Stuki w zawieszeniu

Sharky

Ja mam inne pytanie. Jak się fachowo nawywa ta guma (numer 8 na rysunku), łącząca wachacz i stabilizator.

Pytając w sklepie proś o tuleje gumowe stabilizatora mocowania do wahacza.

Jak byłem
na przeglądzie to mi diagnosta powiedział, że trzeba by kiedyś przy okazji je wymienić, bo są już zużyte. Jaki
jest koszt tych gum i czy nie będzie problemu z ich wymianą, ewentualnie ile może to kosztować u mechanika.

Koszt to ok. 8zł/szt. (do wahacza wchodzą dwie jednakowe gumy), a wymiana jest prosta i opisałem ją w tym wątku.

No i najważniejsze, jakie będą objawy zużytych tych gum i czy można z tym jeździć, czy lepiej zawczasu wymienić.

Jeździć w zasadzie można, ale na nierównościach pojawiają się denerwujące stuki.

kris1980_147

Pytając w sklepie proś o tuleje gumowe stabilizatora
mocowania do wahacza.
Koszt to ok. 8zł/szt. (do wahacza wchodzą dwie jednakowe
gumy), a wymiana jest prosta i opisałem ją w tym
wątku.
Jeździć w zasadzie można, ale na nierównościach
pojawiają się denerwujące stuki.

przemneu

wydaje się że to prosta robota , ale ja jadę do
mechanika bo wymieniam także oprócz prawego
wachacza także poduszkę silnika

Z jakiego powodu wymieniasz poduchę?

przemneu

tak naprawdę to taki sam objaw ma wybicie końcówki
drążka układu kierowniczego
polecam
podnieść auto i poruszać kołem w pionie i poziomie
a) w pionie sworzeń zwrotnicy
b) w poziomie - końcówka drążka ukł kierowniczego
jeśli nie ma luzów
prz ruszniu rękami to dopiero można podejrzewać silenty
drążka lub
gumki amorków

Ja wyczuwam właśnie luz w poziomie i wydaje mi się, że to nie końcówka drążka, a właśnie przgub kulowy wahacza.

bodan

Z jakiego powodu wymieniasz poduchę?
byłem na bezpłatnym przeglądzie w daewoo i stwierdzili że jest padnięta, dzisiaj wymieniałem wachacz u swojego mechanika i po ściagnieciu poduszki okazało się że jest dobra -dalej nie wiem co to za metaliczne stuki przy gwałtownym przyśpieszaniu na wyższych biegach dochodzące z przedniej części podwozia

przemneu

To, co zaznaczyłeś na rysunku to sworzeń wahacza.
Sworzeń ten stanowi połączenie części nieruchomej z
ruchomą zawieszenia przedniego.

Śrtuba, o której pisałeś (nr 2) była tak zapieczona i trochę zjechana, że nie było wyjścia innego niż udanie się do fachowca. Za 100zł razem z robocizną wymienili wahacz na regenerowany i już jest ok. Mam nadzieję ,że będzie ok cały czas <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Sharky

Śrtuba, o której pisałeś (nr 2) była tak zapieczona i trochę zjechana, że nie było wyjścia innego niż udanie się do
fachowca.

Można było robić tak, że na dwa dni przed naprawą całą śrubę polać środkiem smarująco - penetrującym i czynność powtórzyć. Spodziewam się, że to powinno pomóc w odkręceniu tej śruby. W moim przypadku po wykonaniu tych prac przygotowawczych wszystko udało się odkręcić, a sam sworzeń misiałem zdrowo potraktować młotkiem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Za 100zł razem z robocizną wymienili wahacz na regenerowany i już jest ok. Mam nadzieję ,że będzie ok
cały czas

Teoretycznie oryginalny wahacz kosztuje ok. 130zł, podróbka z Mototechniki 70zł i wydawało by się, że poniesione przez Ciebie koszty są całkiem OK. Dla odmiany podam, że w zeszłym tygodniu kupiłem na allegro oryginalny wahacz w cenie 46zł + przesyłka. Łącznie wyniosło mnie to chyba 54zł. Sama wymiana generalnie jest prosta, a jedyny problem mogą sprawić dwie śruby - główna mocująca do podwozia oraz ta wspomniana od sworznia. Uważam więc, że 100zł to max. cena, jaką można wydać za wymianę wahacza (część + robocizna).

Zastanawiam się jeszcze, na czym polegała regeneracja, tzn. czym zastąpiono wyrobione i wybite wnętrze sworznia wahacza <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

pszemeg

Można było robić tak, że na dwa dni przed naprawą całą śrubę polać środkiem smarująco - penetrującym i czynność
powtórzyć. Spodziewam się, że to powinno pomóc w odkręceniu tej śruby. W moim przypadku po wykonaniu tych prac
przygotowawczych wszystko udało się odkręcić, a sam sworzeń misiałem zdrowo potraktować młotkiem
Teoretycznie oryginalny wahacz kosztuje ok. 130zł, podróbka z Mototechniki 70zł i wydawało by się, że poniesione
przez Ciebie koszty są całkiem OK. Dla odmiany podam, że w zeszłym tygodniu kupiłem na allegro oryginalny
wahacz w cenie 46zł + przesyłka. Łącznie wyniosło mnie to chyba 54zł. Sama wymiana generalnie jest prosta, a
jedyny problem mogą sprawić dwie śruby - główna mocująca do podwozia oraz ta wspomniana od sworznia. Uważam
więc, że 100zł to max. cena, jaką można wydać za wymianę wahacza (część + robocizna).
Zastanawiam się jeszcze, na czym polegała regeneracja, tzn. czym zastąpiono wyrobione i wybite wnętrze sworznia
wahacza

Moze regenaracja polegala na wymianie tulejki metalowo gumowej, zas sworzen pozostal oryginalny - juz uzywany przez kogos... Oryginal na allegro ponizej 50 zl nowy - ze sklepu w Warszawie mozna znalezc. Wiem, bo mialem taki w reku. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Z przesylka wyjdzie jak piszesz.

przemneu

Można było robić tak, że na dwa dni przed naprawą całą
śrubę polać środkiem smarująco - penetrującym i
czynność powtórzyć.

Nic to nie dało.
Ludzie, którzy mi to robili mieli jakieś specjalne narzędzia (chyba nie odkręcali tego zwykłym kluczem, bo takowy po prostu się ślizgał po śrubie )

Teoretycznie oryginalny wahacz kosztuje ok. 130zł,
podróbka z Mototechniki 70zł i wydawało by się, że
poniesione przez Ciebie koszty są całkiem OK. Dla
odmiany podam, że w zeszłym tygodniu kupiłem na
allegro oryginalny wahacz w cenie 46zł + przesyłka.
Łącznie wyniosło mnie to chyba 54zł. Sama wymiana
generalnie jest prosta, a jedyny problem mogą
sprawić dwie śruby - główna mocująca do podwozia
oraz ta wspomniana od sworznia. Uważam więc, że
100zł to max. cena, jaką można wydać za wymianę
wahacza (część + robocizna).
Zastanawiam się jeszcze, na czym polegała regeneracja,
tzn. czym zastąpiono wyrobione i wybite wnętrze
sworznia wahacza

Tego nie wiem ale mój tata w Nexii wymieniał u nich z 5 lat temu gałki - również na regenerowane. O ile oryginalne wytrzymały ze 3 lata, to regenerowane do tej pory są bez zarzutu.

Voytass

jedyny problem mogą sprawić dwie śruby - główna mocująca do podwozia oraz ta wspomniana od sworznia. Uważam
więc, że 100zł to max. cena, jaką można wydać za wymianę wahacza (część + robocizna).

Normalna cena koreanskiego, oryginalnego wahacza to 80 PLN.

Sharky

Normalna cena koreanskiego, oryginalnego wahacza to 80 PLN.

W sklepie internetowym czescisamochodowe.com jest do kupienia za 158zł (brutto) <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />

pyza27

W sklepie internetowym czescisamochodowe.com jest do kupienia za 158zł (brutto)

Na www.akwimat.pl 104,43 <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> dobre ceny jak za orginaly <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Sharky

Na www.akwimat.pl 104,43 dobre ceny jak za orginaly

........ a ja kupiłem za łączną kwotę 54zł <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Voytass

W sklepie internetowym czescisamochodowe.com jest do kupienia za 158zł (brutto)

W takim razie maja koszmarna cene wahacza. Kupowalem w Kimoto w Warszawie, powolujac sie na aukcje na allegro - dalem 46 PLN (za tyle wystawili).