SWAP GTTI
-
no ja chce zrobić podobnie jak piszesz ale montażu Turbo nie mam w planach...chociaż kto wie jak by znowu mocy zaczęło brakować Tylko idzie mi to bardzo powoli z tego względu że mnie mam kasy
-
Dla tych co nie wiedzą co oznacza GTTI-daihatsu charade gtti czyli silnik 3-y cylindry( lzejszy od 4-ro cylindrowego nawet z turbiną i wężami)pojemnośc nie całe 1000 cm3 z turbiną i ic i mocy 101 km (bez urazu bo ja kilka miesięcy temu dowiedziałem się o takim autku i takowy zakupiłem )Pozdrawiam
-
Wiem jakie było to charade. Pamiętam jeszcze, jak w motorze opisywali charade tamtej generacji i było zdjęcie gtti. Fajnie wtedy wyglądało. Tyle, że czy jest sens wkładać taki silnik do swifta? Osobiście pomału odbudowałbym takie charade do stanu igła, a do swifta 4wd wsadził motor, zawias i hamulce z gti. Zresztą, gdyby nie to, że odbudowuję teraz czarnego mk2 gti, to pewnie już był miał takie 4wd
-
Toydols, może założysz topic o tym czarnym mk2?
-
Pewnie tak się stanie, tylko muszę wziąć kiedyś aparat. W tej chwili jest bez środka i pomału chłopaki będą łatać ten ser szwajcarski.
PS. Keerad, a z których Ty Ząbkowic jesteś?
-
ząbkowic śląskich koło ciebie czyli ziębic
-
No myśle że taki swap to dobry pomysł tylko roboty dużo ,bo silnik nie pasuje do skrzyni od swifta choc to też nie jest problemem .A nawiasem mówiąc to silnik swift gti chyba nie nadaje się pod turbo bo ponieważ choc by nie ma natrysku oleju na denka tłoków a gtti ma i fabrycznie jest uturbiony a to jest różnica bo fabryki nie poprawisz w 100%.Myśle że silnik z gtti zrobi większą robote jak gti suzuki.jeżdżąc gtti widziałem miny ludzi na światłach (zaznaczam że to seria )a swift myśle że gti no jest gorszy choc ma cztery cylindry a gtti tylko trzy ,ale jak gtti by miało cztery to swift musiał by miec z sześc.Pozdrawiam i czekam na inne podpowiedz
-
Na świecie ludzie robią swifty gti z mocą pod 200 KM wolnossące i 300 KM uturbione
Zobacz, możesz kupić taki kit gotowy: www.suzitech.com/gti%20turbo.html
Przede wszystkim myślę, że o wiele taniej jest wsadzić silnik z gti i go ewentualnie podłubać, niż wsadzać tam motor z innego auta, szczególnie, że silnik ze skrzynią to ciężko będzie połączyć w takim wypadku. Inna rzecz, że do silnika ze swifta gti kupisz wszystko, a do takiego wynalazku jak charade gtti to już może być problem. -
Jak wstawisz CB80 do budy Swifta 4x4 i bedzie to jezdzic to na zlocie masz odemnie krate piwa
Odnosnie masy to niewyobrazam sobie aby aluminiowe r4 1.3 n/a bylo ciezsze niz zeliwne r3 1.0 turbo. Przeciez tam sam osprzet z woda w ukladzie do chlodzenia sprezarki wazy z 15 kg Nie mowiac o roznicy na bloku Katalogowo GTTi wychodzi 820 kg, to prawie tyle samo co mk3 i wiecej niz mk2... a Charadka jest mniejsza od Swifta.
Tak na zachete:
"Silnik składałem z 3 różnych z racji tego że 3 nad wymiarowe tłoki + pierścienie kosztują połowę tego co auto i trzeba je ciągnąć z UK, bo daihatsu nie przewidziało nad wymiaru."G13B za rozsadna kase dlubniesz na 130hp i bedziesz tym latal i latal i latal, a jak sie wy... popsuje, to za 2k masz cale GTi na czesci. Jak sie popsuje GTTi (a sypie sie juz w serii) to bedzie placz
Odnosnie osiagow to tak w ogole jezdziles GTi? 8.2s vs 8.7s do 100 to nie jest przeeeepasc jak piszesz, dobrym kapciem mozna to nadrobic, a na cwiartke GTTi i GTi maja juz prawie identyczne czasy (~16.4).
-
Dokładnie tak, jak kolega pisze. Więcej zabawy, niż cały SWAP jest warty, poczynając od mocowań, na spasowaniu napędów kończąc. Kupując G13B i wkładając go do 4WD czeka Cię praktycznie plug&play.
-Pierwszą kwestią jest to, iż seryjne Charade GTTi wcale nie jest szybsze od seryjnego Swifta GTi, a silników uturbionych z N/A się nie porównuje. Fabryczne GTi po zamontowaniu zestawu turbo można bezpiecznie wystroić na 140-150KM, kilka nawet takich konstrukcji po Polsce jeździ. W GT jakiś czas temu był prezentowany SSGTi turbo zrobiony na 180KM i 230Nm. Silnik przeszedł obróbkę głowicy, zostały wrzucone tłoki odprężające, sprzęgło Radzikowskiego itp. Spróbuj z GTTi wycisnąć taką moc, to zobaczymy ile Ci ten silnik posłuży.
-Kolejnym problemem Charady jest praktycznie zerowy dostęp części i spora awaryjność spowodowana bardzo nowoczesnym, lecz niestety nie do końca doskonałym silnikiem. Co do Swifta GTi: wchodzisz do sklepu i kupujesz prawie wszystko co chcesz, pomijając nieszczęsny TPS;p
-Ostatnią kwestią jest to, że będziesz miał później gigantyczne problemy z odsprzedażą takiej hybrydy, a GTi 4x4 to już niemal kultowy pojazd do wygrywania KJS-ów. wniosek nasuwa się sam: sprzedać dobry egzemplarz będzie znacznie prościej.
Mam nadzieję, że mogłem pomóc.
Pozdrawiam
Krissgti -
widze ze krzychu wykorzystal to co mu podeslalem ja sie przyczepie do natrysku na denko tloka, swift go nie ma, i seria, o ile ma dobry olej, jest nie do zarypania, co widac w imprezach rajdowych itp... nawet zaturbione gti, gdzie odprezenie polega na wrzuceniu tlokow od 1,6(nie ma problemow z dostepnoscia) nie ma natrysku i jezdzi...
jeszcze bym wzial pod uwage przelozenie skrzyni... gtti ma 4,64, a skrzynka od 4x4 chyba 3,9, wiec troche wigoru odejdzie razem ze skrzynia
-
a silników uturbionych z
N/A się nie porównuje.dokładnie, dać soft turbo do Swifta i dopiero wtedy porównać
Fabryczne GTi po zamontowaniu zestawu turbo można bezpiecznie wystroić
na 140-150KM, kilka nawet takich konstrukcji po Polsce jeździ. W GT jakiś czas temu był
prezentowany SSGTi turbo zrobiony na 180KM i 230Nm.Ze znanych konstrukcji w PL ( wyścigi 1/4 ):
Najmocniejsze N/a - Rossi 203KM
Najmocniejsze Turbo - R.Petera 300KM ponadśrednia z turbo na zachodzie przedział 160-180KM
-
"prezentowany SSGTi turbo zrobiony na 180KM i 230Nm"
tylko ze to silnik 1,6 cc seryjne 1,3 niewytrzyma cisnienia trzeba robic szlif na 1,6... wiec niewymyslajcie bajek...
czasem czytam te wszystkie mity i robi mi sie zal. -
"prezentowany SSGTi turbo
zrobiony na 180KM i 230Nm"
tylko ze to silnik 1,6 cc
seryjne 1,3 niewytrzyma cisnienia trzeba robic szlif na 1,6... wiec niewymyslajcie bajek...
czasem czytam te wszystkie
mity i robi mi sie zal.piszesz ze tamto turbo ma dol od 1,6 i gore gti? to wiadomo ze seryjne tloki pierdna przy takim doladowaniu szybciej niz sie mysli, ale po wsadzeniu tlokow od 1,6 nie bedzie mialo odrazu ok 1600cm3 reszta daje rade
gti 1,3 - 74mm x75mm(srednica tloka x skok), pojemnosc 1298 cm3
1,6 - 75mm x90mm, pojemnosc 1590cm3
gti z tlokami od 1,6 - 75mm x75mm, pojemnosc ok 1350 odjac wglebienie w tlokach(chociaz nie wiem czy jest to konieczne)
wiec nie rozumiem skad wytrzasnales ze po wsadzeniu tlokow od 1,6 mamy silnik 1,6 gti -
"prezentowany SSGTi turbo
zrobiony na 180KM i 230Nm"
tylko ze to silnik 1,6 cc
seryjne 1,3 niewytrzyma cisnienia trzeba robic szlif na 1,6... wiec niewymyslajcie bajek...
czasem czytam te wszystkie
mity i robi mi sie zal.z tego co Ty piszesz to na zachodzie robią 200-230KM ... co prawda mniej się taka hybryda kręci, ale coś za coś ...
P.s: i tak jak Mjecio pisze - są magiczne tłoki od 1.6 ...
-
Przecież nie napisałem, że to seryjny silnik jest, więc nie wiem, gdzie ja tu bajki piszę. Przeczytaj może jeszcze raz mojego posta. Wyraźnie zaznaczyłem, że były wrzucone tłoki odprężające, a pamiętaj, że to nie zwiększa pojemności silnika, bo komory spalania jakie były, takie zostały, nikt ich tam nie ruszał. Napisałem także, że seryjne GTi wytrzymuje moc rzędu 140-150KM bez większych problemów. Generalnie jest taka zasada, że seryjne silniki N/A po zamontowaniu zestawu turbo można bezpiecznie wystroić na 130-150% ich fabrycznych możliwości. Oczywiście znajdziesz jakieś wyjątki od tej zasady, lecz zwykle tak właśnie jest. Więc proszę, nie insynuuj, że piszę jakiekolwiek mity, bo zawsze staram się mówić to, czego jestem pewny. Pamiętaj też, że silnik GTi jest uznawany za dość wytrzymały na różne przeróbki.
Oto, co możesz na jego temat wyczytać na www.swiftklub.pl:
"Dla potrzeby GTi powstał silnik, który w latach 80-tych był prawdziwym cudem techniki. Głowica wykonana z aluminium kryła w sobie 2 wałki rozrządu obsługujące 16 zaworów. Paliwo wtryskiwane było przez system wielopunktowy, sterowany komputerem odczytującym parametry z wielu czujników. Z aluminium wykonane zostały także blok, oraz tłoki które dzięki małej masie miały umożliwiać bezproblemową pracę na wysokich obrotach. Jedynie specjalnie wyliczany i wyważany dla równej pracy wał i korbowody z przyczyn wytrzymałościowych wykonane są z kutej stali. Wałki rozrządu zostały specjalnie wydrążone dla redukcji masy i w efekcie lepszej reakcji na zmianę obrotów.(...) Silnik osiągał moc 101km przy 6600obr/min.(mk2 i mk3 przy 6450obr/min.) i 108Nm przy 5500 obr/min.(w mk2 i mk3 113Nm przy 4950obr/min.), co w latach 80-tych jak na jednostkę 1.3 było niezwykle dużo w dodatku całość okazała się wyjątkowo trwała, właściwie najbardziej długowieczna ze wszystkich silników Suzuki."-napisane przez Paruch
Mam nadzieję, że to wystarczy za podsumowanie tego silnika.
Pozdrawiam
-
zastanawiam się nad przełożeniem
silnika z daichatsu charade gtti turbo do swifta, który jest mniejszy bo tylko 3 cylindry ale
dużo mocniejszy i lepszy do modyfikacji niż silnik swifta, co myślicie o takim
swapie.Szkoda zachodu. Po pierwsze części trudno dostępne. Silnik ciężko znaleźć i przeważnie zakatowane i nie trzymające mocy. Kolega taki ma i ma sporo problemów. Jak się zmierzyliśmy to go zrobiłem dość sporo. Do modyfikacji też nie lepsze niż silnik z GTi.