Czy łatwo wymienić amorki z tyłu?
-
Czy to jakaś złożona robota czy można zrobić to samemu w garażu? Ewentualnie co jest potrzebne z nietypowych narzędzi? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Czy to jakaś złożona robota czy można zrobić to samemu w garażu? Ewentualnie co jest potrzebne z nietypowych
narzędzi?
Robota jest prosta - tylko trzeba odkrecic po 2 sruby na strone, jedyny problem mozesz miec z odkreceniem.
Kanal mile widziany, ale podobno nie niezbedny, tylko trzeba dobrze zabezpieczyc podniesiony samochod, bo ze srubami sie szarpac bedziesz pewnie. -
Robota jest prosta - tylko trzeba odkrecic po 2 sruby na
strone, jedyny problem mozesz miec z odkreceniem.
Kanal mile widziany, ale podobno nie niezbedny, tylko
trzeba dobrze zabezpieczyc podniesiony samochod, bo
ze srubami sie szarpac bedziesz pewnie.A co myslisz o amorach Tokico? Na Allegro nowe z 2-letnia gwarancja daja po 68zl/szt. Oplaca sie?
W sumie nie musze jeszcze wymieniac ale na przegladzie mi wyszla sprawnosc troche ponad 50%, wiec moze byloby warto.
Choc facet powiedzial, ze przed nastepnym przegladem za rok trzeba by wymienic. -
Czy to jakaś złożona robota czy można zrobić to samemu w
garażu? Ewentualnie co jest potrzebne z nietypowych
narzędzi?Polecam przygotować się do tej operacji przez kilka dni.
Po prostu popsikać WD40 czy podobnym penetratorem śruby mocujące amortyzatory i normalnie jeździć. Na drugi i trzeci dzień powtórka (a np. można zacząć od poniedziałku i w sobotę ściągać) - w rezultacie śruby powinny puścić znacznie łatwiej, niż w przypadku próby odkręcania "z marszu".
-
A co myslisz o amorach Tokico? Na Allegro nowe z 2-letnia gwarancja daja po 68zl/szt. Oplaca
sie?
W sumie nie musze jeszcze wymieniac ale na przegladzie mi wyszla sprawnosc troche ponad 50%,
wiec moze byloby warto.
Choc facet powiedzial, ze przed nastepnym przegladem za rok trzeba by wymienic.Tokico <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> , posiadm takei od roku calkiem niezle daj arade nawet z obciazeniem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> , co do wymiany odkrecenie srob wymontowanie starych zamontowanei nowych, przykrecenie, no ale tak jak koledzy mowia odkrecenie dziadostwa to dopiero bajka, ja wziolem do tego "gumówke" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Tokico , posiadm takei od roku calkiem niezle daj arade nawet z obciazeniem , co do wymiany odkrecenie srob
wymontowanie starych zamontowanei nowych, przykrecenie, no ale tak jak koledzy mowia odkrecenie dziadostwa to
dopiero bajka, ja wziolem do tego "gumówke"
Ja na tyle mam KYB, a z wymiana nie bylo najmniejszego problemu, mimo podejscia do tematu BEZ zadnych przygotowan typu WD40 itp. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Choc w "rezerwie" mialem w bagazniku maly palnik na LPG z butli turystycznej, okazal sie zbedny. -
Ja na tyle mam KYB, a z wymiana nie bylo najmniejszego
problemu, mimo podejscia do tematu BEZ zadnych
przygotowan typu WD40 itp. Choc w "rezerwie"
mialem w bagazniku maly palnik na LPG z butli
turystycznej, okazal sie zbedny.Czasami jednak trafia się jakaś jedna cholera na max zapieczona i cały wysiłek idzie na marne (kijowo się jeździ z jednym nowiutkim amorkiem i drugim prawie martwym). A te śrubki to nie mają klawego życia - ciągle woda, sól, błoto...
Palniczek też jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> ale ja się ognia boję (zwłaszcza palników niedaleko plastikowego zbiornika paliwa) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Stąd zamiłowanie do "chemii".
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Palniczek też jest ale ja się ognia boję (zwłaszcza palników niedaleko plastikowego zbiornika paliwa) Stąd
zamiłowanie do "chemii".Ja mam metalowy, zreszta tem palniczek ma skupiony plomien, wiec dziala punktowo i mysle ze nie bylo by problemow, nawet przy plastikowym.
-
A co myslisz o amorach Tokico? Na Allegro nowe z 2-letnia gwarancja daja po 68zl/szt. Oplaca sie?
W swoim Tico ma te amorki już drugi rok i sprawują się dobrze. Przynajmniej ja nie narzekam.
W sumie nie musze jeszcze wymieniac ale na przegladzie mi wyszla sprawnosc troche ponad 50%, wiec moze byloby warto.
Choc facet powiedzial, ze przed nastepnym przegladem za rok trzeba by wymienic.Te amorki są tanie i jeżeli tylko pomiar sprawności był zrobiony poprawnie, to warto zmienić na nowe i jeździć spokojnie.
-
Ja na tyle mam KYB, a z wymiana nie bylo najmniejszego problemu, mimo podejscia do tematu BEZ zadnych przygotowan
typu WD40 itp. Choc w "rezerwie" mialem w bagazniku maly palnik na LPG z butli turystycznej, okazal sie
zbedny.Ale wciaz masz odwrotnie zalozone <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A skąd masz plastikowy zbiornik?
-
A skąd masz plastikowy zbiornik?
Z fabryki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Koreańskie Matizy miały plastikowe zbiorniki <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Czy to jakaś złożona robota czy można zrobić to samemu w garażu? Ewentualnie co jest potrzebne z
nietypowych narzędzi?Jak odkręcisz śruby to robótka prosta,
niestety śróby są wystawine na nienajlepsze warunki,
więc stawiaja opór
podstawa to dobry klucz