[all] "prawie jak klima"..?
-
Jak dla mnie ten pomysł nie ma szans powodzenia, wystarczy że zrobisz sobie prosty eksperyment:
Jak masz ustawione na zimno, to przez nagrzewnicę nie przepływa woda z silnika tylko stoi w
miejscu i jest chłodzona pędem auta - raczej nie jest chłodno.
Jeśli jednak do tego zamkniesz obieg powietrza i włączysz tylko nadmuch, to po pewnym czasie pęd
wiatraczka Ci troszkę obniży temp. i masz min. chłodniejsze powietrze.nie przejdzie taki myk <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
nagrzewnica w swifcie caly czas jest otwarta, a przelaczenie w pozycje zimno poprostu ja wyklucza z obiegu.
Tak wiec powietrze przeplywa tylko przez tunele i dodatkowo sie ogrzewa od cieplych elementow wnetrza wentylacji. -
a co sądzicie o tym z allegro ?
Z tego co czytam,to potrzebuje ciągle mieć zimną wodę do działania. Trzeba ze sobą miec jakąs lodówkę,żeby takową mieć przy sobie w aucie. Wiadomo jakie w aucie są temperatury i jak szybko ta woda się nagrzeje. A jak już sie nagrzeję,to trzeba wylewać i dolewać znów zimnej.... Dla mnie lipa
-
Ja nie będę się kłócił bo nie potwierdziłem tego żadnym doświadczeniem;)
Pytanie jest proste, czy w takim układzie o którym pisałem temperatura płynu podczas jazdy spadnie poniżej temperatury powietrza? -
Jak dla mnie ten pomysł nie ma szans powodzenia, wystarczy że zrobisz sobie prosty eksperyment:
Jak masz ustawione na zimno, to przez nagrzewnicę nie przepływa woda z silnika tylko stoi w
miejscu i jest chłodzona pędem auta - raczej nie jest chłodno.
Jeśli jednak do tego zamkniesz obieg powietrza i włączysz tylko nadmuch, to po pewnym czasie pęd
wiatraczka Ci troszkę obniży temp. i masz min. chłodniejsze powietrze.Obiegu bym nie zamykał <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Kiedyś kolega właśnie w taki upalny dzień jak dziś wyciągnął auto(Śfist dla ścisłości) z chłodnego garażu i nie otwierając okien włączył zimny nawiew i przyjechał po mnie. Zrobił 15km a jednak gdy wsiadłem do auta tam dalej było w miarę chłodno. Przejechaliśmy jeszcze drugie tyle zanim się wnętrze nagrzało tak, że trzeba było okna pootwierać.
Jego "klima" wytrzymała 30min. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Ja nie będę się kłócił bo nie potwierdziłem tego żadnym doświadczeniem;)
Pytanie jest proste, czy w takim układzie o którym pisałem temperatura płynu podczas jazdy
spadnie poniżej temperatury powietrza?odpowiedz:
NIEprzyklad:
dmuchamy powietrzem o temp 30* na chlodnice w ktorej mamy temp plynu 30*
wniosek:
nie mozesz zejsc z temperatura chlodziwa ponizej temperatury otoczenia dmuchajac powietrzem ktore ma temperature otoczenia.
maslo maslane ale taka prawda <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Z tego co czytam,to potrzebuje ciągle mieć zimną wodę do działania. Trzeba ze sobą miec jakąs
lodówkę,żeby takową mieć przy sobie w aucie. Wiadomo jakie w aucie są temperatury i jak
szybko ta woda się nagrzeje. A jak już sie nagrzeję,to trzeba wylewać i dolewać znów
zimnej.... Dla mnie lipaDolewanie wody było by do zaakceptowania, jeśli to urządzenie ma jako taką wydajność, ale wydaje mi się, że nawet jeśli ona nie wyparuje, to zwyczajnie wydajność takiego urządzenia jest prawdopodobnie na poziomie wydajności na max włączonego nawiewu <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
No właśnie o to mi chodziło... Jeśli tak jest i fakt że jedzie się z pewną prędkością nic nie zmienia to faktycznie nic taka "pseudoklima" nie da... No bo właśnie nad tym się zastanawiałem
-
Dolewanie wody było by do zaakceptowania, jeśli to urządzenie ma jako taką wydajność, ale wydaje
mi się, że nawet jeśli ona nie wyparuje, to zwyczajnie wydajność takiego urządzenia jest
prawdopodobnie na poziomie wydajności na max włączonego nawiewuzapytałem sprzedawce co ile trzeba wymieniac wodę , odpisał : "Niestety wode trzeba bedzie wymieniac, ale jezeli Pan zamrozi pojemnik z woda to utrzyma on temperature jakies 3 godziny. caly zbiornik starcza na okolo 6 h pracy ciaglej urzadzenia". Gdyby to bylo chociaż w połowie prawdą,to bym się skusił. tylko właśnie,czy ten nawiew będzie wystarczający do rgozgrzanego wnętrza auta ??
-
No właśnie o to mi chodziło... Jeśli tak jest i fakt że jedzie się z pewną prędkością nic nie
zmienia to faktycznie nic taka "pseudoklima" nie da... No bo właśnie nad tym się
zastanawiałema gdyby tak przerobić otwór z którego jest zasysane powietrze do kabiny przy włączonym zimnym nawiewie i włożyć to "coś" z zamrażarki,ten cały silnik co chłodzi i wywalić termostat z tego silnika,zeby to zały czas chodziło ?problem zasilania można rozwiązać. Są nawet na allegro przetwornice z 12 na 230. Przy małych prędkościach nawiewu mogloby sie sprawdzic ? jak zapodałem jakiegoś smroda,to się nie śmiejcie,nie znam sie na tym zupełnie. takie coś mi do głowy przyszło...
-
zapytałem sprzedawce co ile trzeba wymieniac wodę , odpisał : "Niestety wode trzeba bedzie
wymieniac, ale jezeli Pan zamrozi pojemnik z woda to utrzyma on temperature jakies 3
godziny. caly zbiornik starcza na okolo 6 h pracy ciaglej urzadzenia". Gdyby to bylo
chociaż w połowie prawdą,to bym się skusił. tylko właśnie,czy ten nawiew będzie
wystarczający do rgozgrzanego wnętrza auta ??Chciałbym Was poinformować, że ten "cud techniki" był dostępny w Plusie za jakieś 30zł <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Chciałbym Was poinformować, że ten "cud techniki" był dostępny w Plusie za jakieś 30zł
no nie mow ? kupiłeś ? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
no nie mow ? kupiłeś ?
Żartujesz? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Po prostu widziałem skan z reklamówki z Plusa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
Żartujesz?
Po prostu widziałem skan z reklamówki z Plusano to ładnie koleś kasę nabija.. Naliczyłem 60 sprzedanych sztuk. Do tego jak kupił w hurcie,to pewnie taniej jak 30 zł za sztuke...
-
gdyby tak było to na jakiej zasadzie następowałoby
chłodzenie silnika?Na prostej zasadzie wymiany ciepla... Silnik oddaje cieplo na plyn chlodniczy a ten w chlodnicy na oplywajace powietrze...
Bo jeśli to miało być to samo
co nawiew, to nikt by w autach nie montował
chłodnicy, tylko duże kratki żeby powietrze mogło
swobodnie "owiewać" silnik...I w wielu autach / silnikach tak jest <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pewnie że w ten sposób nie zrobi się "lodówki" ale przy
takich upałach jak dziś każde kilka stopni mniej w
kabinie jest na wagę złota...Ale nie schlodzisz bardziej niz powietrze na zewnatrz wiec otwarcie okien bedzie skuteczniejsze <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
chcesz zejsc ponizej temperatury otoczenia dmuchajac na
chlodnice powietrzem z otoczeniaMowie ze Perpetum Mobile <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nobel gwarantowany <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
Mowie ze Perpetum Mobile Nobel gwarantowany
Skoro tak mówicie to pozostaje się męczyć dalej <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />