Mialem identycznie, zachowanie samochodu takie samo jak twoje, wymienilem swiece i filtr paliwa i dziala jak nowka.
Najnowszy post utworzony przez smiti
-
RE: Zle pali po przejechaniu pewnego odcinka SWIFT 92 r
-
szarpie, dlawi sie po opryskaniu woda
Witam, 3 dni temu jechałem podczas burzy i jadące z na przeciwka auto opryskalo mojego swifta od góry do dołu dość porządnie, po około 500m swift zaczął szarpać, dlawic sie, w granicach 2tys obrotów. Na jalowym biegu obroty falują, myślałem że wyschnie i będzie wszystko ok jednak cały czas szarpie, jak jadę na trójce i zaczyna szarpać muszę redukować na dwójkę i porządnie depnac żeby jechał dalej, tak samo nie da sie spokojnie ruszyć bo przygasa a jak depne to przeskoczy zaraz na wysokie obroty i ruszam z piskami opon... co mogło sie zalać? Na co zwrócić uwagę ewentualnie jak sprawdzić lub naprawić usterke tanim kosztem? Bo nie smierdze ostatnio groszem. Sorry za pisownię ale pisze z telefonu. Pozdro i z góry dzięki za odpowiedzi.
-
RE: Zwarcie w radiu - wielkie kłopoty z elektroniką
Bezpiecznik wymieniony, wszystko działa jak przed awarią, kabel który się przetarł zabezpieczyłem taśmą izolacyjną... Dzięki wszystkim za pomoc.
-
RE: Zwarcie w radiu - wielkie kłopoty z elektroniką
Od listopada. Jak na razie nie miałem potrzeby przejmować się bezpiecznikami.
-
RE: Zwarcie w radiu - wielkie kłopoty z elektroniką
Ok, to ale sprawdzę jutro rano jak będzie jasno, bo teraz nic nie widać. Na elektryce znam się tyle co na wypiekaniu chleba, wiem że było na nim napisane 15. ;d Wymienię go i jutro się okaże czy to coś pomogło. Mam nadzieję, że przez przeskoczenie iskry z obudowy radia nie zjarało mi się pół instalacji...
-
RE: Zwarcie w radiu - wielkie kłopoty z elektroniką
Ok, byłem z latarką w aucie i jeden na pewno jest przepalony, możliwe, że przez jeden nie działa aż tyle rzeczy ? Jutro sprawdzę dokładnie resztę.
-
RE: Zwarcie w radiu - wielkie kłopoty z elektroniką
Nie, a gdzie się znajdują ?
-
Zwarcie w radiu - wielkie kłopoty z elektroniką
Witam, właśnie zawróciłem w planowanego wypadu na miasto z dziwnego powodu. Mianowicie gdy wjechałem w dziurę zaczął mi przerywać lewy głośnik więc się zatrzymałem i chcąc wyjąć radio przeskoczyła z niego iskra czego natychmiastowym efektem okazało się : brak oświetlenia deski rozdzielczej, podświetlenia zegarów, lampki w suficie, tylnych świateł mijana. Co działa : immobileiser, radio ( ku%%^ ), światła mijania, postojowe, drogowe PRZEDNIE, światło wstecznego, światła hamowania.
Teraz tak: otworzyłem skrzynkę z bezpiecznikami i byłe tam 3 takie większe - całe, 2 mniejsze - całe oraz dwie największe takie czarne "skrzyneczki" pod którymi myślę, że znajduje się reszta bezpieczników, tylko za nic nie potrafię ich otworzyć.
Pytanie, co mogło się sfajfczyć i czy pod tymi "skrzyneczkami" jest reszta bezpieczników i jak je otworzyć ?
Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdro.
-
RE: Cykanie z okolic silnika mk3 94'
1.0 Ewidentnie "cyk cyk cyk cyk".
-
Cykanie z okolic silnika mk3 94'
Witam, wczoraj zrobiłem wydech i wreszcie cokolwiek słychać w moim aucie. No właśnie, słyszalne zaczęło być cykanie z okolic silnika takie "cyk cyk cyk cyk" co mniej więcej sekundę na wolnych obrotach, im więcej gazu tym szybciej. Co to może być? Nie znam się ani trochę i nie wiem czy mogę tak jeszcze z miesiąc dwa pojeździć na krótkich dystansach ( 5km 3-4x dziennie ) ? Aha i jeszcze jedno, cieknie płyn hamulcowy centralnie z pod zbiorniczka, czy zakup zestawu naprawczego i wymiana uszczelek pomoże ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdro Smiti.