Mobil S 10w40 UWAGA !!!
-
Hellsin ten artykuł to z którego roku ubiegłego wieku jest?
-
Hellsin ten artykuł to z którego roku ubiegłego wieku jest?
niestety na to pytanie nie odpowiem Tobie.
Ten test był zamieszczony kiedyś, nawet nie wiem czy nie na zlosnikiu.
Dodany jest bardziej jako ciekawostka do tematu, niżeli jako wyrocznia Nie mniej jednak potwierdza Twoje słowa - mniej znany olej nie oznacza tego że gorszy, ba nawet może być lepszy, niż 90% masówki -
teraz jedyny mobil ktory bedzie budzil moje zaufanie to 5w50, wszystkie auta jakie znam i ktore jezdza na takim oleju sa bardzo dobrej kondycji co do 10w40 jest taki olej budzetowy, ktory najlepiej schodzi bo ma dobra cene i nalepke mobila, jednak skas ta cena musi sie wziac
-
teraz jedyny mobil ktory bedzie budzil moje zaufanie to 5w50, wszystkie auta jakie znam i ktore jezdza na takim oleju sa bardzo dobrej kondycji co do 10w40 jest taki olej budzetowy, ktory najlepiej schodzi bo ma dobra cene i
nalepke mobila, jednak skas ta cena musi sie wziacBTW: Twój kolega ma jeszcze tego szrota GTI bez podłogi?
-
jezeli silnik byl czysty mozliwe ze petro-canada tez posiada wlasciwosci myjace czyli stosowanie jest mozliwe do wzglednie mlodego silnika... napewno gdyby mobil tak niemył to okazal by sie dobry, bo poprzednim razem jezdzilo sie wporzadku a wtedy nie posiadal tych wlasciwosci czyszczaco pluczacych.
-
BTW: Twój kolega ma jeszcze tego szrota GTI bez podłogi?
ma przewody paliwowe przerdzewialy boimy sie ruszyc zbiornik bo sie sruby urwa
zeby nie byl off top to jezdzi na castrolu polsyntetyku i nie kopci -
Taka mała dygresja, w moim GTi ni z gruchy ni z pietruchy poszła panewka gdy miałem Mobila 10w40, po miesiącu juz był czarny teraz w HGT mam Valvoline połsyntetyk po 7000km olej dalej jest czysty nic nie cieknie
-
Zagłębiliśmy się z Hellisnem w tematykę oleju w nocy i oto coś co znaleźliśmy na temat właściwości myjących
Równie ważnym parametrem informującym o zdolności oleju do dezaktywacji kwaśnych produktów spalania paliwa oraz do jego zdolności czyszczących jest liczba zasadowa (TBN). Liczba ta podawana jest w jednostce: ilość miligramu wodorotlenku potasu (KOH) przypadający na gram oleju. Im wyższa liczba, tym lepsze własności oleju.
I tak dla przykładu
PC mg KOH/g 7/7
mobil 4.21 -
Widzę, że we wcześniejszym wątku troszkę Cię przekonałem do Castrola Bo Castrol (rozlewany w Niemczech rzecz jasna) to dobry olej jest.
Ja myślałem ostatnio o takim klik
Ceny sprzedawca ma dobre i w bańkach 5 litrowych
Oczywiście ma cały asortyment Castrola, Totala i bodajże ElfaTak, przekonałeś i stwierdzam organoleptycznie że jest tu duża różnica. Nie wiem czy te najtańsze castrole też są w niemczech rozlewane ale jeśli tak to na pewno są dobrej jakości. Jak silnik nie bierze Ci oleju to bym na Twoim miejscu wziął Magnateca. Jak silnik jest już stary i po przejściach to lepszy jest ten High Mileage. I ten ostatni jest też polecany do silników zasilanych LPG, dlatego ostatecznie jego wybrałem. Co do ceny to Magnatec jest chyba trochę droższy ale za bańkę 5l a High Mileage jak narazie spotkałem tylko w bańkach 4-litrowych. Ja dałem chyba 80zł ale w warsztacie i już nie płaciłem za wymianę.
A swoją drogą byłem w Niemczech i w markecie przejrzałem sobie ceny olejów różnych marek to wychodzi podobnie jak u nas, więc myślę że nie przepłacamy tu za tego Castrola
-
a ja dzis zrobilem pare km... specjalnie jechalem spokojnie i nasłuchiwałem silniczka i na castrolu jest zupełnie inaczej prawidłowo miekko cicho
a tak swoja droga mam wlepke na suzuki czemu odrazu sie nią nie sugerowałem...
-
ma przewody paliwowe przerdzewialy boimy sie ruszyc zbiornik bo sie sruby urwa
zeby nie byl off top to jezdzi na castrolu polsyntetyku i nie kopciNo to kicha...
EOT
Wracając do oleju to może do naszych staruszków to trzeba by zalać Valvoline MAX LIFE? Jest dostępny i jako syntetyk i jako półsyntetyk i minerał... Przeznaczony do silników z większym przebiegiem. Podobno tak nie wypłukuje i zmiękcza uszczelnienia, zapobiegając wyciekom... Chyba na takie coś się zdecyduję w przyszłości - cena też jeszcze do zniesienia
Co Wy koledzy na to?
-
Jak kupiłem autko, to były właściciel mówił, że jeździł na mineralnym, to kupiłem Castrol GTX, po roku zmieniłem na Valvoline MAX LIFE półsyntetyk, ponieważ GTX'a spalał symbolicznie. Jeżdżę na nim od około 3 miesięcy. Co do różnic to zdecydowanie lżej kręci na zimnym i jakby ciszej po odpaleniu zimnego silnika(mniejsze stukanie), oleju praktycznie nie ubyło.
A jako ciekawostkę to pod maską mam naklejkę, że jeszcze wcześniej jeździł na Castrolu TXT, ale to pełen syntetyk to nawet nie rozważałem, żeby go lać.