W sobotę zrobiłem zaworki i wykryłem niespodziankę
-
Użytkownik archiwalnynapisał 27 kwi 2005, 13:14 ostatnio edytowany przez msuryjak 11 sie 2016, 13:24
W Sobotę zrobiłem regulację zaworków,
przy opisie z Trzeciaka cała sprawa jest banalna,
oczywiście wydechowe zaworki miały za małe luzy.
Właściwie jeśli ktoś będzie robił nie warto się do tego zabierać bez
nowej uszczelki pod pokrywę zaworów (poprzednia była kompletnie sztywna)Co do Niespodzianki, to składając całość wykryłem że mam
przerwany przewód masowy, który łączy kolektor z pasem przednim
(prąd to chyba po linkach szedł)
Umocowanie przewodu jest kompletnie niefortunne,
nowy przewód musiałem przykręcić do śruby
mocującej kolektor, bo ta mocująca stary przewód
właściwie przestała istnieć. -
Użytkownik archiwalnynapisał 28 kwi 2005, 20:04 ostatnio edytowany przez beatnik 11 sie 2016, 13:24
ja jak ustawialem zaworki ostatnio to stwierdzilem ze wszystkie 3 wydechowe mam podstawione:|, tak ze w pore ustawialem moze silnikowi nic sie nie stalo;)
-
Użytkownik archiwalnynapisał 28 kwi 2005, 20:19 ostatnio edytowany przez msuryjak 11 sie 2016, 13:24
ja jak ustawialem zaworki ostatnio to stwierdzilem ze wszystkie 3 wydechowe mam podstawione:|,
tak ze w pore ustawialem moze silnikowi nic sie nie stalo;)Silnikowi nic się nie dzieje tylko jak nie ma luzu to zawory sie nie domykają
i silnik ma niższą moc bo są przedmuchy (może pracować głośniej)