Luzy przeniesienia napędu - felicia 1.6
-
Witam wszystkch złosników...
Mam pytanie odnośnie luzów układu przeniesienia napędu w felicji 1.6..Otóz chodzi mi o luz skrętny powstajacy gdzies pomiedzy silnikiem a kołami. Charakteryzuje się on bardzo nieprzyjemnyam szarpaniem (odbijaniem - raz hamuje raz pcha silnik - pomiedzy tym luz) podczas np wolnej jazdy na 1, 2 i ciagłym operowaniem gazem podjazd - hamowanie silnikiem... generalnie standardowe podjeżdzanie np w korku.
Wiem że jednym z powodów może być zawieszenie silnika.. ale to raczej nie bo przy otwartej masce na wrzuconym biegu (oczywiście silnik zgaszony) ręcznie przetaczając samochód ewidentnie widać ze silnik stoi (tzn się nie kiwa) - a samochód mozna przetoczyć w tył w przód jakieś 15-20cm (zamnim luz sie nie skasuje)
Zaznaczę, że niedawno było wymieniane sprzęgło (razem z dociskiem) na sprzęgło lukasa. Silnik u mnie to to 1.6 - sprzęgło oczywiscie do tego modelu...
Zastanawiam sie czy to badziewne sprzęglo (bo jego charakterystyka jest fatalna) ma na tyle skopany tłumik drgań skrętnych (w sprzegle 1.6 jest niby podwójny) że może wprowadzać takie zjawisko...
Reasumujac czy ktoś miał taki efekt i jednoznacznie stwierdził ze jest to czegos tam wina...? -
A w jakim stanie są przeguby na półosiach?
W modelach z mocniejszymi silnikami są one poddawane większym obciążeniom i istnieje obawa, że szybciej się zużywają.
Mały luz na jednym przegubie, mały luz na drugim przegubie trochę luzu w skrzyni biegów, minimalny na zawieszeniu silnika, jak to się wszystko doda to wychodzi ten duży luz. A co do sprzęgła to jak jest nowe to nie powinno byc zadnych kłopotów. -
A w jakim stanie są przeguby na półosiach?
W modelach z mocniejszymi silnikami są one poddawane większym obciążeniom i istnieje obawa, że
szybciej się zużywają.
Mały luz na jednym przegubie, mały luz na drugim przegubie trochę luzu w skrzyni biegów,
minimalny na zawieszeniu silnika, jak to się wszystko doda to wychodzi ten duży luz. A co
do sprzęgła to jak jest nowe to nie powinno byc zadnych kłopotów.No właśnie raczej sa w dobrym stanie... Miałem całe półosie w rękach jak zmieniałem sprzęgło...
no i luz był, ale taki tyci... napewno to nie przyczyna (auto mozna przetoczyć 15-20cm). Po drugie przy otwartej masce i przetaczaniu auta widać jak przegub wewnetrzny się obraca zanim luz nie zostanie skasowany.
Co do sprzęgła jednak, to wyglądało ono w porównaniu z sachsem (który był oryginalny) beznadziejnie prosto. sachs maiał podwójne spręzyny (mała w dużej) w lucasie tylko jedna duża pozatym wersja 1.6 i 1.9 ma drugi tłumik, który tez taki herlawy był w stosunku do luasa. Pytanie tylko czy może to być powodem... -
No właśnie raczej sa w dobrym stanie... Miałem całe półosie w rękach jak zmieniałem sprzęgło...
no i luz był, ale taki tyci... napewno to nie przyczyna (auto mozna przetoczyć 15-20cm). Po
drugie przy otwartej masce i przetaczaniu auta widać jak przegub wewnetrzny się obraca
zanim luz nie zostanie skasowany.
Co do sprzęgła jednak, to wyglądało ono w porównaniu z sachsem (który był oryginalny)
beznadziejnie prosto. sachs maiał podwójne spręzyny (mała w dużej) w lucasie tylko jedna
duża pozatym wersja 1.6 i 1.9 ma drugi tłumik, który tez taki herlawy był w stosunku do
luasa. Pytanie tylko czy może to być powodem...Trudno powiedzieć. Osobiście robię zawsze tak, że staram się kupować oryginalne części. A jeżeli chodzi o elementy takie jak sprzęgło, którego wymiana wiąże się z dużą ilością roboty, to tym bardziej wolę zapłacić więcej i mieć pewniaka niż potem bawić się jeszcze raz.
Moja Felicia też ma luzy, też się zasstanawiałem nad tym kiedyś i wydaje mi się, że chyba tak musi być. Bo jeżeli sprzęgło Ci nie ciągnie i chodzi leciutko, a cała reszta jest OK to nie widzę problemu.