dziwne popiskiwanie...
-
witam ponownie. nipokoji mnie dziwny dzwiek zwyczajny pisk. w prezrwach co kilka sekund gdy hamuje silnikiem. piski wyfobywaja sie jakby z przedniego kola ale nie jestem pewnien dokladnie skad bo sa one tlyko podczas jazdy. coz to moze byc takiego? ktos sie spotkał z takim czyms?
-
witam ponownie. nipokoji mnie dziwny dzwiek zwyczajny pisk. w prezrwach co kilka sekund gdy
hamuje silnikiem. piski wyfobywaja sie jakby z przedniego kola ale nie jestem pewnien
dokladnie skad bo sa one tlyko podczas jazdy. coz to moze byc takiego? ktos sie spotkał z
takim czyms?To może być np. lekkie ocieranie klocków hamulcowych
-
To może być np. lekkie ocieranie klocków hamulcowych
Taaaaaaaaaaaaa, zwłaszcza przy hamowaniu silnikiem usłyszysz jak Ci ocierają lekko klocki, wydając przy tym piski z przerwami co kilka sekund....... Bardzo logiczne - gratuluję dedukcji.
A tak naprawdę, to trzeba się rozpędzić 30 - 50 km/h, dać na luz, odręcić przednie szyby i nasłuchiwać pisków od obcierających klocków. Jeśli jeszcze w tym czasie jedziemy przy jakimś murku, barierce, budynku - tym wyraźniej słychać bez wychylania się z okna. Odgłos powinien być rytmiczny, zgodny z prędkością obracania się kół.
Natomiast przy hamowaniu silnikiem raczej nic z tych pisków nie dasz rady usłyszeć, bo silnik ma raczej wyższe obroty i hałasuje. U mnie przy ham. silnikiem mam strzelanie w gaźniku w rurę wydechową - efekt zbytniego nagrzania układu wydechowego i zbyt ubogiej w tym momencie mieszanki. Przy szczelnym ukł. wydechowym nie jest to zbyt głośne i i są to serie po kilka z sekundowymi przerwami właśnie. Nie wiem, czy to jest to w Twoim przypadku - raczej wątpię, bo takie gaźnikowe strzały raczej byś rozpoznał .
-
Taaaaaaaaaaaaa, zwłaszcza przy hamowaniu silnikiem usłyszysz jak Ci ocierają lekko klocki,
wydając przy tym piski z przerwami co kilka sekund....... Bardzo logiczne - gratuluję
dedukcji.No ja np. mam dobry słuch i wiele odgłosów słyszę.A jezeli tobie aparat słuchu zarósł?to co ja nato poradzę.
A tak naprawdę, to trzeba się rozpędzić 30 - 50 km/h, dać na luz, odręcić przednie szyby i
nasłuchiwać pisków od obcierających klocków. Jeśli jeszcze w tym czasie jedziemy przy
jakimś murku, barierce, budynku - tym wyraźniej słychać bez wychylania się z okna. Odgłos
powinien być rytmiczny, zgodny z prędkością obracania się kół.Natomiast przy hamowaniu silnikiem raczej nic z tych pisków nie dasz rady usłyszeć, bo silnik ma
raczej wyższe obroty i hałasuje. U mnie przy ham. silnikiem mam strzelanie w gaźniku w rurę
wydechową - efekt zbytniego nagrzania układu wydechowego i zbyt ubogiej w tym momencie
mieszanki. Przy szczelnym ukł. wydechowym nie jest to zbyt głośne i i są to serie po kilka
z sekundowymi przerwami właśnie. Nie wiem, czy to jest to w Twoim przypadku - raczej
wątpię, bo takie gaźnikowe strzały raczej byś rozpoznał . -
No ja np. mam dobry słuch i wiele odgłosów słyszę.A jezeli tobie aparat słuchu zarósł?to co ja
nato poradzę.Brak komentarza - nadal nie kumasz o co biega...
Proponuję jednak poczytać swoje posty... jeszcze raz... -
Brak komentarza - nadal nie kumasz o co biega...
Proponuję jednak poczytać swoje posty... jeszcze raz...Żebyś wiedział że brak komentarza a nawet słów dla ciebie.Godzinę temu właśnie zrobiłem mały eksperyment i rozpędziłem moją Felę do 60km/h,puściłem gaz i zaczałem hamować silnikiem.Jechałe z dobrej górki o pochyleniu ok 30-40st. radio włączone na 13 pozycji głośności moja szyba otwarta i wiesz co i słychać było szum koła po asfalcie.Wiec jakim cudem nie słyszałbyś piszczących klocków.No teraz domyślam się ze powiesz iż moja Fela jest cichsza bo na 2000 tys. obrotów słychać koło jadące po asfalcie.Co jeszcze wymyślisz?
-
witam ponownie. nipokoji mnie dziwny dzwiek zwyczajny pisk. w prezrwach co kilka sekund gdy
hamuje silnikiem. piski wyfobywaja sie jakby z przedniego kola ale nie jestem pewnien
dokladnie skad bo sa one tlyko podczas jazdy. coz to moze byc takiego? ktos sie spotkał z
takim czyms?Weź po prostu kolego bogi007 dźwignij auto raz z jednej strony a potem z drugiej strony oczywiście w tej części z kąd dochodzi pisk i pokręć kołami aby sprawdzić czy nie obcierają ci klocki.A dopiero potem trzeba szukać dalej.Bo piszczeć mogą klocki,pasek za luźny ,alternator.Lożyska natomiast mogą piszczeć lub szumieć.
No i teraz oczekuję riposty od kolegi Witekgo co zaś źle napisałem.No no niezły z niego byłby recenzent. <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
To może być np. lekkie ocieranie klocków hamulcowych
ja taka mam ze w lewym kole klocek lekko ociera a jak kolo wpadnie w jakas nierownosc wszystko cichnie
-
Żebyś wiedział że brak komentarza a nawet słów dla ciebie.Godzinę temu właśnie zrobiłem mały
eksperyment i rozpędziłem moją Felę do 60km/h,puściłem gaz i zaczałem hamować
silnikiem.Jechałe z dobrej górki o pochyleniu ok 30-40st. radio włączone na 13 pozycji
głośności moja szyba otwarta i wiesz co i słychać było szum koła po asfalcie.Wiec jakim
cudem nie słyszałbyś piszczących klocków.No teraz domyślam się ze powiesz iż moja Fela
jest cichsza bo na 2000 tys. obrotów słychać koło jadące po asfalcie.Co jeszcze wymyślisz?Ja nic więcej nie wymyślę i nie mam zamiaru - od wymyślania jesteś Ty, o czym można sobie poczytać przy prawie każdej Twojej wypowiedzi.
Skoro nie masz zamiaru czytać Swoich wypowiedzi, to poczytaj ze dwa razy zapytanie, na które odpowiadasz, może to Ci pomoże. Mogę je nawet wkleić:witam ponownie. nipokoji mnie dziwny dzwiek zwyczajny pisk. w prezrwach co kilka sekund gdy hamuje silnikiem. piski wyfobywaja sie jakby z przedniego kola ale nie jestem pewnien dokladnie skad bo sa one tlyko podczas jazdy. coz to moze byc takiego? ktos sie spotkał z takim czyms?
Z tekstu wynika, że:
1 - piski są w czasie hamowania silnikiem
2 - występują co kilka sekund, a nie stale i rytmicznie
3 - nie ma pisków w czasie normalnej jazdy (przyspieszanie, jazda na biegu, hamowanie tylko hamulcem,
jazda na luzie) - Kolega się na to nie skarżyKlocki jeżeli obcierają - jest to słyszalne zawsze i przy różnych prędkościach, a nie w trakcie hamowania silnikiem...
Wpadanie koła w dziurę powoduje chwilowy brak pisku - fakt - klocki walą w tarczę, stuk koła w dziurę zagłusza też pisk - ale nasz Kolega też o tym nie wspomina, że te przerwy w pisku są na wertepach i w trakcie hamowania silnikiem...Miałem piski klocków zanim powymieniałem tłoczki i uszczelki. Uszczelka była stara i już nie pracowała prawidłowo - za mały luz między klockami a tarczą. Wiem więc jak i kiedy je było słychać i kiedy zanikały.
Więc kolego nie wypisuj mi bzdetów o tym, że słyszysz szum koła w trakcie jazdy, w trakcie hamowania silnikiem, w trakcie słuchania głośnio radia. Napisz czy słyszałeś pisk!
Nic jakoś o tym nie napisałeś, czemu?
Nie napisałeś, bo nie słyszałeś - więc może pomyśl w ogóle co piszesz i po co.
Mam Ci może jeszcze napisać w jaki sposób ów pisk wywołać nawet jeżeli ma się wymienione świeżo tłoczki i uszczelki i ma się luz na klockach? Sam na to wpadnij, znajdź w książce, wypróbuj i napisz, czy słyszałeś ten pisk. Wtedy pogadamy o laryngologu i o różnych odgłosach, które słyszysz...Z resztą dyskusji na temat spornych pisków poczekajmy aż nasz Kolega sprecyzuje jeszcze dokładniej wszelkie objawy - na to właśnie liczę i czekam.
-
ja taka mam ze w lewym kole klocek lekko ociera a jak kolo wpadnie w jakas nierownosc wszystko
cichnieCzasem zużywa się (słabnie)spręzynka dociskająca klocek i ten klocek po prostu przesuwa się czasem zaczepiając o rant który się wytworzy w trakcie hamowania a po klepnięciu klocek wpada na swoje miejsce.Miałem też raz tak ze musiałem wymienić tłoczek hamulcowy bo był lekko przygnity i nie cofał się jak należy wywołując piszczenie.A u ciebie to sprawdź jaszcze prowadnice jarzma czy nie są suche.Ja je smarowałem olejem silikonowym.
-
Ja nic więcej nie wymyślę i nie mam zamiaru - od wymyślania jesteś Ty, o czym można sobie
poczytać przy prawie każdej Twojej wypowiedzi.
Skoro nie masz zamiaru czytać Swoich wypowiedzi, to poczytaj ze dwa razy zapytanie, na które
odpowiadasz, może to Ci pomoże. Mogę je nawet wkleić:
witam ponownie. nipokoji mnie dziwny dzwiek zwyczajny pisk. w prezrwach co kilka sekund gdy
hamuje silnikiem. piski wyfobywaja sie jakby z przedniego kola ale nie jestem pewnien
dokladnie skad bo sa one tlyko podczas jazdy. coz to moze byc takiego? ktos sie spotkał z
takim czyms?
Z tekstu wynika, że:
1 - piski są w czasie hamowania silnikiem
2 - występują co kilka sekund, a nie stale i rytmicznie
3 - nie ma pisków w czasie normalnej jazdy (przyspieszanie, jazda na biegu, hamowanie tylko
hamulcem,
jazda na luzie) - Kolega się na to nie skarży
Klocki jeżeli obcierają - jest to słyszalne zawsze i przy różnych prędkościach, a nie w trakcie
hamowania silnikiem...
Wpadanie koła w dziurę powoduje chwilowy brak pisku - fakt - klocki walą w tarczę, stuk koła w
dziurę zagłusza też pisk - ale nasz Kolega też o tym nie wspomina, że te przerwy w pisku są
na wertepach i w trakcie hamowania silnikiem...
Miałem piski klocków zanim powymieniałem tłoczki i uszczelki. Uszczelka była stara i już nie
pracowała prawidłowo - za mały luz między klockami a tarczą. Wiem więc jak i kiedy je było
słychać i kiedy zanikały.
Więc kolego nie wypisuj mi bzdetów o tym, że słyszysz szum koła w trakcie jazdy, w trakcie
hamowania silnikiem, w trakcie słuchania głośnio radia. Napisz czy słyszałeś pisk!Tak słyszałem pisk rozjechanego przezemnie psa bo jak na razie to w mojej Feli mi nic nie piszczy.Natomiast w Favo dość często z racji jednak wieku piszczało i zgrzytało.
Nic jakoś o tym nie napisałeś, czemu?
Nie napisałeś, bo nie słyszałeś - więc może pomyśl w ogóle co piszesz i po co.Mam Ci może jeszcze napisać w jaki sposób ów pisk wywołać nawet jeżeli ma się wymienione świeżo
tłoczki i uszczelki i ma się luz na klockach? Sam na to wpadnij, znajdź w książce, wypróbuj
i napisz,Słuchaj no koleżko.Swoje wiadomości ja na wiele tematów mam,na nic wpadać nie mam zamiaru.Ten kącik słuzy do porad i pomocy a nie do sprzeczania się.A jeżeli bardzo to lubisz robić to idź na targ między przekupy i tam sobie pogadaj.Pa,pa
czy słyszałeś ten pisk. Wtedy pogadamy o laryngologu i o różnych odgłosach, które
słyszysz...
Z resztą dyskusji na temat spornych pisków poczekajmy aż nasz Kolega sprecyzuje jeszcze
dokładniej wszelkie objawy - na to właśnie liczę i czekam.