Swift-"tuning" :)
-
No ale jaka role pelni ten przekaznik ?? po co on tam ? zeby zalaczal posrednio halogeny czy jak ? bo nie czaje sproboje podpasowac od czegos ale nie wiem czy da rade
Teraz tak zerknalem dokladnie na ten schemat i widze ze halogeny sa jakos zespolone ze swiatlami przednimi , to chodzi o to zeby byly od nich jakos tam zalezne ??
-
No ale jaka role pelni ten
przekaznik ?? po co on tam ? zeby zalaczal posrednio halogeny czy jak ?Halogeny do swej pracy pobierają dużo prądu - włącznik mógłby nie wytrzymać przełączania takiej ilości amperów
I tutaj do akcji wkracza przakaźnik - przełącznikiem dajesz przekaźnikowi sygnał, żeby podał napięcie na halogenki
Pozdr.
-
widzialem w polonezach kiedys takie prostokatne, nie daly by rady ??
nie, za duże
Może i by dały rade ale jak
by to wyglądało kiedyś coś słyszałem o wesemach...ale też nie będzie to wyglądać jak
ori...Wesemy - do Mk V są z Wagonika, do Mk IV będą minimalne luzy ... do Mk II i III też powinny być za małe
Patrz,podpinasz ori halogeny pod wtyczkę gdzieś w dole zderzaka,następnie wpinasz
przekaźnik i wpinasz ori włącznik i po problemie..z tym włącznikiem nie jest tak różowo - na allegro ostatnio brak ... ( przynajmniej tego co ja szukam )
Hmmm - możesz spróbować
podpasować wymiarami Skoro w poprzednim zderzaku miałem kierunki z Malucha, to może i
halogeny z czegoś innego podasują (mocowania nie muszą się zgadzać - z tym sobie lightowo
poradzisz)ponoć z jakiegoś VW-eja pasują ... tak kiedyś mówiono mojemu dziadkowi ...
-
z tym włącznikiem nie jest
tak różowo - na allegro ostatnio brak ... ( przynajmniej tego co ja szukam )30zł i Ci znajdę
bo jak zwykły to se trzeba po szrotach pojeździć i znajdziesz
-
No tak myslalem a czemu na
schemacie sa headlight , rozumiem ze to sa reflektory przednie , orginalnie halogeny sa jakos
od nich zalezne ??bez postojówek nie włączysz halogenów ...
bo np przeciwmgielnego tylnego nie da sie wlaczyc bez uruchomienia swiatel
. z przodem jest podobnie ??takoś jakoś
30zł i Ci znajdę
bo jak zwykły to se trzeba po
szrotach pojeździć i znajdzieszdaje Ci od ręki - tylko ma być to ori do Mk IV, taki jak miał Nanbu u siebie w byłym świstaku
-
daje Ci od ręki - tylko ma
być to ori do Mk IV, taki jak miał Nanbu u siebie w byłym świstakuzdjęcie poproszę Jelonowi jakoś dało radę wyciągnąć z pierwszego lepszego Mk IV w Zabrzu swoją drogą będę pamiętać jakbym widział
-
zdjęcie poproszę
Jelonowi jakoś dało radę wyciągnąć z pierwszego lepszego Mk IV w Zabrzu swoją drogą będę
pamiętać jakbym widziałdało, dało i dziękuję bardzo
-
Panowie pomocy !!! Troszke polatałem po Poznaniu , po lakiernikach , po lakierniach itd. Ceny są okrutne. Biorąc pod uwagę że mam do zrobienia kilka wyprawek na aucie , plus polakierowanie zderzaka to praktycznie wychodzi koszt drugiego Suzuki I teraz szatański pomysł : malował ktoś z Was autko czarnym matem ?? chodzi mi o pomalowanie całego auta na czarny mat , zwykłym wałkiem . Farba jest tania wałek też a efekt mógłby być niezły:)
Co koledzy myślą ??
P.S : jak się nie ma kasy to się desperacko wszystko wymyśli żeby zaoszczędzić
-
Farba jest tania wałek też a efekt mógłby być niezły:)
Co koledzy myślą ??
P.S : jak się nie ma kasy to
się desperacko wszystko wymyśli żeby zaoszczędzićWidziałem taki coś i porażka na maksa. Potem lakierowanie auta po czymś takim pewnie będzie kosztować razy dwa to co teraz.
-
http://www.capri.pl/image/forum/224773/77507 chodzi mi o coś takiego jak by dobrze wałkiem się posługiwać to może by dało rade ??
-
http://www.capri.pl/image/forum/224773/77507 chodzi mi o coś takiego jak by dobrze wałkiem
się posługiwać to może by dało rade ??To mi raczej na spray wygląda. Zresztą,czy to wg Ciebie dobrze wygląda... ?
-
Kurcze szczerze to właśnie mi bardzo się podobają autka w czarnym macie .Poza tym nie chodzi mi o to czy komuś to się podoba , czy nie . Bo jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. Każdemu się podoba co innego . A w necie dużo czytałem że można tanio i szybko taki efekt uzyskać:) No i myślę że wyróżniał by się na ulicy
Aha : http://www.capri.pl/image/forum/224773/77506 to raczej nie szprej
Pomijam fakt że tamte chłopaki na trzeźwo na pewno nie działali
-
Mat jest fajny, ale nie do kazdego auta pasuje. Moj kumpel w VW Scirocco malowal sam maske sprayem na czarny mat, wyszlo mu naprawde dobrze. Jednak trzeba pamietac ze taki lakier szybciej lapiej brud...
-
O brudzie wiem, czytałem troszke Ale podobno ludzie twierdzą że właśnie jak się przybrudzi to lepiej wygląda . Jak jest faktycznie nie wiem . Pomysł może troszkę desperacki, ale wpadłem na taki bo u mnie do szkoły gościu przyjeżdza malcem pomalowanym wałkiem i pędzlem na czarny mat . I wygląda super . Wiadomo że Suzuki to nie rozpadający się malec , ale rdza niestety wychodzi . A najważniejsze w aucie jest to żeby było sprawne technicznie , i nie miało rdzy a taki sposób malowania pozwoliłby tanio usunąc korozje , odpryski itd , no i można by było troszkę porzeźbic ( np białe boczne kierunki od innego autka ) . Myślałem o jakiejś farbie , która rozprowadziła by się ładnie po aucie...żeby wszystko było jednolite .
-
Widziałem taki coś i porażka
na maksa. Potem lakierowanie auta po czymś takim pewnie będzie kosztować razy dwa to co teraz.i tak wogóle dlaczego porażka ?? jakie konkretnie autko ??
-
kolego jeśli chcesz sam to robić a nie masz dużo kasy to pobaw się okleiną, ja z mojego swifta chcę zrobić rajdówkę i na pewno będę musiał mu zrobić inny kolor. Już raz to robiłem i nieźle mi wyszło. Kup sobie okleinę matową i przyklejaj na mokro oczywiście to metoda prób i błędów ale pamiętaj że zawsze możesz to odkleić jak się nie będzie podobało,,,
-
Nie no ta okleina mnie nie rajcuje jak już to właśnie malowanie , tego autka już nie sprzedam ...będzie jeździło dopóki będzie dawało radę
-
Da się bez przeszkód. Ale lepiej chyba dorwać jakiś inny, trochę cierpliwości.
-
i tak wogóle dlaczego porażka
?? jakie konkretnie autko ??Nie wiem jakie jest Twoje poczucie estetyki, ale dla mnie chropowaty lakier i ślady wałka
to jest porażka.
Marka nie ma znaczenia, bo każde tak oszpecone jest brzydkie.
Poza tym myślisz, że walniesz mat na rdzę i będzie cacy ? -
Nie wiem jakie jest Twoje
poczucie estetyki, ale dla mnie chropowaty lakier i ślady wałka
to jest porażka.
Marka nie ma znaczenia, bo
każde tak oszpecone jest brzydkie.
Poza tym myślisz, że walniesz
mat na rdzę i będzie cacy ?Nie no oczywiście wcześniej rdze by się usunęło , podszpachlowało miejscami itd
Chodzi mi o to że malowanie zwykłym wałkiem jest mega tanie . I z tego co widać na zdjęciach które wrzuciłem nie wygląda aż tak tragicznie .
Może niech reszta kolegów się wypowie
Bo to póki co tylko POMYSŁ