Mocowanie zwrotnicy w MK IV i V - serwis wzywa wszystkich
-
No i po wymianie. Wszystko odbyło się bez problemowo, jeżdżę na nóweczkach - takiego prezentu mój Swift chyba dawno nie dostał
-
No i po wymianie.
Wszystko odbyło się bez problemowo, jeżdżę na nóweczkach - takiego prezentu mój
Swift chyba dawno nie dostałI co wymieniałeś jakieś dodatkowe części w kolumnie zawieszenia tak jak Cię straszyli?
-
hah, doszli do mnie, dostałem pismo od Suzuki. niestety już po fakcie
-
hah, doszli do
mnie, dostałem pismo od Suzuki. niestety już po fakcie
No to nieźle, bo chyba nie jesteś pierwszym właścicielem? Do mnie też wczoraj przyszło, ale mieli łatwo bo ja jestem pierwszym . Też juz po fakcie wymiany, ale pismo ładne, firma wydaje sie porządna -
jestem trzecim wlascicielem, ale moze znaleźli mnie dopiero po tym jak mnie wpisali u nich w system po wymianie amorów któż wie
-
jestem trzecim
wlascicielem, ale moze znaleźli mnie dopiero po tym jak mnie wpisali u nich w system
po wymianie amorów któż wieDo mnie dzwonili z Magro w Gliwicach, ale mieli mnie w systemie, bo tam robiłem parę rzeczy.
-
też mi dziś przyszło :o (ja- czwarty właściciel, poprzednio auto było w zupełnie innym rejonie Polski). Respekt dla suzuki, na prawdę
-
Pochwale się też dostalem pisemko od serwisu i mam pytanko oni dokonują ogledzin amoryzatorka czy go odrazu wymieniają bez gadania. Ale szacunek dla firmy ( Albo suzuki Albo nic..) ja trzeci włściciel i też pisemko dostałem, zapomniał bym czy książke serwisową musze miec czy obejdzie się bez
-
Wczoraj przyszło pismo, lecz bat to zrobił miesiąc temu ponieważ na złóśniku znalazłem tą ważną informację. Najpierw zapewne będzie trzeba przyjechać na oględziny żeby panowie posprawdzali, a potem się umówić na odpowiedni termin i po kłopocie
-
mnie tez w koncu odnalezli,no ale suzi juz po zabiegu
-
mnie tez w koncu
odnalezli,no ale suzi juz po zabieguSuzuki zadaje sobie sporo trudu odnajdując nawet 3 właściciela
Czyżby np. na Węgrzech, gdzie Swiftów najwięcej ktoś się zabił przez tą usterkę?
-
Suzuki zadaje sobie
sporo trudu odnajdując nawet 3 właściciela
Czyżby np. na
Węgrzech, gdzie Swiftów najwięcej ktoś się zabił przez tą usterkę?Coś w tym jest jestem 4 właścicielem i dziś dostałem wezwanie na oględziny.
-
Suzuki zadaje sobie
sporo trudu odnajdując nawet 3 właściciela
Czyżby np. na
Węgrzech, gdzie Swiftów najwięcej ktoś się zabił przez tą usterkę?Ja też tak pomyślałem, tym bardziej że u mnie, jak już pisałem wyżej, wyglądało to bardzo tragicznie, samochód 2001 rok, 78tys przejechane.
-
Ja też tak
pomyślałem, tym bardziej że u mnie, jak już pisałem wyżej, wyglądało to bardzo
tragicznie, samochód 2001 rok, 78tys przejechane.u mnie 99, minimalnie mniejszy przebieg i tragedii nie ma o dziwo ...
-
ja mam 2002, 140tys przebiegu, korozja jest w skali od 0 do 10 na poziomie 4, ale raczej wymienią je na nowe- termin mam 4go kwietnia.
-
ja mam 2002, 140tys
przebiegu, korozja jest w skali od 0 do 10 na poziomie 4, ale raczej wymienią je na
nowe- termin mam 4go kwietnia.Powinni zrobić akcję wymiany gnijącej budy
-
Powinni zrobić
akcję wymiany gnijącej budywtedy by zbankrutowali tak samo jak akcja mocowania wahaczy
-
No mi buda nie gnije specjalnie, ale co pół roku mam weekend pod autem z drucianką i pistoletem
-
No mi buda nie
gnije specjalnie, ale co pół roku mam weekend pod autem z drucianką i pistoletemmnie też, co do tego drugiego, mnie to samo czeka w tym roku, bo w zeszłym z powodu późniejszych opadów w wakacje jak miałem wolne nie dokończyłem zabawy w pomaluj mnie
-
Nie tylko ty ja też zawsze przed zimą i na wiosnę pełna konserwacja i tak zawsze coś wyskoczy,nie wyobrażam sobie aby tego nie robić to suzi by się dawno utleniła.
Po zimie jeszcze przed konserwacja myjka gorąca woda i mycie z soli.weekend zabawy jak nie lepiej. ale czego się nie robi dla SuZi he