[1.0 98r] klekotanie/stukanie przy ok 2 tyś obrotów
-
Witam, przeszukałem forum ale nie udało mi się znaleźć podobnego wątku. Mój problem polega na tym, że przy jeździe (tylko na biegu) przy ok 2-2,2 tyś obrotów coś zaczyna mi klekotać tak jakby coś wpadało w rezonans (klekotanie plus trochę piszczenia). Udało mi się jak dotąd ustalić że nie ma to nic wspólnego z układem wydechowym, więc pozostaje kwesta silnika. Miał może ktoś z Was podobny problem i wie z czym to się je? Pozdrawiam
-
Witam, przeszukałem forum ale nie udało mi się znaleźć podobnego wątku. Mój problem polega na
tym, że przy jeździe (tylko na biegu) przy ok 2-2,2 tyś obrotów coś zaczyna mi klekotać tak
jakby coś wpadało w rezonans (klekotanie plus trochę piszczenia). Udało mi się jak dotąd
ustalić że nie ma to nic wspólnego z układem wydechowym, więc pozostaje kwesta silnika.
Miał może ktoś z Was podobny problem i wie z czym to się je? PozdrawiamA w jaki sposob udalo Ci sie to ustalic ? Bo ja mialem toczka w toczke identyczne objawy i to jednak był wydech <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Najlepiej to sprawdzic na podnosniku/kanale/lewarku w dwie osoby. Jedna gazuje wchodzac do obrotow przy ktorych nastepuje rezonans a druga slucha gdzie to <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Jest taka osłona na wydechu początkowym która wlasnie wpada w rezonans przy pewnych obrotach. Zerwalem ja calkowicie i wszystko gra. Od dolu wystarczylo podwazyc srubokretem i oderwalem ale od gory jest przykrecona wiec trzeba calkowicie poczatek wydechu odkrecic.
Podobno to czeste zjawisko w swiftach wiec proponuje przyjzec sie jeszcze raz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Mój problem polega na tym, że przy
jeździe (tylko na biegu) przy ok 2-2,2 tyś obrotów
coś zaczyna mi klekotać tak jakby coś wpadało w
rezonans.Sprawdz oslone kolektora wydechowego.
Niech ktos przygazuje a druga osoba kawalkiem drewna docisnie blache na kolektorze wydechowym. -
A w jaki sposob udalo Ci sie to ustalic ? Bo ja mialem toczka w toczke identyczne objawy i to
jednak był wydech Najlepiej to sprawdzic na podnosniku/kanale/lewarku w dwie osoby. Jedna
gazuje wchodzac do obrotow przy ktorych nastepuje rezonans a druga slucha gdzie to
Jest taka osłona na wydechu początkowym która wlasnie wpada w rezonans przy pewnych obrotach.
Zerwalem ja calkowicie i wszystko gra. Od dolu wystarczylo podwazyc srubokretem i oderwalem
ale od gory jest przykrecona wiec trzeba calkowicie poczatek wydechu odkrecic.
Podobno to czeste zjawisko w swiftach wiec proponuje przyjzec sie jeszcze razUstaliłem to w ten sposób że byłem u gościa który zajmuje się tłumikami i mi sprawdził wydech,ja gazowałem a on podgladał od dołu czy coś się nie dzieje. A poza tym efekt tego stukania występuje tylko podczas jazdy (na biegu),a na luzie nic nie słychać
-
Ustaliłem to w ten sposób że byłem u gościa który
zajmuje się tłumikami i mi sprawdził wydech,ja
gazowałem a on podgladał od dołu czy coś się nie
dzieje. A poza tym efekt tego stukania występuje
tylko podczas jazdy (na biegu),a na luzie nic nie
słychaćAle to są regularne stuki? I stukanie przyspiesza jak szybciej jedziesz? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ale to są regularne stuki? I stukanie przyspiesza jak szybciej jedziesz?
To jest jakby stukanie z piszczeniem,ale na każdym biegu dźwięk jest taki sam, natomiast ze wzrostem obrotów stukanie/piszczenie jest szybsze (przyspiesza mniej więcej od 2 tyś obrotów a kończy się przy 2,2-2,3 tyś obrotów). Jak na niższym biegu dojde do około 3-3,3 tyś obrotów i szybko zmienie bieg na wyższy i zaczynam jechać na nim od ok 2,4 tyś obrotów, to nic nie słychać
-
To jest jakby stukanie z piszczeniem,ale na każdym biegu
dźwięk jest taki sam, natomiast ze wzrostem obrotów
stukanie/piszczenie jest szybsze (przyspiesza mniej
więcej od 2 tyś obrotów a kończy się przy 2,2-2,3
tyś obrotów). Jak na niższym biegu dojde do około
3-3,3 tyś obrotów i szybko zmienie bieg na wyższy i
zaczynam jechać na nim od ok 2,4 tyś obrotów, to
nic nie słychaćNa Twoim miejscu przyjrzałbym się półosiom, podporze półosi, przegubom i kołom pasowym <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Na Twoim miejscu przyjrzałbym się półosiom, podporze półosi, przegubom i kołom pasowym
A to może być coś poważnego?Nie znam się na mechanice samochodowej,więc sam tego nie ocenie.
-
To jest jakby stukanie z piszczeniem,ale na każdym biegu dźwięk jest taki sam, natomiast ze
wzrostem obrotów stukanie/piszczenie jest szybsze (przyspiesza mniej więcej od 2 tyś
obrotów a kończy się przy 2,2-2,3 tyś obrotów). Jak na niższym biegu dojde do około 3-3,3
tyś obrotów i szybko zmienie bieg na wyższy i zaczynam jechać na nim od ok 2,4 tyś obrotów,
to nic nie słychaćja ostatnio miałem stukanie podczas przyspieszania i okazało się że padła gumowa osłonka przegubu od strony koła i cały syf dostał się na łożysko i się trochę zatarło i zaczęło stukać. Także tak jak pisał ERDE sprawdź sobie przeguby i resztę którą wymienił. Koszt przegubu u mnie rzędu 180zł za przegub <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
Witam,
Doszedłem do tego że to jednak wydach wydaje takie dźwieki, a dokładnie osłona kolektora (zlbo coś w nim). Macie jakis łatwy domowy sposób na pozbycie się tego dźwięku przynajmnije na jakis czas?
-
Sprawdz oslone kolektora wydechowego.
Niech ktos przygazuje a druga osoba kawalkiem drewna docisnie blache na kolektorze wydechowym.Też stawiam na wydech. U mnie hałasowała puszka katalizatora. Od góry katalizator ma taką jakby podwójną ściankę (pełni rolę osłony termicznej).
-
Też stawiam na wydech. U mnie hałasowała puszka katalizatora. Od góry katalizator ma taką jakby
podwójną ściankę (pełni rolę osłony termicznej).
Dokładnie!
U mnie też klekocze, dzwoni i nawet popiskuje katalizator. Przy wymianie tłumika środkowego oferowano mi nawet strumienicę za 80 zł + 20 zł wspawanie. Odpuściłem. Pewnie za jakiś czas kupię tłumik początkowy z imitacją kata. Cenowo wyjdzie na to samo a nie będzie bezsensownych spawów.