic swiece i zalac nafta cylindry tak zeby denko zakrylo i zostawic na jakis kilka dni. Jak zejdzie to jeszcze olejem tosamo i potem zmienic oleum, nasmarowac walki (popychacze tez mozna by z zewnatrz) i recznie sprobowac obrocic wal czy wogole chce wspolpracowac.
Przez popychacze co najwyzej bedize mial problem z odpaleniem, ale tam sie w srodku nie ma co zepsuc przy probie odpalania. Co najwyzej sie po zewnatrz moga poprzycierac, ale to jak juz mowilem posmarowac przy okazji walka. -
Dziękuje za odpowiedź.
-
Dziękuje za
odpowiedź.Daj znać czy ruszył