Poważny problem z ładowaniem w Favoritce
-
Witam.
Mam niezły problem z pradem.
Pewnego dnia odpałiłem samochód i kontrolka z ładowaniem nie chciała zgasnąc ale pochodził chwile i nic sie nie działo a że musiałem jechac to zrobiłem ze 20 km i nic sie nie działo powaznego. Tyle co wytworzył sobie alternetor prądu tyle pochłonął na silnik i osprzęt. Na akumulator juz nic nie zostało ale dało sie jechac i wszystko działało. Następnego dnia juz tak sie nie dało. Po odpaleniu światła zaczęły świecić coraz słabiej az prawie zgasły ale silnik jeśzcze jakos chodził. Na nic innego juz nie było prądu. Kontrolka ładowania sie świeciła. Wymieniłem regulator napiecia na nowy ale nic to nie dało. Włożyłem inny alternetor i to też nic nie zmieniło. Na wyłaczonym silniku pokazywał 12,6V po odpaleniu samego silnika 12,3V. Puki miał coś w akumulatorze to chodził póxniej zdechł. Oczyściłem styki i kable. Nowy kabel masowy od akumulatora do kasty i od kasty na silnik. Na kablach nie ma spadku napiecia miernik wszędzie pokazuje tą samą wartość. Ominąłem kontrolke ładowania (zrobiłem obejście)ale to też nic nie dało. Ma ktos jakiś pomysł bo ja już nie.
Akumulator tez dałem do sprawdzenia i nie ma tam żadnego zwarcia. -
witam. ja mam podobny problem. tj. na wlaczonym silniku i swiatłąch na niskich obrotach mam napiecie ledwo 13V.. co juz mi rozłaowało akumlator. wymieniłem regulator ale to tez nie jest to. obecnie czekam na mostek diodowy, wymienie go i zobaczymy. dodam ze jest dziwna sytuacja bo gdy sie przygazuje to napiecie powinno rosnac a u mnie spada... co to moze byc?? czy dobrze mysle ze diody? czy cos nie zwiazanego z alternatorem??
-
teraz tak: po wymianie mostka diodowego jest tylko tak ze napiecie nie spada juz po dodaniu gazu ale ciagle jest niskie!! po wlaczeniu swiateł i przygazowaniu jest ledwo 13.2V jak wlascze do tego np ogrzewanie szyby czy dmuchawe do juz wpada ponizej 13... co robic?? czego to moze byc jeszcze wina?? mostek nowy regulator nowy.. moze wina lozysk??? bo chodzi powiem szczerze dosc glosno.... ale czy same lozyska byly by powodem niskiego napiecia ??
-
mistrzu a powiedz czy pasek klinowy ma odpowiedni naciag???
i czy ty mierzysz te napiecie na akumulatorze na klemach czy bezposrednio na samym alternatorze???? -
mistrzu a powiedz czy pasek klinowy ma odpowiedni naciag???
i czy ty mierzysz te napiecie na akumulatorze na klemach czy bezposrednio na samym
alternatorze????mistrzu... pasek ma odpowiedni naciag <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a napiecie mierze i na aku i na alrernatorze.i jest roznica rzedu 0.2 V
-
mistrzu... pasek ma odpowiedni naciag a napiecie mierze i na aku i na alrernatorze.i jest
roznica rzedu 0.2 Vsprawdź po naładowaniu prostownikiem akumulator ale nie multimetrem a specjlnym miernikiem, musisz też być pewnym co do alternatora i regulatora na 100% i wszystko ma działać!
-
sprawdź po naładowaniu prostownikiem akumulator ale nie multimetrem a specjlnym miernikiem,
musisz też być pewnym co do alternatora i regulatora na 100% i wszystko ma działać!regulator mam nowy, mostek diodowy rownież. a mierzone było dwoma roznymi miernikami (w tym jeden elektryka). w poniedzialek wymieniam jeszcze lozyska i podepne dodatkowy kabel.
-
Ja również mam problem z prądem. Kiedy jadę w dłuższą traskę, to wszystko się wydaje ok. Jak włączę jakieś awaryjki, postojowe, to już jest problem. Ciężko ją odpalić, muszę sprawdzić układzik elektryczny, może alternator nie dostarcza prądu, tule ile trza, może jest przebicie, klemy, itd. Ostatnio zmieniałem świece, ale nie wiem, czy to ma znaczenie. Może to też jest przyczyna? Mam troszki inny model świec - zawsze jeżdżę na BRISK'ach DR17YS (LPG), a teraz załadowałem DR15YS (LPG).
Pozdrawiam -
No i już sie uporałem z ładowaniem. Okazało sie że poszła 1 dioda i ładował ale dużo za mało. a alternator który kupiłem na złomie też miał przepaloną diode. Wymieniłem diode i wszystko jest ok. Na właczonym silniku i światłach mijania pokazuje 14,3 V.