[MK3]Po wymianie przekładni nadal stuka
-
No i ja się nie zgodzę, że się nie psują... Ja już w niego włożyłam naprawdę grubo ponad tysiąc
nie licząc oczywiście podstawowych wymian po zakupie i remontu podłogi, a nawet rok nie
minął... Gdyby zliczyć wszystko razem z robocizną wyszłoby pod 2 koła... I co mam się
cieszyć? Nie, właśnie narzekam. Sory za OTpo prostu trafił Ci się taki egzemplarz - ja z mojego jestem mega zadowolony <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mimo że nie musiałem w nim nic wymienić to drugie tyle co dałem za niego dołożyłem w wygląd auta itp - bo chciałem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ano fajne i drogie w utrzymaniu zaraz mnie ktoś zjedzie...
nie grzesz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> dzisiaj jechaliśmy ratować C3 od mamy kumpla,przekręcam kluczyk a tam dyskoteka na blacie <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> i tak pogadaliśmy i się dowiedziałem,że od 3 lat rok w rok babka wymienia rozrusznik bo się psuje <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> świeciła jej się kontrolka silnika i w serwisie powiedzieli jej,że ma coś tam do wymiany chyba wtrysk ale nie wiem na 100% no i nie wiedzą,który więc zalecają wszystkie wymienić <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> i masę innych pierdół no i na czele elektronika/elektryka....więc ja spojrzałem na mojego Swifta,który stał za Cytryną i się ucieszyłem,że stara ale jara <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> i że japońsko-węgierska <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
-
po prostu trafił Ci się taki egzemplarz - ja z mojego jestem mega zadowolony mimo że nie
musiałem w nim nic wymienić to drugie tyle co dałem za niego dołożyłem w wygląd auta itp -
bo chciałemNo ja zawsze mam pecha <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> a co do wyglądu też w mojego trochę wybuliłam, bo tak jak Ty chciałam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że będzie taka nieznośna <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No ja zawsze mam pecha a co do wyglądu też w mojego trochę wybuliłam, bo tak jak Ty chciałam
ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że będzie taka nieznośnahehe Zuzka ma charakterek z pazurkiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
No ja zawsze mam pecha a co do wyglądu też w mojego trochę wybuliłam, bo tak jak Ty chciałam
ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że będzie taka nieznośnaZobaczysz odwdzięczy się <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ja nawet rozważam zakup 2 jak brachol zda prawko <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
bo Swifty to dobre auta są <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
bo Swifty to dobre auta są
za,krótko na forum jesteś? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> Swifty to dobre auta SOM <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
za,krótko na forum jesteś? Swifty to dobre auta SOM
już sie poprawiom Swifty to dobre auta SOM <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
już sie poprawiom Swifty to dobre auta SOM
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> teraz jeszcze tylko koleżanka aMONIAk musi to odkryć i gra gitara <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
teraz jeszcze tylko koleżanka aMONIAk musi to odkryć
i gra gitaraA ja Wam "odkryję" żółty kartonik za spam <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
-
Przekładnia bez wspomagania w Swifcie jest bardzo prosta do regeneracji. Polega ona na wymianie trzech elementów : łożyska górnego i dolnego ośki przekładni i tulejki metalowo gumowej listwy zębatej. A stukanie przekładni to normalka jak przyglądniecie się jej konstrukcji to zrozumiecie dlaczego. W Swifcie nawet nowa przekładnia będzie stukać!!!!
Listwa zębata podparta jest tylko z jednej strony i to na tulei metalowo-gumowej. Dodatkowo znajduje się od tyłu osi kierownicy do której dociskana jest sprężyną , która odpowiada za kasowanie luzu.
Po wjechaniu w dziurę listwa cofa się do tyłu po czym odepchnięta przez sprężynę uderza w listwę i stad stuk.
Tak samo mądrą konstrukcję ma przekładnia forda ka. -
No i ja się nie zgodzę, że się nie psują... Ja już w niego włożyłam naprawdę grubo ponad tysiąc
nie licząc oczywiście podstawowych wymian po zakupie i remontu podłogi, a nawet rok nie
minął... Gdyby zliczyć wszystko razem z robocizną wyszłoby pod 2 koła... I co mam się
cieszyć? Nie, właśnie narzekam. Sory za OTPechowe egzemplarze sie zdarzają u każdego producenta...
-
Przekładnia bez wspomagania w Swifcie jest bardzo prosta do regeneracji. Polega ona na wymianie
trzech elementów : łożyska górnego i dolnego ośki przekładni i tulejki metalowo gumowej
listwy zębatej. A stukanie przekładni to normalka jak przyglądniecie się jej konstrukcji to
zrozumiecie dlaczego. W Swifcie nawet nowa przekładnia będzie stukać!!!!Listwa zębata podparta jest tylko z jednej strony i to na tulei metalowo-gumowej. Dodatkowo
znajduje się od tyłu osi kierownicy do której dociskana jest sprężyną , która odpowiada za
kasowanie luzu.Po wjechaniu w dziurę listwa cofa się do tyłu po czym odepchnięta przez sprężynę uderza w listwę
i stad stuk.A czy takie objawy występują też podczas hamowania? Takie delikatne stuki, dodam, że wtedy nie telepie kierownicą - czuć na niej tylko poszczególne puknięcia. Tarcze hamulcowe proste, końcówki drążków ok, tak samo wahacze...
-
Pechowe egzemplarze sie zdarzają u każdego producenta...
To się zgadza. Wracając do mojej przekładni to muszę się pochwalić, że już nie stuka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> po wymianie mechanik nie trafił sobie dobrze w takie ząbki, aby jechać prosto musiałam mieć kierę skręconą o 45stopni. Zawiózł na zbieżność i tam chłopaki ustawili poprawnie przekładnię i już jest ok, nic nie puka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> nie wiem czy te ząbki miały wpływ, ale posprawdzali i wszystko inne jest w porządku <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
To się zgadza. Wracając do mojej przekładni to muszę się pochwalić, że już nie stuka po
wymianie mechanik nie trafił sobie dobrze w takie ząbki, aby jechać prosto musiałam mieć
kierę skręconą o 45stopni. Zawiózł na zbieżność i tam chłopaki ustawili poprawnie
przekładnię i już jest ok, nic nie puka nie wiem czy te ząbki miały wpływ, ale
posprawdzali i wszystko inne jest w porządkuNo i gitarka <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />