[gti] czujnik polozenia przepustnicy a rozruch i wolne obroty
-
Nie czepia się auto ma zapalać na dotknięcie i tyle. Jak trzeba zakręcić dwa razy to znaczy że
coś jest nie tak jak ma być. Przecież nawet wstępnie można określić stan silnika na
podstawie tego jak odpala.
dokladnie tak jak kolega pisze <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />..ma palic od razu koniec kropka <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />przejrzalem wiekszosc watkow w ktorych jest wzmianka o TPS i faktycznie nie wyglada to na ten czujnik bo nie mam ani problemu z niestabilnoscia obrotow ani z wkrecaniem sie..idzie od 1000 do odciecia bez problemu <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
ale to chce jeszcze podrazyc..przyjralem sie dzis skali obrotka i zauwazylem ze o ile przedzialy od 1000-2000; 2000-3000 itp sa rowne o tyle 0-1000 jest sporo mniejszy..pytanie..przy prawidlowych obrotach biegu jalowego w gti w ktorym miejscu powinna byc wskazowka? tuz przy 1000 czy blizej polowy?
-
Ja bym jednak sprawdził, czy nic pod maską nie błyska w nocy - czasem najprostsze rozwiązania są
najlepsze. A dodatkowo - kiedy miałeś wymieniany filtr paliwa ?Co do zmiany filtra paliwa. I tu podepnę się pod wątek kolegi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Zmieniłem u siebie nie dawno filtr i później zalałem do paliwa denaturat <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> (0,5 l/cały bak), żeby pozbyć się ewentualnej wody z baku. Po wyjechaniu całego zbiornika pojawił się problem. Auto przy niskim stanie baku (jeszcze nie rezerwa) się dławi. Podczas jazdy przy zmianie biegu na wyższy np i wciśnięciu gazu na chwilę cichnie i po chwili załapuje. Przy jeździe ze stałą prędkością co jakiś czas dzieje się to samo. Jest to cykliczne i dzieje się co jakieś 20 sekund. Dziwne jest też to, że problem znika po do tankowaniu, ale powraca znów jak nie chciany koszmar i nasila się im niższy jest stan zbiornika.
Moje pytanie do was, to czy mógł się zasyfić układ paliwowy po wlaniu dykty do baku (przy nowym filtrze paliwa), czy może macie inne pomysły, bo ja <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />, a nie chcę dawać znowu fury do mechaników krwiopijców <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
Się rozpisałem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> -
..pytanie..przy
prawidlowych obrotach biegu jalowego w gti w ktorym miejscu powinna byc wskazowka? tuz przy
1000 czy blizej polowy?U mnie jest tuż pod 1000. Było tak jak kupiłem, jest teraz i mam nadzieję, że będzie cały czas <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
..pytanie..przy
U mnie jest tuż pod 1000. Było tak jak kupiłem, jest teraz i mam nadzieję, że będzie cały czasno u mnie tez w tych okolicach..znaczy nie bede nic dotykal..zgodnie ze stara zasada ze jak cos dziala to lepiej przy tym nie dlubac <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />..ale ta sprawa z rozruchem nadal mnie nurtuje nieco <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
zrobilem eksperyment..i chyba koedzy Grzeciek i Ejnoej maja racje..przekrecalem kluczyk sluchalem kiedy pompka nabije cisnienie i jak tylko sie wylaczala krecilem..na 6 prob za kazdym razem odpalil bezblednie <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> jeszcze jutro poeksperymentuje tzn zwroce uwage przy rozruchu zeby stosowac sie do tej zasaddy i jesli bedzie ok to nic tylko pogratulowac przenikliwosci i podziekowac za dobre rady <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
nawiasem mowiac..taki objaw moze chyba sugerowac ze pompa juz nie pracuje tak jak nowa..albo jest zapchany filtr paliwa bo w zadnym innym samochodzie z podobnym objawem sie nie spotkalem <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
ale kogo to obchodzi..humor mi sie poprawil <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
no u mnie tez w tych okolicach..znaczy nie bede nic dotykal..zgodnie ze stara zasada ze jak cos
dziala to lepiej przy tym nie dlubac ..ale ta sprawa z rozruchem nadal mnie nurtuje niecozrobilem eksperyment..i chyba koedzy Grzeciek i Ejnoej maja racje..przekrecalem kluczyk
sluchalem kiedy pompka nabije cisnienie i jak tylko sie wylaczala krecilem..na 6 prob za
kazdym razem odpalil bezblednie jeszcze jutro poeksperymentuje tzn zwroce uwage przy
rozruchu zeby stosowac sie do tej zasaddy i jesli bedzie ok to nic tylko pogratulowac
przenikliwosci i podziekowac za dobre radynawiasem mowiac..taki objaw moze chyba sugerowac ze pompa juz nie pracuje tak jak nowa..albo
jest zapchany filtr paliwa bo w zadnym innym samochodzie z podobnym objawem sie nie
spotkalemJa zawsze odpalam chwilę po tym jak pompka skończy pompować pierwszą porcję pokarmu. I pali od razu nawet na srogich mrozach jakie panują w zimie w naszym surowym klimacie
<img src="/images/graemlins/balwan.gif" alt="" />
Nie licząc tej zimy oczywiście <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
zrobilem eksperyment..i chyba koedzy Grzeciek i Ejnoej maja racje..przekrecalem kluczyk
sluchalem kiedy pompka nabije cisnienie i jak tylko sie wylaczala krecilem..na 6 prob za
kazdym razem odpalil bezblednie jeszcze jutro poeksperymentuje tzn zwroce uwage przy
rozruchu zeby stosowac sie do tej zasaddy i jesli bedzie ok to nic tylko pogratulowac
przenikliwosci i podziekowac za dobre radyNie ma za co <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
nawiasem mowiac..taki objaw moze chyba sugerowac ze pompa juz nie pracuje tak jak nowa..albo
jest zapchany filtr paliwa bo w zadnym innym samochodzie z podobnym objawem sie nie
spotkalemMi się wydaje że ten typ tak już ma i trzeba się przyzwyczaić, a swoją drogą filtr paliwa można by w najbliższym czasie wymienić, zwłaszcza jeśli nie był dawno (lub nigdy <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />) wymianiany, bo to nasze paliwo to bywa różne <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
ale kogo to obchodzi..humor mi sie poprawil
To najważniejsze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Pozdrawiam!
-
Nie czepia się auto ma zapalać na dotknięcie i tyle. Jak trzeba zakręcić dwa razy to znaczy że
coś jest nie tak jak ma być. Przecież nawet wstępnie można określić stan silnika na
podstawie tego jak odpala.Nie zapominaj o jednym..te silniki mają już swoje lata i przebieg.Aparat zapłonowy ma już swoje luzy, przewody nie zawsze świeze...Zwykłe zuzycie materiału...
-
Trzeba było od razu mówic ze nie czekasz aż pompa zrobi swoje...wówczas byloby to oczywiste...ale skąd mogłeś wiedzieć... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Trzeba było od razu mówic ze nie czekasz aż pompa zrobi swoje...wówczas byloby to
oczywiste...ale skąd mogłeś wiedzieć...
chyba odwrotnie..wyszlo na to ze czekam za dlugo <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> i cisnienie na listwie spowrotem spada <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Podobnie ma sie sprawa gdy odpalamy zanim pompka zrobi ciśnienie
Z tym się nie zgodzę <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Powiem szczerze, że przy całkiem zimnym silniku nie próbowałem, ale gdy jest gorący lub chociaż już ciepły to można stacyjkę przekręcić jednym ruchem i auto zapali <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> I to nie tylko moje lecz parę innych też <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (wszystko Szifty <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />)