Czy Swift to z natury strasznie sztywne, i twarde autko ??
-
Czy Swift to z natury strasznie sztywne, i twarde autko ??
Kupilem swoje autko w lutym..... i przejechalem juz okolo 25 tys km, wiec zdazylem sie juz przyzwyczaic do wstrzasow i podskakiwan... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)
Ale powiedzcie mi czy one wszystko takie sa, czy akurat z moim egzeplarzem jest cos nie tak??
Amortyzatorki ostatnio sprawdzalem wszystkie ponad 80 % sprawnosci... Zadnych luzuow... itd.
Fakt, zdaje sobe z tego sprawe ze ma krotki rozstaw osi i wazy nieco ponad 750 kg....
Jak jade z 3 osobami dodatkowo, to juz naprawde autko jest fajnie dociazone, i mozna juz w maire komfortowo podrozowac.... ale stuki mimo wszystko sa....
Powiedzcie jak mozecie, czy wasze Suzki tez tak maja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) ??
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ten typ tak ma <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
W sumie sam odpowiedziałeś sobie na pytanie - autko nie ma największego rozstawu osi, jest leciutkie i ma twardą zawiechę, myślę że wszystkie Swifty takie są <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
A co do stuków to u mnie kiedyś były słyszalne z tylnej osi jak podróżowałem na pusto, ale z pół roku temu ustały <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> ale myślę że to bardziej reguła niż wyjątekA mimo to Swifty to dobre auta som <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ten typ tak ma
W sumie sam odpowiedziałeś sobie na pytanie - autko nie ma największego rozstawu osi, jest
leciutkie i ma twardą zawiechę, myślę że wszystkie Swifty takie są
A co do stuków to u mnie kiedyś były słyszalne z tylnej osi jak podróżowałem na pusto, ale z pół
roku temu ustały ale myślę że to bardziej reguła niż wyjątek
A mimo to Swifty to dobre auta somHehe, no dokladnie.... nie narzekam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A z twoim podpisem to tez swieta racja, prawie jak tdi...
Szczegolnie na luzie - 600 obrotow, telepie autkiem, to juz jest cos kultowego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Hehe, no dokladnie.... nie narzekam
A z twoim podpisem to tez swieta racja, prawie jak tdi...
Szczegolnie na luzie - 600 obrotow, telepie autkiem, to juz jest cos kultowegohehe... u mnie jeszcze zawory klekoczą więc naprawdę jak TDI <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
no ale co by o naszych autkach nie mówić to są tanie w eksploatacji, bezawaryjne i ekonomiczne.Co mnie dziwi to, że przy dość sztywnym zawieszeniu, wcale nie czuję się jakoś pewnie w zakrętach... a przecież z tyłu jest niezależne zawieszenie a nie jakaś belka skrętna!
-
Co mnie dziwi to, że przy dość sztywnym zawieszeniu, wcale nie czuję się jakoś pewnie w
zakrętach... a przecież z tyłu jest niezależne zawieszenie a nie jakaś belka skrętna!W sedanie jest trochę bardziej komfortowo pewnie dlatego, że z tyłu jest więcej blachy i tył jest cięższy. W Swifcie (sedanem tylko jeździłem) też jest fajne to, że nie podskakuje na pofalowanej nawierzchni jak samochody z belką skrętną. Tylko żeby tak wnętrze nie trzeszczało, gorzej niż w dużym fiacie...
-
Czy Swift to z natury strasznie sztywne, i twarde autko ??
Przejedź się GTi to Stwierdzisz, że jednak masz miękkie zawieszenie <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Tylko żeby tak wnętrze nie
trzeszczało, gorzej niż w dużym fiacie...Dokładni jak ja swojego sprowadziłem z niemiec to nic nie trzeszczało i nie stukało normalnie luksus, ale po 3 latach polskie drogi załatwiły mi to, że już tak cichutko nie jest, ale tragedii też niema i fakt że Swifty są dość twarde, ale dla mnie to na plus
-
I zgadzam się z przedmówcami - Swift już po prostu z natury jest dość twardy (w porównaniu z konkurencją). Aczkolwiek mi różwnież zdecydowanie to pasuje - po poprzednim mięciutkim Fordzie Orionie '84 odczuwam taką zmianę bardzo na plus <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Co do tych czasków i innych hałasów - cóż, można się przyzwyczaić i wybaczyć Swiftowi w zamian za niskie spalanie, bezawaryjność i "to coś" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Pozdr.
-
Dokładni jak ja swojego sprowadziłem z niemiec to nic nie trzeszczało i nie stukało normalnie
luksus, ale po 3 latach polskie drogi załatwiły mi to, że już tak cichutko nie jest, ale
tragedii też niema i fakt że Swifty są dość twarde, ale dla mnie to na plusW moim po 2 latach już też co nieco trzeszczy... Pomaga odrobina smaru silikonowego w szczeliny w desce rozdzielczej - zmniejsza tarcie i skrzypienie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Ale ogólnie polskie drogi zabiją z czasem każde auto... Kiedyś jadę i mi śrubka spod deski rozdzielczej odpadła po dłuższej serii dziur... Dokręciłem i git majonez <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" /> ale jeszcze lepiej jak jechałem z dziewczyną i na przejeździe kolejowym "coś" wyskoczyło z deski rozdzielczej i skoczyło w kierunku tylnej kanapy... Nie mieliśmy pojęcia co to... ale następnego dnia zorientowałem się, że na jednym suwaku nawiewu brakuje tej plastikowej dźwigienki, wystaje tylko metalowy element - to ten plastik na przejeździe pękł i wyskoczył z dużą siłą, znalazłem go zdaje się aż na tylnej półce <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Przejedź się GTi to Stwierdzisz, że jednak masz miękkie
zawieszenienie koniecznie, wystarczy zmienić seryjne felgi z oponami n alu 6x14 + 185/55R14 tu już jest czuć twardość <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
nie koniecznie, wystarczy zmienić seryjne felgi z oponami n alu 6x14 + 185/55R14 tu już jest
czuć twardośćNo wlasnie, im mniejszy profil tym wiekszy "hardcore" <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> Jak moj Swift mial wymieniany zawias to jezdzilem AX`em 1.0 <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Wrazenia byly takie: gaznik i ssanie to masakra <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> Wygoda i komfort pokonywania dziur czy torowisk niewiarygodny, to auto plynie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Trzymanie sie drogi i osiagi <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
-
No wlasnie, im mniejszy profil tym wiekszy "hardcore"
kiedyś zejdziemy może do 40 <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
nie koniecznie, wystarczy zmienić seryjne felgi z oponami n alu 6x14 + 185/55R14 tu już jest
czuć twardośćpany kurde ja nie kminie... mój swift moim zdaniem jest miękki jak gąbka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> nawet na 175/55/15 lub 195/50/15 po dziurach żadnym innym autem bym się nie odważył z takimi prędkościami jechać jak swiftem... do tego ten wysoki prześwit jak w jakimś wrc <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> mam forda i to jest dopiero twarde auto - można zęby zgubić na najmniejszym wyboju, jeździłem też wieloma innymi autami (passat, lanos, ibiza, golf, parę hond) i moim zdaniem swift jest mięciutki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> gti też miałem okazję jechać jako pasażer i ja bym nie narzekał
-
pany kurde ja nie kminie... mój swift moim zdaniem jest
miękki jak gąbka nawet na 175/55/15 lub 195/50/15
po dziurach żadnym innym autem bym się nie odważył
z takimi prędkościami jechać jak swiftem... do tego
ten wysoki prześwit jak w jakimś wrc mam forda i
to jest dopiero twarde auto - można zęby zgubić na
najmniejszym wyboju, jeździłem też wieloma innymi
autami (passat, lanos, ibiza, golf, parę hond) i
moim zdaniem swift jest mięciutki gti też miałem
okazję jechać jako pasażer i ja bym nie narzekałZ tego co ja zauwazylem to kazdy Swift ma inny zawias w sensie odczuc <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jechalem wieloma - kazdy niby na standardowym zawieszeniu, i kazdy prowadzil sie zupelnie inaczej... Widocznie zuzycie sprezyn i amorow w przypadku Swifta jest duzo bardziej odczuwalne jako koncowy efekt <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Z tego co ja zauwazylem to kazdy Swift ma inny zawias w sensie odczuc Jechalem wieloma - kazdy
niby na standardowym zawieszeniu, i kazdy prowadzil sie zupelnie inaczej... Widocznie
zuzycie sprezyn i amorow w przypadku Swifta jest duzo bardziej odczuwalne jako koncowy
efektmój jest z 1989 i po przeglądzie miesiąc temu mam takie wyniki z kontroli amorków wg BOGE
amplituda drgań:
oś przednia - lewa 52mm, prawa 56mm, różnica 7%
oś tylna - lewa 72mm, prawa 66mm, różnica 8%tłumienie drgań:
oś przednia - lewa 65%, prawa 63%
oś tylna - lewa 57%, 61%masa przodu - 421kg
masa tyłu - 330 kg
masa całkowita pojazdu - 751kgDodam że w aucie od nowości zawieszenie nie ruszane, lewy tylny amorek ma wyciek. Mam pytanie czy to dobre wyniki? Sąsiad w 4 letniej ibizie ma gorsze...
-
W sedanie jest trochę bardziej komfortowo pewnie dlatego, że z tyłu jest więcej blachy i tył
jest cięższy. W Swifcie (sedanem tylko jeździłem) też jest fajne to, że nie podskakuje na
pofalowanej nawierzchni jak samochody z belką skrętną. Tylko żeby tak wnętrze nie
trzeszczało, gorzej niż w dużym fiacie...zgadza sie aczkolwiek w twoim przypadku pewnie jest jeszcze lepiej z wyciszeniem wnętrza bo masz mk3 a u mnie wnie trzaski wnętrza mk2 hmmmm zostawia trochę do życzenia i gdyby nie to było by cacy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dodam że w aucie od nowości zawieszenie nie ruszane, lewy tylny amorek ma wyciek. Mam pytanie
czy to dobre wyniki?Tylne amorki na wiosnę proszą się o wymianę... Graniczna wartość to bodajże 50% sprawności. No i skoro jeden z nich cieknie to trzeba go wywalić.
-
Czy Swift to z natury strasznie sztywne, i twarde autko ??
Ja bym chciał mieć więcej komfortu. I tak wywaliłem z sedana dwa stabilizatory. Ale i tak do miękkości daleko...
-
A ja narzekam ze gti jest za miekki <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
tłumienie drgań:
oś przednia - lewa 65%, prawa 63%
oś tylna - lewa 57%, 61%U mnie na przegladzie po kupnie tylnia os to bylo 97 i 98%, a diagnosta stwierdzil, ze tylne amorki sa po prostu nowe. Na dziurach tyl w ogole nie podskakuje, nowe amorki + brak szatanskiego wynalazku (belki) i mala cholera sie calkiem spoko prowadzi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Erde ma racje, kazdy Swift inaczej sie prowadzi i jest to chyba spowodowane stanem zawieszenia. Po wymianie kompletnego zawiasu z przodu roznica jest... ciezko to opisac, ja bylem w szoku <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> Inny samochod.
masa przodu - 421kg
masa tyłu - 330 kg
masa całkowita pojazdu - 751kgJaki masz silnik i jakie wyposazenie?