Kapiąca woda w środku
-
Prawdopodobnie nagrzewnica Ci się rozszczelniła. Jak nie rozbierzesz deski to się nie dowiesz
Mówisz rozebrać deskę... nie brzmi to dobrze <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Mówisz rozebrać deskę... nie brzmi to dobrze
Jak się robi to pierwszy raz to najlepiej cały dzień na to sobie zarezerwować.
-
Przerabiałem to już... u mnie ewidentnie było widać że to płyn chłodniczy (tłusty niebieski glikol). Ze zdjęciem deski jest niezła masakra <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Nagrzewnicę naprawiłem sam zwykłą lutownicą transformatorową i zajęło mi to 10 minut... a rozbieranie i składanie około 3 dni <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Mówisz rozebrać deskę... nie brzmi to dobrze
To na pewno płyn chłodniczy z nagrzewnicy. Weź na palec kroplę i powinien mieć taki słodkawy smak. Nie zazdroszczę zdejmowania deski <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Nie
zazdroszczę zdejmowania deskiEee, nie taki diabeł straszny <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Po kilku "razach" się nabiera wprawy i ściąga całą deskę w 15 minut <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Eee, nie taki diabeł straszny Po kilku "razach" się nabiera wprawy i ściąga całą deskę w 15
minutJeśli pod deską nie ma miliona dodatkowych kabli od dokładanych samemu alarmów centralnych zamków elektrycznych szyb audio i innego ustrojstwa... przyczepionego do belki od deski <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Witam
Przed chwilą zauważyłem że na nogi pasażera z przodu, na wysokości jego stóp kapie woda.
Zrobiłem zdjęcie, kapię z plastikowej rury na jej łączeniu które owinięte jest gąbką.
Skąd ta woda tam jest? jak to naprawić?
Od tego ustrojstwa odchodzi przewód na zewnątrz(o ile masz klimę,nie wiem jak bez, czy występuje),sprawdź czy nie jest zatkany.U mnie był zapchany piaskiem,czyszczenie pomogło.
Sprawdź też wszystkie otwory odprowadzające wodę spod wycieraczek,tu tez może woda przeciekać do środka(są dwa otwory,długi drut i po kłopocie) <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />Powinno pomóc,o ile to nie nagrzewnica <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Jeśli pod deską nie ma miliona dodatkowych kabli od
dokładanych samemu alarmów centralnych zamków
elektrycznych szyb audio i innego ustrojstwa...
przyczepionego do belki od deskiWtedy też można ściągnąć w 15 minut... Tylko montaż będzie spooooro dłuższy.. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Sprawdź też wszystkie otwory odprowadzające wodę spod wycieraczek,tu tez może woda przeciekać do
środka(są dwa otwory,długi drut i po kłopocie) Powinno pomóc,o ile to nie nagrzewnicaCzyli kolega musi zacząć od ustalenia organoleptycznego (tu akurat za pomocą smaku) czy to kapie płyn chłodniczy, czy może woda z nieszczelnej szyby, lub otworów w ścianie grodziowej
-
Witam!
Mam podobne objawy jak kolega. Dziś po intensywnych opadach deszczu włączyłem dmuchawe (zimne powietrze z zewnątrz na szyby) i zobaczyłem, że dywanik jest mokry... Kapie z miejsc zaznaczonych na miejscu (nie wiem, być może kapie z czegoś innego na te miejsca). Wycisnalem tą gąbke i moim zdaniem to płyn chłodniczy nie jest, bo mam zielony (sprawdzałem w chłodnicy i jest pod sam korek, więc wydaje mi się, że go nie ubyło) i nie ma słodkawego posmaku, a ten jest przeźroczysto grafitowy pewnie od brudu i śmiedzi rybami troszku więc łudze się, że to deszczówka. Jakieś pomysły oprócz tych zatkanych kanalików?
-
Dziś rano wylałem około litra wody z miedniczki;/ nie mam pojęcia co sie stało, dziura sie raczej nie zrobiła, bo przedwczoraj sie jeszcze nic nie lało...
-
Ja też mam pełno wody pod nogami kierowcy, u pasażera suchutko. Jednak zauważyłem jedną malutką dziurę na ( chyba spawie ) w rogu pod drzwiami. ku@@a jedna mała dziurka a tyle wody naleciało ;/
-
U mnie przyczyną lania wody były zatkane kanaliki pod wycieraczkami...
Zalana wykładzina mi troche smierdzi wilgocią, pasuje ją wyprać. Dużo jest roboty przy wyjęciu wykładziny? Musze sciagnąc te listewki na progach, wyjąc fotele i co jeszcze?
-
całą obudowę tunelu z ręcznym (dźwignia zostaje)
-
musisz wyjąć fotele, odkręcić pasy bezpieczeństwa, zdemontować obudowę ręcznego i drążka zmiany biegów
-
U mnie przyczyną
lania wody były zatkane kanaliki pod wycieraczkami...
Zalana wykładzina
mi troche smierdzi wilgocią, pasuje ją wyprać. Dużo jest roboty przy wyjęciu
wykładziny? Musze sciagnąc te listewki na progach, wyjąc fotele i co jeszcze?Tak jak koledzy pisali wiesz już co masz do wyciągnięcia. Tylnej kanapy nie musisz wykręcać całej - wystarczy "wyszarpać" poddupek, który blokowany jest po obydwóch stronach czymś a'la sztywny zawias - wykładzina wchodzi tylko trochę pod kanapę, a może nawet uda Ci się ja wyciągnąć bez podnoszenia "poddupka"
Jeżeli chodzi o pranie to wykładzina składa się z 3 warstw.
1. Coś na styl filcu, grubość około 8mm - którego raczej nie wypierzesz - jak już to wymiana
2. Przekładka PCV
3. Wykładzina właściwa - do przeprania ręcznego bo jest sklejona z pozycją 2Jak chcesz to mogę wrzucić fotki wykładziny bo mam wyciągniętą i leży mi na balkonie jak na razie nie będzie montowana dopóki podłogi jakoś nie zrobię.
-
no jakbyś mogł to wrzuć:) powiedz mi ile Ci czasu zajęło wyciąganie tego wszystkiego i jeszcze jak się sciaga konsole:)
-
no jakbyś mogł to
wrzuć:) powiedz mi ile Ci czasu zajęło wyciąganie tego wszystkiego i jeszcze jak się
sciaga konsole:)dzisaj po pracy wkleję fotki a wyciągnięcie zajęło jakieś półtora godziny plus założenie z powrotem wszystkiego bez wykładziny tyle samo. Miałem problem bo mi się prowadnice foteli przesuwały przy montowaniu.
Konsolę ściągasz odkręcając śrubki i wyciągasz plastiki.
Tam gdzie masz drążek zmiany biegów:
1. odkręsz gałkę
2. odkręcasz 6 śrubek - 3 z jednej i 3 z drugiej strony
3. ściągasz plastik
Plastik z ręcznego ma bodajże 2 śrubki (1+1) -
foto trochę lipnej jakości - nie mam cyfrówki, ale chodzi o poglądowy skład wykładziny
jest złożona w pół, bo w całości nie mieści mi się na balkonie -
Wyciągnąłem tą wykładzine dzisiaj, filc caly mokry... Ten z przodu pewnie trzeba bedzie wywalić bo jest rudy. Oczywiście obraz pod wykładziną mnie zaskoczył, ale nie mile... Z prawej strony jakiś palant załatał próg jakąś gumą bez blachy;/ Już w życiu nie kupie swifta. Auto z 98r 70 tys przebiegu, a takie gnicie, że ja p***dole.