problem z ustawieniem zaplonu
-
w tak samo, caly czas jest za wczesnie, ile razy bym nie krecil
Coś robisz nie tak, bo po obróceniu koła pasowego o 360 stopni palec nie obraca się wcale o identyczny kąt <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Coś robisz nie tak, bo po obróceniu koła pasowego o 360
stopni palec nie obraca się wcale o identyczny kąt... i nawet nie ma prawa! Może kolega jednak ma na myśli obrót koła zębatego wałka rozrządu? <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
to ja juz zglupialem zupelnie... po obrocie o 360 palec znajduje sie za kazdym razem w innej pozycji? to jak wyglada sekwencja? kiedy cykl sie zaczyna powtarzac? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
to robil facet ktory ma calkiem spore pojecie o mechanice pojazdowej i wielokrotnie obracal kolem pasowym przy mnie, palec zawsze znajdowal sie za wczesnie
-
to ja juz zglupialem zupelnie... po obrocie o 360 palec znajduje sie za kazdym razem w innej pozycji? to jak
wyglada sekwencja? kiedy cykl sie zaczyna powtarzac?Palec rozdzielacza zapłonu może przy ustawieniu koła pasowego na 0 stopni zajmować dwie pozycje.
to robil facet ktory ma calkiem spore pojecie o mechanice pojazdowej i wielokrotnie obracal kolem pasowym przy mnie,
palec zawsze znajdowal sie za wczesnieTo wreszcie mechanik nie daje sobie rady, bo pisałeś, że sam podjąłeś próbę regulacji zaworów <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Palec rozdzielacza zapłonu może przy ustawieniu koła pasowego na 0 stopni zajmować dwie pozycje.
aha czyli jak rozumiem ze cykl sie powtarza co 720 stopni? kolo pasowe bylo krecone duzo wiecej razy i nigdy palec nie chcial zajac wlasciwej pozycji
To wreszcie mechanik nie daje sobie rady, bo pisałeś, że sam podjąłeś próbę regulacji zaworów
podjalem sie sam, ale nadarzyla sie okazja to pojechalem do bardziej obeznanego w temacie znajomego zeby mnie przypilnowal gdybym cos mial sknocic<img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
aha czyli jak rozumiem ze cykl sie powtarza co 720 stopni?
TAK
kolo pasowe bylo krecone duzo wiecej razy i nigdy palec
nie chcial zajac wlasciwej pozycji.... a masz możliwość zrobić fotki, aby pokazać, jak to u Ciebie wygląda <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
aha czyli jak rozumiem ze cykl sie powtarza co 720
stopni? kolo pasowe bylo krecone duzo wiecej razy i
nigdy palec nie chcial zajac wlasciwej pozycjiHmm... Przyznam się, że naustawiałem się trochę luzów zaworowych w różnych prostych silnikach i nigdy nie musiałem podpatrywać palca rozdzielacza <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Zresztą nowsze konstrukcje palców już nie mają... -
TAK
.... a masz możliwość zrobić fotki, aby pokazać, jak to u Ciebie wyglądachwilowo niestety jestem bez aparatu, ale mozesz mi wierzyc na slowo ze jest tak jak pisze <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Ustawiałem zawory w sobotę, specjalnie zdjąłem kopułkę (po przeczytaniu tego tematu) - chociaż nigdy tego nie robię- bo nie ma potrzeby.
Kręcę kołem pasowym zgrywając znak na kole ze znakiem 0 stopni na obudowie paska, biorę w palce dźwigienki zaworów i sprawdzam, które się poruszają i te reguluję.
Przekręcam kołem pasowym o jeden obrót aby znaki się zgrały- jak za pierwszym razam - sprawdzam które zawory maja luz i znów te reguluję.
Oczywiście "dla podpórki" mam przed sobą wydruk z książki, które zawory należy regulować - dla poszcególnych ustawień koła pasowego.
Tym razem specjalnie zdjąłem kopułkę i okazuje się że przy jednym z położeń koła pasowego palec jest w pobliżu styku kabla WN pierwszego cylindra - ale nie idealnie na wprost !!
Jeżeli kąt wyprzedzenia zapłonu jest prawidłowy- to nie ma co się przejmować jego położeniem . -
Jeżeli kąt wyprzedzenia zapłonu jest prawidłowy- to nie ma co się przejmować jego położeniem .
byc moze przyspieszacz zaplonu niweluje ten problem, zostawie to i spprawdze kat wyprzedzenia, slyszalem ze wystarczy zaroweczka 12v podpiac jeden koniec pod cewke drugi pod mase i patrzec na kolo pasowe, tylko ze na kole pasowym sa 3 albo 4 kreski... i badz tu madry <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
byc moze przyspieszacz zaplonu niweluje ten problem, zostawie to i spprawdze kat wyprzedzenia,
slyszalem ze wystarczy zaroweczka 12v podpiac jeden koniec pod cewke drugi pod mase i
patrzec na kolo pasowe, tylko ze na kole pasowym sa 3 albo 4 kreski... i badz tu madryMuszę cię zmartwić, ale na żarówkę tego zapłonu nie ustawisz <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> ponieważ nie ma tam styków tylko - w uproszczeniu: wirujący magnes i cewka indukcyjna, która podaje impulsy do modułu elektronicznego wyzwalającego cewkę WN.
W tym przypadku jedynie lampa stroboskopowa wyzwalana z przewodu WN pierwszego cylindra umozliwia ustawienie wyprzedzenia zapłonu.
Na kole pasowym jest tylko jedno nacięcie (a nie jak piszesz 3 albo 4 kreski), natomiast na pokrywie paska rozrządu jest podziałka kątowa od 0 stopni do (o ile sie nie mylę) 10 st.
W załączeniu foty palca rozdzielacza. -
Oto druga fotka:
-
Na kole pasowym jest tylko jedno nacięcie (a nie jak piszesz 3 albo 4 kreski), natomiast na pokrywie paska rozrządu
jest podziałka kątowa od 0 stopni do (o ile sie nie mylę) 10 st.
W załączeniu foty palca rozdzielacza.Mam tak samo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Muszę cię zmartwić, ale na żarówkę tego zapłonu nie ustawisz ponieważ nie ma tam styków tylko -
w uproszczeniu: wirujący magnes i cewka indukcyjna, która podaje impulsy do modułu
elektronicznego wyzwalającego cewkę WN.
W tym przypadku jedynie lampa stroboskopowa wyzwalana z przewodu WN pierwszego cylindra
umozliwia ustawienie wyprzedzenia zapłonu.zarowka mnie nic prawie nie kosztuje, wiec sprobuje, najwyzej sie spali albo nie da pozadanego efektu
Na kole pasowym jest tylko jedno nacięcie (a nie jak piszesz 3 albo 4 kreski),
no przeciez sobie nie wymyslilem, mowie jak jest, w najblizszym czasie zrobie foty i wrzucenatomiast na pokrywie paska rozrządu jest podziałka kątowa od 0 stopni do (o ile sie nie mylę) 10 st.
u mnie tak samo
W załączeniu foty palca rozdzielacza.
oho i tu sie zaczynaja schody bo (pierwsze polozenie) u mnie palec jest o prawie 1/4 obrotu wczesniej <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> -
zarowka mnie nic prawie nie kosztuje, wiec sprobuje, najwyzej sie spali albo nie da pozadanego efektu
Metoda żarówkowa była dobra w 126P, bo zapłon był mechaniczny (młoteczek i kowadełko), a w Tico jest elektroniczny i nic żarówką nie zdziałasz, chyba że lampą stroboskopową.
no przeciez sobie nie wymyslilem, mowie jak jest, w najblizszym czasie zrobie foty i wrzuce
Napisz, czy na kole pasowym masz narysowane kreski, czy też nacięcia, bo prawodłowo powinno być tylko jedno nacięcie.
oho i tu sie zaczynaja schody bo (pierwsze polozenie) u mnie palec jest o prawie 1/4 obrotu wczesniej
... a jak ustawisz palec rozdzielacza, jak na fotce, to w jakiej pozycji jest koło pasowe względem obudowy rozrządu?
-
pewnego pieknego dnia zabralem sie za ustawianie luzow zaworowych, patrze w instrukcje a tam
stoi namazane: "ustawic kolo pasowe na zero tak zeby palec rozdzielacza pokazal przewod
swiecy pierwszego cylindra", no to krece krece, a ten dziad (palec) za diabla mi nie
pokazuje pierwszego cylindra, znajduje sie znacznie wczesniej powinien (czyli kat
wyprzedzenia jest zbyt pozny) ma ktos jakis pomysl co z tym fantem zrobic?Witam
Palec rozdzielaca może znajdować się nieznacznie wcześniej ze wzgledu na powstawanie iskry. Są to urzadzenia bezdotykowe. Natomiast co do różnych pozycji palca rozdzielacza to również mogą wystapić różnice ze wzgledu na fakt iż umieszczając aparat zapłonowy w obudowie silnika można go przekrecić o 180 stopni i też będzie działał. Dlatego jak ktoś już wyjmował aparat zapłonowy taki efekt może mieć.
Pozdrawiam