[1.3 SOHC 16V] jak i gdzie sprawdzić uszczelkę pod głowicę
-
Mam powody przypuszczać, że jest pęknięta. Można to samemu sprawdzić? Kto w Wawie coś takiego sprawdzi?
-
Mam powody przypuszczać, że jest pęknięta. Można to samemu sprawdzić? Kto w Wawie coś takiego
sprawdzi?Mozna samemu sprawdzic w wiekszosci przypadkow. Na podstanie czego tak przypuszczasz??? Zaobserwowales jakies objawy????
-
Mam powody przypuszczać, że jest pęknięta. Można to
samemu sprawdzić? Kto w Wawie coś takiego sprawdzi?Można sprawdzić samemu o ile samemu się głowicę ściągnie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Bez tego można tylko przypuszczać w oparciu o objawy. -
Mam powody przypuszczać, że jest pęknięta. Można to samemu sprawdzić? Kto w Wawie coś takiego
sprawdzi?uszkodzenie uszczelki pod głowicą objawia się
nadmiernym kopceniem z rury (zazwyczaj na biało)
ubywaniem płynu chłodniczego
gotowaniu się płynu chłodniczegoczy dzieje Ci coś z wyżej wymienionych?
-
Mam powody przypuszczać, że jest pęknięta. Można to samemu sprawdzić? Kto w Wawie coś takiego
sprawdzi?Przykładowe objawy to:
Odczuwalny spadek mocy (praca na 3 garach-brak kompresji)
Szybkie ubywanie płynu chłodniczego,
wysoka temperatura oraz gotowanie się cieczy chłodzącej
kłęby białego dymu z rury wydechowej -
jest takie urzadzenie ktore posiada wiekszość warsztatów. sam wczoraj sprawdzalem i widzialem jak to dziala. wiec na korek chlodnicy zaklada sie maly zbiornik ze specialnym niebieskim płynem. po zagrzaniu na pracujacym silniku jesli uszczelka jest uszkodzona kolor tego płynu zminia sie na żółty. dziala to na zasadzie dwutlenku wegla itd. jest to 100% wiarygodna metoda a spr. kosztuje max. 20 zł. samo urzadzenie kosztuje ok 300-400zl.
-
Przykładowe objawy to:
Odczuwalny spadek mocy (praca na 3 garach-brak kompresji)
Szybkie ubywanie płynu chłodniczego,
wysoka temperatura oraz gotowanie się cieczy chłodzącej
kłęby białego dymu z rury wydechowejObjawy
Ubywanie płynu - może nie takie strasznie szybkie ale 1-2 litry na jakieś 5 tys km to stanowczo za dużo.
Jakieś żółte gluty pływają w chłodnicy - podejrzewam, że to olej.
Mniejsza (nieznacznie) moc.Dzięki za podpowiedzi.
-
jest takie urzadzenie ktore posiada wiekszość warsztatów. sam wczoraj sprawdzalem i widzialem
jak to dziala. wiec na korek chlodnicy zaklada sie maly zbiornik ze specialnym niebieskim
płynem. po zagrzaniu na pracujacym silniku jesli uszczelka jest uszkodzona kolor tego płynu
zminia sie na żółty. dziala to na zasadzie dwutlenku wegla itd. jest to 100% wiarygodna
metoda a spr. kosztuje max. 20 zł. samo urzadzenie kosztuje ok 300-400zl.Ooo dzięki, popytam. Chyba, że ktoś od razu wie gdzie się kierować w Wawie?