Wpływ elektroniki na spalanie :)
-
z tego co wiem sprawdzisz te same rzeczy co wybłyskując kody błędów
-
No narazie "podłączanie pod komputer " zostawiam w spokoju.Podłączyłem dzisiaj multimetr do sondy lambda . Praktycznie nic nie pokazuje ...także z tego co mi się wydaje lambda jest uszkodzona. Znalazłem na aukcji internetowej jakiś francuski zamiennik za 39zł , napisali że pasuje do mk2 , a moje autko jest 95r czyli chyba mk3 ?? Będzie ta sonda pasowała ?? bo chyba w mk2 i mk3 sondy były takie same , jednoprzewodowe ??Warto kupić taki zamiennik ?? zacznę od tego ...jak się spalanie nie poprawi to pojadę na to "podłączenie do komputera " .
-
nie kupuj zamienników - ja kupiłem niby markowy bo magneti marelli (czy jakoś tak) za 60zł i przy analizie spalin okazało się, że sonda jest lipna strasznie. Kupiłem więc oryginalną NGK za 110zł i spaliny idealne.
Problem w tym, że wydałem kasę dwa razy...
-
nie kupuj zamienników - ja
kupiłem niby markowy bo magneti marelli (czy jakoś tak) za 60zł i przy analizie spalin okazało
się, że sonda jest lipna strasznie. Kupiłem więc oryginalną NGK za 110zł i spaliny idealne.
Problem w tym, że wydałem
kasę dwa razy...Także potwierdzam. W wakacje wrzuciłem do GTi'ka jakąs taniuśką sondę.
Minęło pół roku i... zbieram kasę na NGK
Pozdr.
-
Kurcze Panowie przekonaliście mnie że jeśli będzie potrzeba wymiany sondy to tylko na jakąś firmową ( NGK wcale nie jest takie drogie ) tylko , że już sam nie wiem jak ugryźć temat. Właśnie zmierzyłem napięcie na sondzie i jakieś jednak się pojawiło. ok 0.7 V ale po dodaniu gazu za bardzo nie chce się zmieniać,coś skacze ale wedle mnie nie jest tak jak być powinno. Zastanawiam się od czego zacząć , nie chce wydawać kasy na marne. Może spróbować pojechać na tą "diagnostyke komputerową " ?? Czy to coś pomoże ?? A może jakieś inne propozycje sprawdzenia dlaczego tak dużo spala autko ??
-
ja dałbym sobie spokój z diagnostyką, a może lepiej pojedź do gazowników żeby sprawdzili ci czy lambda chodzi..
pomysł nr 2 - odepnij lambdę, wtedy komputer przejdzie w tryb awaryjny i zobaczysz ile będzie palić, z zasady samochód wtedy pali trochę więcej
-
Kurcze Panowie przekonaliście
mnie że jeśli będzie potrzeba wymiany sondy to tylko na jakąś firmową ( NGK wcale nie jest
takie drogie ) tylko , że już sam nie wiem jak ugryźć temat. Właśnie zmierzyłem napięcie na
sondzie i jakieś jednak się pojawiło. ok 0.7 V ale po dodaniu gazu za bardzo nie chce się
zmieniać,coś skacze ale wedle mnie nie jest tak jak być powinno. Zastanawiam się od czego
zacząć , nie chce wydawać kasy na marne. Może spróbować pojechać na tą "diagnostyke
komputerową " ?? Czy to coś pomoże ?? A może jakieś inne propozycje sprawdzenia dlaczego tak
dużo spala autko ??wykrec sonde z kolektora, zobacz czy jest bardzo zasyfiona, jak trzeba to wyczysc, wloz i zobacz jesli sie nie bedzie zmieniac zaleznie od dodawania gazu to wymiana dorazu, nie ma co sie bawic z sondy musza isc dobre pomiary bez nich nie ma mowy o normalnym spalaniu.
mozesz tez podjechac na jakas stacje diagnostyczna(gdize robia przeglady) za darmo powinien ci zbadac spaliny i powie pewnie co moze byc przyczyna. -
No właśnie a jakie są objawy tego że komputer pracuje w trybie awaryjnym ?? Bo szczerze mówiąc odpinałem już sonde i auto jeździ bez niej identycznie. Więc o co kaman ?? Na stacje diagnostyczną miałem zamiar jechac właśnie tylko się zastanawiałem czy to ma sens.Jeśli analiza spalin pokaże że wszystko jest ok to znaczy że silnik pobiera tyle paliwa ile powinien ?? czy prawidłowy wynik analizy spalin jest równoznaczny z prawidłowym( w normie ) spalaniem ???
-
No właśnie a jakie są objawy
tego że komputer pracuje w trybie awaryjnym ?? Bo szczerze mówiąc odpinałem już sonde i auto
jeździ bez niej identycznie. Więc o co kaman ?? Na stacje diagnostyczną miałem zamiar jechac
właśnie tylko się zastanawiałem czy to ma sens.Jeśli analiza spalin pokaże że wszystko jest ok
to znaczy że silnik pobiera tyle paliwa ile powinien ?? czy prawidłowy wynik analizy spalin
jest równoznaczny z prawidłowym( w normie ) spalaniem ???w trybie awaryjnym z tego co mi wiadomo auto ma delikatnego mula i pali ile wlezie,
spaliny ci powiedza czy wszystko jest ok, jesli all bedzie okz spalinami to trzeba szukac przyczyny poza silnikiem. Mozesz tez dobrze wpiac miernik i sprawdzac jak sie to zmeinia przy zimnym oraz cieplym silniku przy luzie i przy dodawaniu gazu, dawki powinny sie zmieniac w przedziale 0.0v do 0.8v - wg teori, w praktyce sa male odchylenia, ale sonda powinna reagowac na kazde dodanie gazu. -
No ale nie kontrolka check engine nie sygnalizuje wejścia w tryb awaryjny ?? tryb awaryjny z samej definicji spowodowany jest awaria , więc jakaś kontrolka powinna się zapalić , jak to jest ??
-
No ale nie kontrolka check
engine nie sygnalizuje wejścia w tryb awaryjny ?? tryb awaryjny z samej definicji spowodowany
jest awaria , więc jakaś kontrolka powinna się zapalić , jak to jest ??sprawdz dokladnie sonde, albo pojedz na pomiary spalin, jak napisales ze sonda miala 0.7v i przy dawaniu gazu sie nic nie zmienialo to nia sie zajmij, przy takich pomiarach komp nie oszaleje z przyczyny wadliwej sondy bo otrzymuje jakis wynik z przedzialu.
-
jak odepniesz sondę to nie zapali się check engine, testowałem na poprzednim silniku..
-
Właśnie wróciłem ze stacji diagnostycznej. Wyniki są bardzo ok , opory toczenia również bardzo znikome. Chyba trzeba będzie wybrać lepszą metodę sprawdzania spalania:)
-
Wg. mnie w sondzie chyba nawet wazniejsze od napiecia na niej jest szybkosc zmian tego napiecia. Niejednokrotnie jest tak ze niby napiecie jest ale po dodaniu gazu bardzo ospale reaguje na zmiane skladu mieszanki.
-
Wg. mnie w sondzie chyba
nawet wazniejsze od napiecia na niej jest szybkosc zmian tego napiecia. Niejednokrotnie jest
tak ze niby napiecie jest ale po dodaniu gazu bardzo ospale reaguje na zmiane skladu
mieszanki.oczywiscie jest to prawda, sie zastanawiam czy 0.7v nie odpowiadalo mieszance na wolnych obrotach jesli tak to pomiary spalin nie maja prawa wyjsc inne na wolnych obrotach niz"prawidlowe", jak pisalem sprawdz pomiary z sondy.
-
jak odepniesz sondę to nie
zapali się check engine, testowałem na poprzednim silniku..zapali się ale dopiero po przekroczeniu oraz jeździe przez jakiś czas ok 80kmh.