Ilosc plynu chlodniczego?+ brak zaplonu, pomocy !
-
zabralem sie wlasnie za zmiane czujnika wiatraka i przy okazji postanowilem zmienic plyn chlodniczy. W poradach na klubtico.org byla mowa o 4 litrach, ale po rozgrzaniu silnika (gorny waz zrobil sie goracy)i zdjeciu dolnego weza, wszystkiego scieklo mi nie wiecej jak 1,5 litra <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> . Wiec niewiele myslac zostawilem rozkrecone auto i pobieglem zaraz do kompa, ma ktos jakis pomysl? aha nadmieniam ze zbiornik wyrownawczy byl prawie pusty
-
zabralem sie wlasnie za zmiane czujnika wiatraka i przy okazji postanowilem zmienic plyn
chlodniczy. W poradach na klubtico.org byla mowa o 4 litrach, ale po rozgrzaniu silnika
(gorny waz zrobil sie goracy)i zdjeciu dolnego weza, wszystkiego scieklo mi nie wiecej jak
1,5 litra . Wiec niewiele myslac zostawilem rozkrecone auto i pobieglem zaraz do kompa, ma
ktos jakis pomysl? aha nadmieniam ze zbiornik wyrownawczy byl prawie pustymi tam chyba weszło znacznie mniej niz 3l i sie nie martwie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ten temat byl jakis czas temu poruszany i niektorzy mowili że im weszlo tyle samo ale prawdopodobnie woda nie zeszla z nagrzewnicy(czyli caly plyn nie zostal spuszcziny) ja spuscilem tyle ile chcialo wyleciec i dolalem swiezego tak jak ma byc i juz <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
PS.Poszukaj jeszcze w archiwum (X) <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
pozdrawiam -
mi tam chyba weszło znacznie mniej niz 3l i sie nie martwie ten temat byl jakis czas temu
poruszany i niektorzy mowili że im weszlo tyle samo ale prawdopodobnie woda nie zeszla z
nagrzewnicy(czyli caly plyn nie zostal spuszcziny) ja spuscilem tyle ile chcialo wyleciec i
dolalem swiezego tak jak ma byc i juzno troche mnie uspokoiles chociaz nadal wydaje mi sie to dziwne
PS.Poszukaj jeszcze w archiwum (X)
szukalem, i wyczytalem ze caly plyn faktycznie nie schodzi i ze trzebaby pompe wodna wyciagac, nie
mam ochoty na takie zabawy i wpadlem na pomysla coby moze na chwile uruchomic silnik przy zdjetym wezu chlodnicy, czy wtedy pompa wypompuje reszte plynu?pozdrawiam
pozdrowka rowniez -
czy tez grozi to zapowietrzeniem uklady czy jakas podobnie niemila historia? <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
czy tez grozi to zapowietrzeniem uklady czy jakas podobnie niemila historia?
a tego to Ci nie powiem bo nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> ja tam sie w takie rzeczy nie bawilem,tylko mowie wylalem ile sie dalo,pozniej wlalem nowego ile sie dalo i jezdze od (bodajze) listopada nie pamietam,w kazdym razie od jesieni.Przejezdzilem tak zime teraz tez jezdze i zadnych problemow <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> tylko ostatnio troszke dolalem do zbiorniczka i juz <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> takze chyba nie trzeba sie martwic niczym <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> -
czy tez grozi to zapowietrzeniem uklady czy jakas podobnie niemila historia?
Mozesz tak zrobic, ale tylko na chwilke, aby nie przegrzac silnika. Przy krotkotrwalej pracy bez plynu nic mu nie zaszkodzi.
Czy uda sie w ten sposob usunac wiecej plynu to nie wiem, nie probowalem. -
Oka czujnik zmieniony, co sie naklalem i co mnie lupie w krzyzu to moje, trzeba bylo wyciagnac akumulator i zdjac gorny waz chlodnicy, a i tak zakres obrotu wynosil tylko kilka stopni (klucz 25) wiec sie namachalem jak osiol.
Mozesz tak zrobic, ale tylko na chwilke, aby nie przegrzac silnika. Przy krotkotrwalej pracy bez
plynu nic mu nie zaszkodzi.
Czy uda sie w ten sposob usunac wiecej plynu to nie wiem, nie probowalem.No to ide sprobowac, zdam relacje jak wroce
-
u mnie na pewno zeszlo wiecej, niz 1.5l!
Na pewno powinienes otworzyc chlodniece. Ponadto pomoc moze odkrecenie obudowy termostatu (wraz z nim). Wtedy powinno wyjsc prawie wszystko.
A masz LPG? To wtedy jeszcze wiecej tego plynu powinno wyjsc, ale jeszcze trudniej moze byc usunac. -
Na pewno powinienes otworzyc chlodniece. Ponadto pomoc moze odkrecenie obudowy termostatu (wraz
z nim). Wtedy powinno wyjsc prawie wszystko.chlodnica byla otwarta, a co do termostatu to troche juz za ciemno na takie zabiegi, ale przeciez termostat byl otwarty to po co go wyciagac?
A masz LPG? To wtedy jeszcze wiecej tego plynu powinno wyjsc, ale jeszcze trudniej moze byc
usunac.nie mam LPG
-
chlodnica byla otwarta, a co do termostatu to troche juz za ciemno na takie zabiegi, ale
przeciez termostat byl otwarty to po co go wyciagac?
nie mam LPGtermostat powinine byl byc otwarty, ale nigdy nie wiadomo. Mogl sie dosc szybko zamknac. Skoro plyn nie zszedl...
-
AAAA tragedia <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
usiadlem, przekrecam kluczyk a on nic, mysle sobie, czyzby to dlatego ze plynu nie ma ? - niemozliwe, ale ok, nalalem pod korek, uzupelnilem poziom w zbiorniku, krece - dalej nic, zjechalem z takiej wielkiej gory... zero efektu, dobrze ze spotkalem kumpla ktory mnie zaholowal do domu, w trakcie holowania rowniez za diabla nie chcial zapalic, nastepna mysl to ze mogl sie bezpiecznik spalic, bo mi spadl klucz na akumulator tak ze oba bieguny sie zetknely, ze az iskra poszla, ale bezpieczniki wszystkie w porzadku, kolejna mysl ze to ten nowy czujnik jest winien, odlaczylem go ale dalej silnik milczal jak zaklety, na koniec wyciagnalem swiece, podlaczona do kopulki polozylem na silniku, krece rozrusznikiem i patrze, - brak iskry. czyzbym cos zalal podczas spuszczania plynu? matka mnie jutro zabije jak na zakupy nie pojedzie, help <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
AAAA tragedia
usiadlem, przekrecam kluczyk a on nic, mysle sobie, czyzby to dlatego ze plynu nie ma ? -
niemozliwe, ale ok, nalalem pod korek, uzupelnilem poziom w zbiorniku, krece - dalej nic,
zjechalem z takiej wielkiej gory... zero efektu, dobrze ze spotkalem kumpla ktory mnie
zaholowal do domu, w trakcie holowania rowniez za diabla nie chcial zapalic, nastepna mysl
to ze mogl sie bezpiecznik spalic, bo mi spadl klucz na akumulator tak ze oba bieguny sie
zetknely, ze az iskra poszla, ale bezpieczniki wszystkie w porzadku, kolejna mysl ze to ten
nowy czujnik jest winien, odlaczylem go ale dalej silnik milczal jak zaklety, na koniec
wyciagnalem swiece, podlaczona do kopulki polozylem na silniku, krece rozrusznikiem i
patrze, - brak iskry. czyzbym cos zalal podczas spuszczania plynu? matka mnie jutro zabije
jak na zakupy nie pojedzie, helpA akumulator ile daje Amper <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> , rozrusznik wogole kreci ???
-
A akumulator ile daje Amper , rozrusznik wogole kreci ???
tak rozrusznik kreci, a nie wiem ile amper daje aku, nie mam czym sprawdzic, z reszta przed wymiana plynu bylo ok, zupelnie nie kumam co sie stalo, przeciez na cewka nie zostala zalana kopulka tez nie
-
z reszta probowalem zapalic na klemy, od innego aku, na holu tez nic nie dalo, dzis o 13 nadal nie chcial zapalic :-/
-
Jesli nie ma iskry to musi byc coś z zapłonem. Rozrusznik kręci to akku pewnie OK. Może pod wpływem tego zwarcia na akumulatorze uszkodziła się cewka lub moduł zapłonowy. Najprościej byłoby podstawić te elementy i zobaczyć co jest.
W okolicy silniczka wycieraczek kolo akku sa jeszcze jakieś bezpieczniki (taki duże kostki) - sprawdź je ale nie ręczę że mają z tym cos wspólnego.
Powodzenia -
Aha,
przypomniało mi się jeszcze jedno. Przy kostce, do której przyłacza sie czujnik jest jeszcze jedna od aparatu zapłonowego (chyba że mnie pamięć myli - nie moge podejsc teraz do auta i sprawdzic). Moze tam jest jakims cudem zamienione? -
Jesli nie ma iskry to musi byc coś z zapłonem. Rozrusznik kręci to akku pewnie OK. Może pod
wpływem tego zwarcia na akumulatorze uszkodziła się cewka lub moduł zapłonowy. Najprościej
byłoby podstawić te elementy i zobaczyć co jest.nie bede przeciez kupowal nowych zeby potem sie okazalo ze to co innego
W okolicy silniczka wycieraczek kolo akku sa jeszcze jakieś bezpieczniki (taki duże kostki) -
sprawdź je ale nie ręczę że mają z tym cos wspólnego.dzieki, sprawdze to (edit: zobaczylem w ksiazce ossowskiego ze to jest bezpiecznik glowny, ale jesli on zabezpiecza wszystkie obwody to nic by nie dzialalo gdyby sie spalil)
Powodzenia
nie dziekuje <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> -
Aha,
przypomniało mi się jeszcze jedno. Przy kostce, do której przyłacza sie czujnik jest jeszcze
jedna od aparatu zapłonowego (chyba że mnie pamięć myli - nie moge podejsc teraz do auta i
sprawdzic). Moze tam jest jakims cudem zamienione?tak jest istotnie, ale nie zostalo zamienione bo nie nie odlaczalem aparatu zaplonowego
-
dzieki, sprawdze to (edit: zobaczylem w ksiazce ossowskiego ze to jest bezpiecznik glowny, ale jesli on zabezpiecza
wszystkie obwody to nic by nie dzialalo gdyby sie spalil)Rozrusznik jest przyłączony do akumulatora bez żadnych obwodów zabezpieczających, tzn. bezpieczników.
Proponuję również sprawdzić wszystkie możliwe bezpieczniki oraz dodatkowo sprawdzić zasilanie cewki oraz wszystkie przewody obwodu wysokiego napięcia. -
Rozrusznik jest przyłączony do akumulatora bez żadnych obwodów zabezpieczających, tzn.
bezpieczników.ok zaraz sprawdze ten bezpiecznik
Proponuję również sprawdzić wszystkie możliwe bezpieczniki oraz dodatkowo sprawdzić zasilanie
cewki oraz wszystkie przewody obwodu wysokiego napięcia.a w jaki sposob sprawdzic cewke?