Awaria...dość poważna! :(
-
.
No nakrętki zabezpieczające...to prawda. Zapomniałem! Jutro muszę je kupić-dla bezpieczeństwa, a
przecież to groszowa sprawa pewno.11 albo 12 pln w serwisie na wolnosci <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
.
11 albo 12 pln w serwisie na wolnosciAlbo w krakowskim sta carze - 22PLN dla masochistów <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
A wiec tak...
Auto już sprawne-właśnie byłem na jeździe próbnej. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Chyba spanikowałem jak to zwykle.
Z nakrętkami problem-w dwóch sklepach nie było (kupię lada moment i podjadę by wymienić-na razie mam ta starą), szpilka z Matiza pasuje jak ulał.
A teraz konkrety...
Szczęki zmasakrowane były w środku, ale nic sie nie odkleiło (były jedynie odczepione) i na oko mechanika jeszcze troszkę wytrzymają-wiec je wsadził. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Bębnów nie miałem, ale skoro szczęk jeszcze nie trzeba wymieniać to i bębny zostają stare. Szczęki mam więc wymienię na spokojnie na wiosnę (jeden wydatek z głowy), a bębny kupię na spokojnie gdzieś...bez wariactwa. Sprężynki wymienione-tzw zestaw naprawczy (wykorzystałem połowę do tego koła).
No może i jestem panikarz-ale lepiej na zimne dmuchać. Szpilka wyleciała z bębna, ale jak widać "marasu" zbytniego nie narobiła-na szczęście.
Wiosną zrobię porządek z tylnymi hamulcami na tip-top...teraz wszystko gra i można jeździć. W międzyczasie kupię tylko ową nakrętkę zabezpieczającą i mechanik ją wymieni-dla bezpieczeństwa.
Dobrze, ze się to tak skończyło...
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc i dyskusję w zadanym temacie -
Zachciało mi się wymieniać opony na zimowe i mam...
Śruby nie dało się w kole odkręcić więc mądry mechanik ja upiłował łącznie z nakrętką...
No i w pewnym momencie wpadła w czasie jazdy część śruby/szpilki do bębna...Mówię o tylnym kole!
Zaczęło chrobotać/stukać i jest problem. Teraz już na pewno okleina szczęki oderwana. A teraz co
sie w bębnie dzieje-nikt nie wie! Auto unieruchomione stoi pod domem... ;(
No i jest problem...
Z częściami do Swift-a nie jest łatwo.
Nie wiecie gdzie na Śląsku od ręki mogę kupić:
-Bębny hamulcowe
-Szczęki
-Szpilki z nakrętkami (ponoć pasują od Matiza-to prawda?)
Mam Swifta z 2000 roku, 1,0 GL-znaczy bez "bajerów" ABS-o podobnych itp.
Niech tego gościa co mi upiłował tą śrubę/szpilkę diabli wezmą!
Teraz spory wydatek na szybko...
Poradźcie coś proszę-oczywiście zrobi mi to mechanik, ale części brak (najgorzej z bębnem).
Rozmiar szpilki to M12x1,25? Tak gdzieś wyczytałem. Felgi mam std-fabryczne Michelin
(srebrny/szary).
Autem zbytnio nie da sie jechać-bo strasznie haczy i wali...Boję sie by coś innego nie zniszczyć
przy okazji... ;(
Pozdrawiam i dziękuję za pomocWitam wszystkich
Mi z kolei ukrecili szpilkę ale w przednim kole - źle założyli nakrętkę i przykręcali na chama
aż zaczęła sie kręcić cała szpilka w piaście! Teraz szpilka lata sobie jak chce i musze kupić nową.Dlatego chciałem zapytać gdzie w okolicy Rzeszowa możan by kupić takie cos, dzisiaj byłem w paru sklepach ale nigdzie nie mają, jedn gośc może sprowadzić ale za 30zł/sztuka (jak dla mnie troche drogo). Ewentualnie od jakieg auta pasuje - w innych postach pisze ze od matiza ale tam jest mowa o tylnim kole - do przednich są takie same?
Dzięki za info
-
Dlatego chciałem zapytać gdzie w okolicy Rzeszowa możan
by kupić takie cos, dzisiaj byłem w paru sklepach
ale nigdzie nie mają, jedn gośc może sprowadzić ale
za 30zł/sztuka (jak dla mnie troche drogo).
Ewentualnie od jakieg auta pasuje - w innych
postach pisze ze od matiza ale tam jest mowa o
tylnim kole - do przednich są takie same?
Dzięki za infoMatiz - długość i średnica taka sama z tyłu do bębna więc pewnie do przodu będzie tak samo.