Tico - wrazenie z jazdy edited
-
nie przecze choc z wlasnego doswiadczenia nie moge tego potwierdzic a egzemparz ktorym jezdze utwierdzil mnie w
przekonaniu aby czasem Tico nie kupowac dla siebie............ i takie wnioski na podstawie zdezelowanego "auta zastępczego" <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Zbyt malo czasu za kolkiem tego auta spedzone, zeby go krytykowac tak...Chyba,ze kTOS oparl sie
na sWOJEJ intuicji, ktora go zawodzi...-Jesli Tico pali ponad 6 litrow po miescie kiedy jest cieplo( a kierowca nie sprawdza ciagle maxymalnych osiagow)-to czas sie zainteresowac autem, bo chyba cos jest z nim nie tam. gaznik, zaplon itd...
-Zle trzymanie sie po zakretach...przypominam, ze Tico to strikte miejskie auto i nie jest stworzone to szybkich przejazdow zwlaszcza po zakretach(sama wielkosc kol na to wskazuje-to mozna zmienic <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> ), jest autem malym, bo parkowanie i smiganie po ciasnych uliczkach i parkingach to jeggo zywiol, choc nie tylko.
-jazda Tickiem w zimie na oponachzimowych to sama przyjemnosc(mala masa+ waskie seryjne dobre zimowki, a gory mu niestraszne)
Autko nie zaniedbywane od kupna samego nie psuje bardzo...czesci bardzo latwo dostepne i tanie...
Samo auto bardzo tanie i 5 drzwi
Wiele aut mozna kupic od starszych osob, ktore o nie dbaly...za powiedzmy 7000 mozna miec autko z 1999 roku z przebiegiem 50000 pewna przeszloscia pod kazdym wzgledem
-kazda osoba znajaca sie coc trosze na mechanice wszystko sama w nim naprawi
-bardzo rposta konstukcja( extremalnasztywnosc jego nadwozia nie jest priorytetem, wazniejsza jest przestronnosc, widocznosc...
-bardzo zwawy silnik, niezawodny(CC 700 nie liczy sie, poniewaz to jest pomylka konstruktorow), CC 900-czy to gaznik czy wtrysk-silniki bardzo zawodne, na pewno nie robia takich przebiegow niz Tico, wiecej pala i sa na bank duzo mnie dynamiczne...Wiem, ze Tico ma tez sporo wad ale dbajacy o niego wlasciciel(od samego poczatku) nigdy nie bedzie mial z nim problemow...
Co innego jesli ktos sadzi, z nic nie robiac z autkiem, szalejac nim, czekajac z naprawamia na ostatnia chwile, to nie powinien sie spodziewac bezawaryjnosci Toyoty...ale jesli ktos umie sie obslugiwac pojazdem mechanicznym typu auto, ma troszke wyobrazni i jest przezorny oraz za wczasu widzi ewentualne wady auta(np. przy kupnie) to na pewno sporo z Twoich problemow nigdy go nie spotka(sprawa dnamiczniejszej jazdy to jak wiadomo-mozliwe, ze inwestycja w nowe amorki, kola np od Matiza i od razu jest milej)
Dodam, ze posiadam tez CC 700 w rodzinie( przejechalem nim pare tys km), a w pracy jezdze SC 900 i auta te nie przekonuja kompletnie do zmiany Tico na inny malutki samochod segmentu A(Corsy, Punto itp to przeciez nie ta sama klasa rynkowa)
A przejazd 500 km i wyciaganie takich wnioskow to chyba jest cos nie tak...Trzeba przejechac sie tym autem wiecej po miescie, w trasie dluzszej zeby go polubic, zapakowac np. kogos na tyl i posluchac jego opinii na temat przestronnosci tylu...
Tyle Tico jezdzi po Naszych drogach, wiec chyba jednak sa to dobre autka(i do tego tanie), lepsze nich 13 letni Opel Astra, ktory pali duzo, korozji ma na benk wiecejniz Tico(np podwozie juz pewnie schrupane), zawodnosc wieksza, w miejscie duzo mnie poreczna, nawet z silnikiem 8v 1.6 mniej zrywna-zwlaszcza w miescie(mit zadbanych sprowadzanych aut juz prysl)
WIEC tak czy tak pozdrawiam i zycze wiecej cierpliowsci oraz trzezwiejszego spojrzenia w zyciu, a na pewno w penych sprawach... <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
Mimo wszystko nie przekonales mnie do zmiany CCSa na Tico <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
ze nie w spominajac o tym ze i tak wolalbym 12letniego Asteroida niz Tico.OK moze to miejskie autko <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> ale i tak zle sie w nim czuje - to moje prywatne zdanie i mam do tego prawo <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> zeby nie bylo ze tylko zle sie czuje w Tico to zle sie czuje tez w wiekszym aucie np Vectrze A <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> i rzeczonej tez bym nie chcial miec. nietylko bezawaryjnosc i osczednosc jazdy interesuje mnie w aucie ale i komfort zarowno cielesny jak i psychiczny <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />. Jesli chodzi o parkowanie to lepiej mi sie parkuje CC niz Tico <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Dzis juz go troche bardziej lubie w miescie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> ale w trasie to go nie polubie - sorry, najlepiej w trase to jedzie mi sie autobusem <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> mimo iz jest tachograf i ograniczenia V i czasu pracy -
Kolega Antoine ma chyba ten sam problem jak pozostali ( niektorzy) uzytkownicy CC. Lubie na trasie w drodze z pracy chwycic jakiegos cienkasa. Nie raz prowokowalem mlodych kierowcow CC do malego wyscigu. Jezdze na gazie i nie jeden benzyniak CC zostal z tylu i oczywiscie na poczatku podniosl rekawice.
Mam kilku znajomych ktorzy maja CC i narzekaja na te spuchniete 126p. Pamietam jak wracalismy z kolesiem z baletu kiedys jego CC i mu tlumik na drodze zostal. Chodza podobnie do maluchow i spia im sie silniki.Wiesz co ma Tico a nie ma CC? Porzadny silniczek, ktory np. mojemu ojcu chodzi jak zyleta a ma nastukane juz ponad 200k. CC jest 3 drzwiowy i jeszcze bym wyminic mogl wad CC ale szkoda mi na CC slow i czasu.
Jedyne czego mozna pozazdroscic CC to cynkowanej blachy a reszta to syfex i nie wmowisz mi ze CC lepsze od Tico jest. Moj jest jak najbardziej w porzadku i zastepczym bedzie jak bedzie mial 300k bo tyle pewnie ma Twoj zastepczy w rzeczywistosci.
-
W sumie jestem skłonny sie zgodzić, co do tych wad i się nie obruszam, ale jeżdzę tico ponad 4 lata i mi to nie przeszkadza.
Jeżdżę w miare ostrożnie, tak że drogi trzyma sie bez problemu. Raz mnie wyrzuciło na lewy pas bo - podobnie jak Ty- jechałem jakies 50 wiecej niz pozwalali. Sam więc sobie byłem winny. Na kierownicę mam nakładkę wiec jest gruba. Pali mi poniżej 4,5 na trasie wiec jest rewelacyjnie. itd itd...Jak się nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma... gdyby nas tu forumowiczów było stac na klase wyżej, to zapewne takimi wozami jeździlibyśmy.
I jeszcze taka dygresja. Nie mogę nadziwić się moim sąsiadom... i właściwie większość społeczeństwa polskiego taka jest. Byle miec jak największe auto, byle z zachodu. A ze jest to 15 letni grat co miał iśc na złom, że pali jak czołg, że co miesiąc pod nim trzeba grzebać to sie nie liczy. Byle było DUŻE i ZACHODNIE. Jak kupiłem tico to mówili żem głupi, że sie na autach nie znam itd. "Wiesz jaką byś miał FURE z Niemiec za te 25 000 ?!" - mówili
-
I jeszcze taka dygresja. Nie mogę nadziwić się moim sąsiadom... i właściwie większość społeczeństwa polskiego taka
jest. Byle miec jak największe auto, byle z zachodu. A ze jest to 15 letni grat co miał iśc na złom, że pali
jak czołg, że co miesiąc pod nim trzeba grzebać to sie nie liczy. Byle było DUŻE i ZACHODNIE. Jak kupiłem tico
to mówili żem głupi, że sie na autach nie znam itd. "Wiesz jaką byś miał FURE z Niemiec za te 25 000 ?!" -
mówilitez mam takich sasiadow bo chyba wedlug nich czlowieka poznaje sie po tym jakim autem jezdzi....kupuja auta 10 letnie lub starsze ale oni maja BMW albo Audi ale nie widza ze to auta juz wyeksploatowane....
-
W sumie jestem skłonny sie zgodzić, co do tych wad i się nie obruszam, ale jeżdzę tico
ponad 4 lata i mi to nie przeszkadza.Jeżdżę w miare ostrożnie, tak że drogi trzyma sie bez problemu. Raz mnie wyrzuciło na
lewy pas bo - podobnie jak Ty- jechałem jakies 50 wiecej niz pozwalali. Sam więc
sobie byłem winny. Na kierownicę mam nakładkę wiec jest gruba. Pali mi poniżej
4,5 na trasie wiec jest rewelacyjnie. itd itd...Jak się nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma... gdyby nas tu forumowiczów było
stac na klase wyżej, to zapewne takimi wozami jeździlibyśmy.I jeszcze taka dygresja. Nie mogę nadziwić się moim sąsiadom... i właściwie większość
społeczeństwa polskiego taka jest. Byle miec jak największe auto, byle z zachodu.
A ze jest to 15 letni grat co miał iśc na złom, że pali jak czołg, że co miesiąc
pod nim trzeba grzebać to sie nie liczy. Byle było DUŻE i ZACHODNIE. Jak kupiłem
tico to mówili żem głupi, że sie na autach nie znam itd. "Wiesz jaką byś miał
FURE z Niemiec za te 25 000 ?!" - mówilinieno za 25kzl to jest juz w czym wybierac, nawet w 8kzl jest. ja bym nie wybral z te $ Tico a nad kupnem teraz nowki to tez bym sie zastnaowil mocno, chyb lepiej jakiegos 2 latka
-
nieno za 25kzl to jest juz w czym wybierac, nawet w 8kzl jest. ja bym nie wybral z te $ Tico a nad kupnem teraz
nowki to tez bym sie zastnaowil mocno, chyb lepiej jakiegos 2 latkaJeżeli kogoś stać i chce kupić nowe Tico, to po co kupować starsze <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Kolega Antoine ma chyba ten sam problem jak pozostali ( niektorzy) uzytkownicy CC.
Lubie na trasie w drodze z pracy chwycic jakiegos cienkasa. Nie raz prowokowalem
mlodych kierowcow CC do malego wyscigu. Jezdze na gazie i nie jeden benzyniak CC
zostal z tylu i oczywiscie na poczatku podniosl rekawice.
Mam kilku znajomych ktorzy maja CC i narzekaja na te spuchniete 126p. Pamietam jak
wracalismy z kolesiem z baletu kiedys jego CC i mu tlumik na drodze zostal.
Chodza podobnie do maluchow i spia im sie silniki.
Wiesz co ma Tico a nie ma CC? Porzadny silniczek, ktory np. mojemu ojcu chodzi jak
zyleta a ma nastukane juz ponad 200k. CC jest 3 drzwiowy i jeszcze bym wyminic
mogl wad CC ale szkoda mi na CC slow i czasu.
Jedyne czego mozna pozazdroscic CC to cynkowanej blachy a reszta to syfex i nie
wmowisz mi ze CC lepsze od Tico jest. Moj jest jak najbardziej w porzadku i
zastepczym bedzie jak bedzie mial 300k bo tyle pewnie ma Twoj zastepczy w
rzeczywistosci.Niebede sie teraz z Toba spieral, ale mialem CC 900 przejechane mial ca. 160kkm teraz ma ponad 200 i nie slyszalem aby obecny wlasciciel mial z nim jakies wieksze problemy.
nie przytaczaj tutaj odpadnietego tlumika bo gdyby regularnie serwisowal to by wymienil na czas:P. A to ze akurat CC ma 3 drzwi to mi nieprzeszkadza. zadko mi sie zdaza kogos z tylu sadzac. takie male autko 5D jest mi niepotrzebne.chetnie sie z Toba spotkam i skonfrontujemy te spostrzezenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> - zapraszam do mnie bo posiadam takze Fiata 126 wiec bedziemy mogli porownac 3 i zdac relacje <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
odezwij sie jakbys sie do Lodzi wybieral <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jeżeli kogoś stać i chce kupić nowe Tico, to po co kupować starsze
wolalbym kupic wieksze auto za te 25kzl co kosztowalo nowe Tico <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> ale Ty mozesz kupic Tico - to wolny kraj <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
Ze wszystkim mógłbym się zgodzić. Ten samochód dziwnie się zachowuje na drodze i trzeba się do niego długo przyzwyczajać szczególnie jak wcześniej jezdziło się lepszym samochodem. Jednak co do Vmax to mój egzemlaż jezdzi ok. 170 km/h. Osiągam tą prędkośc bardzo często na autostradzie A4. Średnie spalanie w moim aucie wynosi ok. 5l/100km więc może powinieneś wyrególować gażnik lub jezdzić bardziej oszczędnie. pozdr
-
Ze wszystkim mógłbym się zgodzić. Ten samochód dziwnie się zachowuje na drodze i trzeba się do niego długo
przyzwyczajać szczególnie jak wcześniej jezdziło się lepszym samochodem. Jednak co do Vmax to mój egzemlaż
jezdzi ok. 170 km/h. Osiągam tą prędkośc bardzo często na autostradzie A4. Średnie spalanie w moim aucie wynosi
ok. 5l/100km więc może powinieneś wyrególować gażnik lub jezdzić bardziej oszczędnie. pozdr ]moj sie dobrze prowadzi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> nie wiem skad macie takie odczucia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
moj sie dobrze prowadzi nie wiem skad macie takie
odczuciabyć może amortyzatory mam już do wymiany <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Ze wszystkim mógłbym się zgodzić. Ten samochód dziwnie się zachowuje na drodze i
trzeba się do niego długo przyzwyczajać szczególnie jak wcześniej jezdziło się
lepszym samochodem. Jednak co do Vmax to mój egzemlaż jezdzi ok. 170 km/h.
Osiągam tą prędkośc bardzo często na autostradzie A4. Średnie spalanie w moim
aucie wynosi ok. 5l/100km więc może powinieneś wyrególować gażnik lub jezdzić
bardziej oszczędnie. pozdrniewiem, jest jakis manual? w sumie to nie moje auto... ale <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
-
wolalbym kupic wieksze auto za te 25kzl co kosztowalo
nowe Ticowięc jestes przykładem tej większości o której mówiłem..
no ale masz rację, wolny kraj.... -
to byl pierwszy lepszy przyklad, musialbym poszukac czegos konkretnego ale naprawde wolalbym Punto mk1 od Tico
Ma dwie przewagi - jedna spora, druga nie poraza.
1. wiecej miejsca i wiekszy bagaznik
2. ciut bezpieczniejsze przy zderzeniuAle... pojezdzilem Fiatami i calkiem mi nie odpowiada ichnia filozofia tworzenia aut...
-
1. Gdzie yest Voytass?
No co? Przeciez swietnie daliscie sobie rade <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
nie przesadzaj, podloznice sa zlaczone pasem przdnim - fakt nie za twardym, ale zawsze jakims i pod zderzakiem sa
styropianowe odbojniki.Przekonales mnie - od dzis czuje sie w CC jak w pancerniku.
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Niebede sie teraz z Toba spieral, ale mialem CC 900 przejechane mial ca. 160kkm teraz ma ponad 200 i nie slyszalem aby obecny wlasciciel mial z nim jakies wieksze problemy.
nie przytaczaj tutaj odpadnietego tlumika bo gdyby regularnie serwisowal to by wymienil na czas:P. A to ze akurat CC ma 3 drzwi to mi nieprzeszkadza. zadko mi sie zdaza kogos z tylu sadzac. takie
male autko 5D jest mi niepotrzebne.
chetnie sie z Toba spotkam i skonfrontujemy te spostrzezenia - zapraszam do mnie bo posiadam takze Fiata 126 wiec bedziemy mogli porownac 3 i zdac relacje
odezwij sie jakbys sie do Lodzi wybieralZ przyjemnoscia mozemy sprobowac. Jednak nie zauwazasz roznicy miedzy swoim CC a moim Twoj ma 900, moj ma 800. Twoj zapewne jest "sportingiem'. A co do CC to trafiles zapewne na jeden z lepszych egemplarzy. Bo kogo znam z wlascicieli cc to narzekaja na CC bo sie sypia po uplywie 5 lat. Najzwyczajniej w swiecie i nie odwrocisz tego brutalnie postepujacego faktu. CC maja podatne na usterki silniki. Gdzies tez w nece spotkalem kiedys artykul porownujacy CC do Tico i nie chce Cie smucic ale CC wypadl blado.
Tak jak juz wspomnialem wczesniej w CC mozna pozazdroscic tylko blachy TYLKO. I nie zmienisz tego faktu chocbys do CC zaprzegnal jeszcze konia z chilli w odbycie i jezdzil w automobilklubie jeszcze 20 lat. Przykro mi ale w opinii wielu fachowcow CC jest naprawde gorszy od Tico. Byl tez atykul w gazecie zatytulowany "Ambitny Typ", ktory dotyczyl wlasnie Tico. Tej ambicji zabraklo tworcom CC a co za tym idzie ich tworowi. Przykro mi i gratuluje wyjatkowo udanego egzemplarza CC
-
wolalbym kupic wieksze auto za te 25kzl co kosztowalo nowe Tico ale Ty mozesz kupic Tico - to wolny kraj
Znalazłem dla Ciebie ofertę większego, używanego auta za ok. 25kzł (trzeba się ciut potargować) <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />