Zablokowany zamek od bagażnika w Swift GL
-
Niestety z dostępnych we Wrocławiu firm, które pracowały wczoraj otwarty był tylko Pan Kluczyk i nie jestem zadowolony. Uszkodził mi blachę manipulując w otworze śrubokrętami itd i zamiast po usunięciu zamka spokojnie zająć się plastikami od wewnątrz wyłamał je dosłownie, tak, że wczepić się ich już nie da. Nie polecam i też nigdy więcej tam nie pojadę. Mam jeszcze do kupienia kilka takich Swiftów (około 8 sztuk). Wszystkie są po długich postojach, ale sprawne technicznie, więc pewnie będzie jeszcze kilka sytuacji gdzie potrzeba będzie "awaryjnie otworzyć auto" na pewno nie u tego Pana. Syn ogarnięty i spokojny, a ojciec narwany i bez wyczucia.
ps. próbował "wszystkiego", finalnie rozwiercił zamek i skasował 100zł, za nowy zamek chciał dodatkowo 180zł, gdzie na allegro można je dostać za 30zł.
-
Trzeba było to samemu zrobić i do tego od razu a nie pisać o tym 2 tygodnie na forum i na koniec pokazać jak się pozbyć 100 zł. Lepiej już było to na ofiarę dać. Oklaski.
-
Nie jestem mechanikiem, a nie chciałem działać tak perfidnie - dlatego pojechałem do profesjonalisty, kiedy wszystkie moje działania nie poskutkowały i bez takich komentarzy proszę. Bo od tego są profesjonaliści - by fachowo zająć się problemem a nie działać jak działałem ja, po czym zwyczajnie rozwiercić zamek.
-
Teraz juz wiesz jacy są Ci fachowcy.
-
Bo od tego są profesjonaliści - by fachowo zająć się problemem a
nie działać jak działałem ja, po czym zwyczajnie rozwiercić zamek.trzeba było w ogóle nie ruszać tego zamka i od razu do niego jechać, może wtedy był by inny system działania tego Pana
-
trzeba było w ogóle
nie ruszać tego zamka i od razu do niego jechać, może wtedy był by inny system
działania tego PanaNo więc właśnie, bo jeśli sam już ten zamek rozwaliłeś młotkiem i śrubokrętem to przecież nic innego jak rozwiercenie go by już raczej nie pomogło. Ja tam bym się na Twoim miejscu cieszył, że mam w końcu dostęp do towaru i szybe całą, te plastiki na pace to i tak ni przypiął ni przyłatał
-
Niestety z
dostępnych we Wrocławiu firm, które pracowały wczoraj otwarty był tylko Pan Kluczyk
i nie jestem zadowolony. Uszkodził mi blachę manipulując w otworze śrubokrętami itd
i zamiast po usunięciu zamka spokojnie zająć się plastikami od wewnątrz wyłamał je
dosłownie, tak, że wczepić się ich już nie da. Nie polecam i też nigdy więcej tam
nie pojadę. Mam jeszcze do kupienia kilka takich Swiftów (około 8 sztuk). Wszystkie
są po długich postojach, ale sprawne technicznie, więc pewnie będzie jeszcze kilka
sytuacji gdzie potrzeba będzie "awaryjnie otworzyć auto" na pewno nie u tego Pana.
Syn ogarnięty i spokojny, a ojciec narwany i bez wyczucia.
ps. próbował
"wszystkiego", finalnie rozwiercił zamek i skasował 100zł, za nowy zamek chciał
dodatkowo 180zł, gdzie na allegro można je dostać za 30zł.A po ile te świstaki i jakieś informacje? Bo mój sedan już się kończy i na wiosne skończy ale na wadzę przed złomem...
-
Mam jeszcze do kupienia kilka takich Swiftów (około 8 sztuk). Wszystkie
są po długich postojach, ale sprawne technicznie, więc pewnie będzie jeszcze kilka
sytuacji gdzie potrzeba będzie "awaryjnie otworzyć auto"A wystarczy, żebyś odkręcił zamki po kupnie, oddał w punkcie gdzie dorabiają klucze. Rozbiorą wkładkę na części, wyczyszczą z całego syfu, a leci tam naprawdę dużo piachu z wodą, na koniec zakonserwują i obędzie się bez Panów Kluczyków, odmrażaczy czy WD-40 (które odradzał mi facet naprawiający takie rzeczy).
gdzie na allegro można je dostać za 30zł.
Koszt taki sam, a wkładka jak nowa i zrobiona pod klucz.
-
Trzeba było to
samemu zrobić i do tego od razu a nie pisać o tym 2 tygodnie na forum i na koniec
pokazać jak się pozbyć 100 zł. Lepiej już było to na ofiarę dać. Oklaski.Na ofiarę nigdy w życiu, lepiej przepić
-
Swistaki są z 2002 roku. Cena koło 4500zł netto. Wszystkie z silnikami 1.0 i gazem stako.
-
sprawdź PW i odezwij się bo jestem zainteresowany tym świstakiem do kupienia...