Komputer pokładowy do wszystkich aut
-
pewnie ten z allegro co byl za iles tam zl z zielonym ekranikiem
pewnie ten sam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
-
no jest jak wol napisane ze w nogach kierowcy masz modul komputera z 22 pinowym zlaczem i ze na chodzi o pierwszy pin tego zlacza dla skrzyni manualnej <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
no jest jak wol napisane ze w nogach kierowcy masz modul komputera z 22 pinowym zlaczem i ze na
chodzi o pierwszy pin tego zlacza dla skrzyni manualnejCoś takiego wydedukowałem. Nie znam angielskiego, zwłaszcza technicznego tak, by być w 100% pewnym swojego tłumaczenia, dlatego prosiłem o pomoc. Widać od razu specjalistę. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Tylko modułu komputera w nogach to ja nie widziałem. A co z impulsami z wtryskiwacza ? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
-
ten pierwszy
mozna jeszcze cos takiego zrobic.
trza miec tylko komputra laptokowego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />ale jaki lansssss <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
jedziesz przez wioche i laptok na kolanach trzymasz <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
mozna jeszcze cos takiego zrobic.
trza miec tylko komputra laptokowego
ale jaki lansssss
jedziesz przez wioche i laptok na kolanach trzymaszNo ciekawe.., ciekawe ;-) Tylko mało praktyczne. Jednak link do strony się chyba przyda. <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
-
Posiadam komputer pokładowy do każdego samochodu. By wszystko zadziałało muszę połączyć go z
wtryskiem paliwa i czujnikiem prędkości (vss).Mam takie podobne ustrojstwo.
Tyle że zużycia paliwa mi nie pokazuje bo mam lpg. Kiedyś próbowałem to testować ale instalka była źle wyregulowana więc głupoty wychodziły. Może teraz powinienem spróbować <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />Czujnik prędkości. Na schematach klubowych był kabel zaznaczony. Tyle że ten czujnuk '91 był z lekka tragiczny. Straszne długi impuls. Im wolniej auto jechało, tym bardziej ogłupiał urządzonko. Ale może w nowszych Swiftach lepjej działa?
-
Zużycia gazu raczej nie będzie pokazywać, gdyż zużycie benzyny jest wyliczane z czasu otwarcia wtryskiwaczy, a one zaś są odłączane przy pracy na gazie (rolę podajnika paliwa przy pracy na gazie pełni mieszacz, a dawkę gazu ustawia się na reduktorze) Jak się mylę to mnie poprawcie. Chociaż ja mam instalację I generacji, może z pozostałymi instalacjami coś by wymyślił
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Zużycia gazu raczej nie będzie pokazywać, gdyż zużycie benzyny jest wyliczane z czasu otwarcia
wtryskiwaczy, a one zaś są odłączane przy pracy na gazieBłąd.
Każda nawet prosta instalka lpg odcina tylko wtryski. Ale nie odcina sygnału z kompa do wtrysku. ECU cały czas wylicza impulsy do wtryskiwacza.
Tylko jest problem. U mnie instalka była wyregulowana źle. W średnich i wysokich obrotach mieszanka była uboga. Czyli ECU zlecało wtryskiwaczowi lać paliwa ile wejdzie. Oczywiście wtryskiwacz był wyłączony ale urządzenie do wyliczania zużycia paliwa miało błędne dane.
Więc jeżeli instalacja lpg będzie wyregulowana idealnie to będzie pokazwyać zużycie lpg. Ciekawe tylko czy jest jakaś instalka w PL wyregulowana tak idealnie <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
Więc jeżeli instalacja lpg będzie wyregulowana idealnie to będzie pokazwyać zużycie lpg. Ciekawe
tylko czy jest jakaś instalka w PL wyregulowana tak idealnieNajdokładniejsze sekwencje to chyba BRC i LandRenzo i właśnie taka sobie chyba założę - jest kilkaset złoty droższa o tych co sie normalnie zakłada <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Ciekawe, możesz mieć rację (muszę to kiedyś sprawdzić)
<img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jeśli chodzi zaś o instalację to powinna to już robić instalacja II generacji, gdzie "komputer" instalacji gazowej steruje silnikiem krokowym (umieszczonym między parownikiem a mieszaczem)dawkując gaz na podstawie danych odczytanych z sondy lambda. A jaką Ty masz instalację gazową? Jeśli zaś chodzi o gazowników i ich podejście do wykonywanej pracy, to niestety zdecydowana większość: "zbyt mało zarabia że by to zrobić porządnie" i dorabiają sobie zmuszając użytkowników samochodów z gazem do kolejnej regulacji gazu
-
Jeśli chodzi zaś o instalację to powinna to już robić instalacja II generacji, gdzie "komputer"
instalacji gazowej steruje silnikiem krokowym (umieszczonym między parownikiem a
mieszaczem)dawkując gaz na podstawie danych odczytanych z sondy lambda. A jaką Ty masz
instalację gazową? Jeśli zaś chodzi o gazowników i ich podejście do wykonywanej pracy, to
niestety zdecydowana większość: "zbyt mało zarabia że by to zrobić porządnie" i dorabiają
sobie zmuszając użytkowników samochodów z gazem do kolejnej regulacji gazuZnajomi gazownicy mi powiedzieli, że praktycznie to ten silniczek krokowy to po prostu kable zatopione w plastiku, zeby spełniały wymagania i jak masz tam też śróbę to w 90% przypadków one nie działają.
Na stacji diagnostycznej sie pytałem o to i oni tylko sprawdzają, czy sa jakieś kabelki więc cos w tym musi być <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Jeśli chodzi zaś o instalację to powinna to już robić instalacja II generacji, gdzie "komputer"
instalacji gazowej steruje silnikiem krokowym (umieszczonym między parownikiem a
mieszaczem)dawkując gaz na podstawie danych odczytanych z sondy lambda.Mam dokładnie taką instalacje. II generacja.
Ale nie jest tak pięknie. Silnik krokowy działa na podstawie sygnału z sondy. Ale możliwość regulacji mieszanki jest znikoma. Nie wiem jak to opisać. Ale gdyby podzielić na procenty "ustwaialność" II generacji to by pewnie wyszło że śruba w reduktorze 45%. Mieszalnik 45. 10% możliwości korygowania składu mieszanki załatwia krokowiec. Silnik krokowy jest duży. Nie może szybko działać (tak jak małe elementy w układach wtryskowych) więc służy on tylko do korygowania składu mieszanki. Instalka wcześniej musi być idealnie wyregulowana na reduktororze/mieszalniku.
-
Znajomi gazownicy mi powiedzieli, że praktycznie to ten silniczek krokowy to po prostu kable
zatopione w plastiku, zeby spełniały wymagania i jak masz tam też śróbę to w 90% przypadków
one nie działają.Silnik krokowy to silnik krokowy. Tam nie ma być żadnych śrub w II generacji. A jeżeli jest tam śruba to znaczy że dany warsztat lpg opwinien przestawić swoją działalność na coś prostszego. Wydzieranki z bibuły albo sklejanie domków z papieru...
-
Silnik krokowy to silnik krokowy. Tam nie ma być żadnych śrub w II generacji. A jeżeli jest tam
śruba to znaczy że dany warsztat lpg opwinien przestawić swoją działalność na coś
prostszego. Wydzieranki z bibuły albo sklejanie domków z papieru...dokladnie tak <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />..co za brednie z tym niedzialajacym silnikiem krokowym?? MKV ty zmien gazownikow bo jesli oni po sobie twierdza ze w 90% instalacji wstawiaja atrape albo niepodlaczony krokowiec a obok srube to sa niezli artysci <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />..jedyna sytuacja kiedy takie rozwiazanie ma sens to wlasnie blos ktoremu krokowiec bardziej szkodzi niz pomaga ale ze dura lex sed lex to zeby diagnosta sie nie czepial zostawia sie wsadzony i otwarty na maxa silnik krokowy ktory ma odlaczone sterowanie..ale powtarzam: blos to jedyny przypadek kiedy cos takiego ma sens
-
Mam takie podobne ustrojstwo.
Tyle że zużycia paliwa mi nie pokazuje bo mam lpg. Kiedyś próbowałem to testować ale instalka
była źle wyregulowana więc głupoty wychodziły. Może teraz powinienem spróbować
Czujnik prędkości. Na schematach klubowych był kabel zaznaczony. Tyle że ten czujnuk '91 był z
lekka tragiczny. Straszne długi impuls. Im wolniej auto jechało, tym bardziej ogłupiał
urządzonko. Ale może w nowszych Swiftach lepjej działa?Ja nie mam lpg chociaż się zastanawiałem. Świstak jest z 2002roku. Ja go mam od początku 2006r. Ciągle się uczę. Teraz chcę podłączyć w nim ten komputerek pokładowy, działa dobrze w nubirze z lpg. Czy ktoś mógłby mi wskazać (najlepiej na fotce), gdzie się podłączyć do tych impulsów wtrysku i prędkości. Schematy do mnie nie przemawiają ;-)
-
dokladnie tak ..co za brednie z tym niedzialajacym silnikiem krokowym?? MKV ty zmien gazownikow
bo jesli oni po sobie twierdza ze w 90% instalacji wstawiaja atrape albo niepodlaczony > krokowiec > a obok srube to sa niezli artysci ..Ten warsztat który mi to montował już nie istnieje ale należał do sporej firmy - GASPOL
Moi gazownicy są naprawdę nieźli ale poznałem ich jakiś rok po założeniu LPGjedyna sytuacja kiedy takie rozwiazanie ma
sens to wlasnie blos ktoremu krokowiec bardziej szkodzi niz pomaga ale ze dura lex sed lex
to zeby diagnosta sie nie czepial zostawia sie wsadzony i otwarty na maxa silnik krokowy
ktory ma odlaczone sterowanie..ale powtarzam: blos to jedyny przypadek kiedy cos takiego ma
sensDo BLOSa powinna iść prosta rura beż żadnej atrapy silnika krokowego czy innych pierdół a parownik na maxa odkręcony powinien być - wszystkim steruje BLOS. Nawet w instrukcji obsługi BLOSa jest to napisane <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Do BLOSa powinna iść prosta rura beż żadnej atrapy silnika krokowego czy innych pierdół a
parownik na maxa odkręcony powinien być - wszystkim steruje BLOS. Nawet w instrukcji
obsługi BLOSa jest to napisaneczytaj no ze zrozumieniem <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> "atrapa" krokowca slzy tylko i wylacznie temu zeby diagnosta podbijajacy przeglad nie przyczepil sie ze nie masz komputera do lpg..ktory wg przepisow powinienes miec...i tylko po to..po nic wiecej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />