[1.3 8V '93] Migająca kontrolka od ciśnienia oleju.
-
Witam.
Kupiłem niedawno Swifta 1.3 93 rok.
Byłem autem w 5 osób nad morzem ok.2,500km zrobione przyjechałem do domu i zaczęła mrygać ta
kontrolka oleju ubywa nie powiem oleju. Oleju było trochę w miejscu filtra powietrza
pozatym pod filtrem powietrza było coś nie dokręcone dokręciłem ( takie 2 sruby 13-stka
klucz nie wiem co to jest..:) )
Ale nadal świeci się kontrolka tzn. mryga na stałe raczej nie na wysokich obrotach nie mryga.
Co to może być???:(( HELP!!!
Dzięki.
Wymienić może olej i filtr bo jest czarny prawie a nagaru w silniku jeszcze tyle w życiu nie
widziałem w żadnym aucie...:-/
A może jeszcze czujnik ciśnienia oleju-jak myślicie?jedno trzeba przyznac <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
kupiles padake <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
Ale nadal świeci się kontrolka tzn. mryga na stałe raczej nie na wysokich obrotach nie mryga.
Co to może być???Jaki kierowca jeździ samochodem z palącą sie kontrolką smarowania? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Pytanie czy silnik już zaczął stukać? Ile tego oleju spala? CHyba najlepiej zacząć sie rozglądać za używanym silnikiem...
-
Jaki kierowca jeździ samochodem z palącą sie kontrolką smarowania?
Pytanie czy silnik już zaczął stukać? Ile tego oleju spala? CHyba najlepiej zacząć sie rozglądać
za używanym silnikiem...Silnik stuka troszeczkę...
Wczoraj zmieniłem czujnik ciśnienia oleju i olej na 20W50 i prawie wcale się nie poprawiło.
<img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" /> Też mi się wydaje że się silnik powoli kończy.
Podobno można nalać jakiś środek który na kilka dni pomoże, wiem że są takie ale jak się je stosuje i na ile pomagają tzn. jak skutecznie i na jak długo tego nie wiem i jak się nazywają? -
czlowieku <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
stuka bo ci panewka ktoras najpewniej <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> zrobila
zalewanie "motodoktorami" i coraz gestszym olejem nic Ci nie da <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
nie ten kuncik
Silnik stuka troszeczkę...
Wczoraj zmieniłem czujnik ciśnienia oleju i olej na 20W50 i prawie wcale się nie poprawiło.
Też mi się wydaje że się silnik powoli kończy.
Podobno można nalać jakiś środek który na kilka dni pomoże, wiem że są takie ale jak się je stosuje i na ile pomagają tzn. jak skutecznie i na jak długo tego nie wiem i jak się nazywają? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Zaglądnij na motoallegro w dział środki chemiczne/dodatki do oleju.
Czytałem tam o produkcie "ceramizer" ale to może być tak jak z magnetyzerami. -
http://moto.allegro.pl/item225685081_klopot_z_silnikiem_zapraszamy_ceramizer_gratis_.html
trochę tych preparatów tam jest.
-
http://moto.allegro.pl/item225685081_klopot_z_silnikiem_zapraszamy_ceramizer_gratis_.html
trochę tych preparatów tam jest.Pomoże jak umarłemu kadzidło...
-
Pomoże jak umarłemu kadzidło...
Przejżałem opinie, niby niektórym pomogło zlikwidowało stuki i odgłosy z silnika. Ale jak powiedziałem może to być taki sam pic jak z magnetyzerami.
-
Pomoże jak umarłemu kadzidło...
Możliwe, ale wiem że kiedyś się wlewało taki glutowaty jakiś olej...
<img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Zobacze trzeba będzie spróbować jakiś preparat.
ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? -
Przejżałem opinie, niby niektórym pomogło zlikwidowało
stuki i odgłosy z silnika. Ale jak powiedziałem
może to być taki sam pic jak z magnetyzerami.Jakbys wlal szlam tez bys mniej slyszal stuki i odglosy z silnika...
-
Możliwe, ale wiem że kiedyś się wlewało taki glutowaty
jakiś olej...
Zobacze trzeba będzie spróbować jakiś preparat.Probuj, probuj... Wydasz kilka stowek na preparaty zamiast odlozyc je na silnik.
ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?
Tak. Znalezc uzywany silniczek za 400pln zamiast napychac kieszen tworcom magicznych preparatow <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Probuj, probuj... Wydasz kilka stowek na preparaty zamiast odlozyc je na silnik.
Tak. Znalezc uzywany silniczek za 400pln zamiast napychac kieszen tworcom magicznych preparatowW sumie to masz rację. To jest tylko "chwilowe" zapobieganie. Ale jak wyda 50zł to na razie starczy, a zyska trochę czasu by rozglądać się za jakimś motorem.
-
Jakbys wlal szlam tez bys mniej slyszal stuki i odglosy z silnika...
Wlałem ten "szlam" i szczerze na stukanie nic nie pomogło, tak samo był głośny jak przed wlaniem. Silnik natomiast troszeczkę się uszczelnił-tzn.mniej mryga kontrolka czasami wcale na niskich obrotach.
także myślę że nie zawsze to pomaga,albo inaczej-w jednym przypadku pomaga bardzo na coś a w drugim nie...
<img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Fakt też faktem że mało jeszcze przejechałęm jakieś 50km tylko więc jeszcze się nie rozszedł dobrze. -
juz sie rozszedł, lepiej nie bedzie a wrecz gorzej
remont cie nie ominie
-
jeżdżąc, a nawet włączając silnik zabijasz go..
-
juz sie rozszedł, lepiej nie bedzie a wrecz gorzej
remont cie nie ominieSzczerze od kilku dni to już nie mój problem.
Tak to jest nic nie jest wieczne, ten silniczek swoje wyjeździł,więc miał prawo. -
Szczerze od kilku dni to już nie mój problem.
Sprzedałeś? No tak... niech się ktoś inny męczy. Ciekawe kiedy nowy właściciel zajrzy na forum szukając pomocy...