Dębica Passio.
-
Witam wszystkich serdecznie
Ja także muszę zmienić opony na letnie do tej pory jeździłem na Hankook 155/70R12 i byłem
zadowolony przejechałem na nich 91 tys. Aż doszły do kresu i tu zaczynają się schody,
ponieważ chciałbym zachować rozmiar opony a propozycji na 12 nie ma wiele i tu mam prośbę
do klubowiczów znalazłem w necie opony marki EFFECTA bieżnik SAVA 155/80R12 za około 100
zł.
Wiem, że lepsze opony były by na przykład Pirelli P1000, ale cena ok. 180 zł.witam
własnie smigam na 155/65 R13 na felgach od matiza na ponach Daytona D100 ,oponki super ,hmm ale ten rozmiar to chyba za duzy do tico,jak był na 135 to lepiej rwał, i tu sie dziwie czy ta wersja w ktorej seryjnie były montowane opony 155 jet mocniejsza silnikowo??
A tak wygląda:
http://www.baloon.pl/tires/tires.aspx?type=O
Mam nadzieję ze ktoś z was używa takich opon i może udzielić opinii praktycznej.
Pozdrawiam MUNIU -
witam
własnie smigam na 155/65 R13 na felgach od matiza na ponach Daytona D100 ,oponki super ,hmm ale ten rozmiar to chyba
za duzy do tico,jak był na 135 to lepiej rwał, i tu sie dziwie czy ta wersja w ktorej seryjnie były montowane
opony 155 jet mocniejsza silnikowo??Tico było produkowane w Polsce w jednej odmianie silnikowej.
-
Jesteś po prostu genialny - chylę czoła - czuję się przy tobie taki malutki <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Wszedłeś na forum, gdzie istnieją pewne zasady (zresztą ja piszę na różnych forach i generalnie zasady są wszędzie bardzo podobne). Forum jest moderowane przez tą samą osobę od dłuższego czasu. Jakoś zasady tutaj panujące i osoba moderatora nie przeszkadzają zdecydowanej większości forumowiczów. Jeżeli natomiast tobie jest tutaj źle i ci się nie podoba - nikt cię tu nie trzyma siłą. Poszukaj forum, na którym będzie ci dobrze i tam sobie pisuj. Dla mnie EOT
-
<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> też nie lubie tego moderatorka <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
też nie lubie tego moderatorka
Zapewniam Cię, ze za Tobą również wszyscy nie przepadają <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
A tak całkiem serio: jeszcze nie stwierdzilem by Wojciech nadużył gdzieś swoich insygniów <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Jak trzeba ciąć - tnie
Jak trzeba rzucić banem - rzuca
Jak trzeba kogoś fundamentnie zj******ć - też sobie nie odmówiMoze jakiś konkretny algorytm na Moda ktos poda?
Wg mnie jest z im wszystko ok.
Tylko na zlocie dostanie małego kopniaka za to uporczywe przesladowanie mojej ortografii, a raczej literówek <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jako że temat powraca w nowych wątkach to pozwole sobie to skomentować
Chciałem do kwestii pompowania kół azotem podejść bardzo naukowo i
wyprowadzić trochę wzorów z termodynamiki gazów. Doszedłem
jednak do wniosku, że wzory Clapeyrona i takie tam
współczynniki rozszerzalności cieplnej gazów podczas
odpowiednich przemian i tak niewiele dadzą i wprowadzę jedynie
zamieszanie - ot taki naukowy mętlik
Szkoda że jednak nie podałeś innym tych wzorów.No to może ja, jako absolutnie nie wybitny chemik coś napiszę.
Przede wszystkim pojawia się pytanie, po co i w jakich kołach
wprowadzono czysty azot?
Otóż, jak każdy wie, azot ma znacznie mniejszą rozszerzalność
cieplną oraz jest gazem mniej agresywnym i higroskopijnym od
mieszaniny gazów - powietrza.Praktycznie w zakresie ciśnień stosowanych w oponach samochodowych wszystkie gazy mają taki sam współczynnik rozszerzalności cieplnej zgodnie z rownaniami stanu dla gazu doskonałego. Dla powietrza czy azotu istotne odstępstwa są przy ciśnieniach rzędu kilkudziesięciu/kilkuset atmosfer.
Przyczyną tego zjawiska jest nadmierny wzrost ciśnienia w oponie pod
wpływem temperatury. Wady tej nie posiada azot. Przy
nagrzewaniu zwiększa on bowiem swoją objętość w stopniu
wielokrotnie mniejszym niż powietrze, spada zatem
niebezpieczeństwo "eksplozji" napompowanego nim ogumienia.Generalnie(z dokładnością do stopnia ugięcia opony) gazy w oponie nie zmieniają swojej obiętości przy wzroście temperatury - poprostu rośnie ciśnienie
Jako ciekawostkę podam, że azot w kołach stosowany jest również w
pojazdach wojskowych, a nawet kołach rowerowych zawodowych
kolarzy.
Dodatkowo napiszę parę właściwości azotu zastosowanego w ogumieniu :- nie przenika on przez strukturę gumy w takim stopniu jak
powietrze, co również wpływa na stabilność ciśnienia;
Przecież powietrze to 80% azot, czyli co przenika. Jakby coś przenikał tlen (bo inne to około 1% więc zamało aby ich ubytek był do uchwycenia na manometrach przy kompresorach) to po kilku dopompowywanich mielibyśmy w oponach azot <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
- nie zawiera wilgoci , która sprzyja korozji obręczy kół przy
oponach bezdętkowych;
spręzone powietrze też nie zawiera wilgoci, kompresory osuszają powierze podczas sprężania, przynajmniej te którymi ładuje się butle.
- jest gazem niepalnym, co ma znaczenie przy paleniu się opony;
-jest obojętny dla gumy - w odróżnieniu od tlenu, nie powoduje
nie spotałem się z przypadkiem zapalenia opony od wewnątrz
starzenia opon od wewnątrz;
- jest obojętny dla kordu, więc drobne wewnętrzne uszkodzenia opony
nie grożą korozją opasania.
co z tego jak opona będzie się starzeć od zewnątrz,
Samochody ciężarowe maja duże ciśnienie, bo ok. 8 at. gdy w
samochodach osobowych oscyluje w okolicach 1.8 - 2.3 at. W
przypadku kół samochodów osobowych praktycznie nie występuje w
odróżnieniu do aut ciężarowych problem eksplozji ogumienia.- w kołach samochodów osobowych różnica ciśnienia +- 15% od
znamionowego powoduje wzrost spalania zaledwie do 2% (dla
chętnych mogę dołączyć odpowiedni wykres),
Tylko spadek ciśnienia. Wzrost ciśnienia powoduje miniejsze opory toczenia.
Może podasz parę argumentów, które pozwolą mi jednak zmienić zdanie
na ten tematNie tylko Cię utwierdze w przekonaniu że to jest sposób na wyciąganie kasy od ludzi. Jedyny sensowny argument to ten o wilgoci zawartej w powietrzu, pompując(w wilgotny dzień) pompką, kompresorkiem lub kompresorem który nie ma po drodze zbiornika ze sprężonym powietrzem faktycznie woda może się skroplić w kole.
- nie przenika on przez strukturę gumy w takim stopniu jak
-
Cytat:
Wulgaryzmow tu sie nie uzywa - lepies sie dostosuj. Jakie wulgaryzmy?? Skoro ja mówię wulgarnie to co dopiero ty chłopaku:) Twoje zachowanie jest "komunistyczne" stosujesz prosty trick, próbujesz wyprowadzić kogoś z równowagi ( W moim przypadku ci się to nie udało) pisząc nieprawdę. Ten wątek to nic innego jak dowód na to że kompletnie nie jesteś godzien roli moderatora, wdajesz się w niepotrzebne dyskusje , w ten sposób zaśmiecasz forum, nie jesteś neutralny a tego wymaga się od moderatora , jesteś uprzedzony do nowych użytkowników bo się nie witają i to cię chłopaku boli. Bo ktoś wchodzi nagle do imperium ojca prowadzącego i śmie zapytać o to czy o tamto:) Moze sam powinieneś się usunąć? Ale nie ,ty jesteś jak typowy polityk , za grzyba się nie zdymisjonuje. Poczułeś smak władzy( wirtualej) ?? Podnieca cię to? Lubisz się rządzić co? Wiem że specjalnie prowokujesz te dyskusje żeby dac mi bana. Ale niech przynajmniej inni użytkownicy wiedzą jaki jesteś nikczemny.Ja to właśnie ukazałem. Za grosz neutralności, kompletny prowokator i zapatrzony w siebie egoista to moje zdanie , moze zaraz jeszcze napiszesz ze jestem bardzo wulgarny co? Powiem krótko dla mnei taki człowiek jak ty nie powinien być moderoatorem,zrób innym przysługę i zajmij się czymś innym, np. hodowlą kapusty. Powiem bardzo delikatnie żeby nie było że jestem bardzo wulgarny: KIJ CI W OKO.
za ta wypowiedz to chyba sam Ci dam bana mimo iz jestem moderatorem na innym kaciku! <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
-
W odpowiedzi na:
za ta wypowiedz to chyba sam Ci dam bana mimo iz jestem
moderatorem na innym kaciku!Człowieku, zobacz kiedy to było i jakie były komentarze.
Pozdrawiam -
Człowieku, zobacz kiedy to było i jakie były komentarze.
Pozdrawiamze 2 miechy temu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> niespojrzalem na date a watek ktos do gory podbil <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Co do Navigatorów to moja ocena jest jak najbardziej pozytywna, jednak jak pisałem z roku na rok
czuć pogorszenie ich właściwości. Przez pierwsze dwa lata zachowywały się super, jednak w
trzecim roku czuć było, że maja tendencje do utraty przyczepności na mokrej powierzchni, w
następnym roku było gorzej .... aż zdecydowałem, że przynajmniej na zimę na przednią oś
założę zimówki.Zgadzam się z przedmówca Navigatorki są OK
Właśnie kończę 1 komplet 3 sezony 120 tys. km zaliczone, czas na zmianie znowu, na Navigatorki
2 komplet Navi na przedzie zaliczył na razie 2 sezony i około 75 tys. km, wsadzam go na tył a na przodzik nowe Navi
Bardzo je sobie chwale, wyprowadziły mnie z nie jednej opresji
Jeśli ktoś zna lepsze w takiej samej cenie chętnie bym się przekonał, jakie to ?? -
ze 2 miechy temu niespojrzalem na date a watek ktos do gory podbil
czyli znaczy że emaila wyjasniajacego na powiadomienie słac nie muszę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Witam! Ktoś używa Dębicy Passio? Ja kupiłem do mojego tikacza i na mokrym nie zachowują się
najlepiej, mówiąc delikatnie. Na suchej nawierzchni są ok, dobrze trzymają w zakręcie,
dobrze się kierują. Ale na mokrym kicha! Napompowane mam azotem. Pytanie: Jakie są wasze
opinie na tamat tych opon, oczywście uzywanych w ticolotach:)Generalnie wszystkie dębice na mokrym to kicha,
kupiłem kormorany różnica jest uderzająca