Drgania przy przyspieszaniu.
-
Właśnie wróciłem z gór. Przejechałem moją skodą ok. 1100 km. Wszystko było w porządku chociaż to samochód z 1992 r. i z przebiegiem ok. 190000 km. Gdy było trzeba/można dało się jechać nawet 140 km/h (na gazie), ale zauważyłem jeden problem: przy przyspieszaniu tak gdzieś od 70 km/h pojawiają się drgania, a właściwie zaczyna trzęść dość wyraźnie całą budą. Po ustabilizowaniu prędkości wszystko wraca do normy i już nie trzęsie. Może to ten tłumik drgań na dłuższej półosi? U mnie jest on dosyć luźny i można nim obracać a chyba powinien być przyklejony? (Dobrze, że chociaż na boki nie lata.)
-
U mnie tłumik trzyma się mocno więc całkiem możliwe że to jest problem. Ja na autostradzie na prostej drodze wyciągnąłem maksymalnie 147 km/h z pomiarem na GPS, bo licznik oczywiście wskazywał prawie 160. Więc licznikowe 180 to chyba z górki można pojechać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Generalnie powyżej 100 to hałas przy uchylonych szybach jest tak duży że ciężko słuchać radia czy też rozmawiać, a bez otwierania to trzeba by mieć klimę w upały bo sam nadmuch z wentylacji nie zawsze wystarcza.
Więc jazda do 100 km/h chyba jest dla tego auta optymalna.
U mnie przy maksymalnej prędkości nie ma żadnych negatywnych objawów, drgań itp. Jedyny problem to bardzo duży hałas. -
Ja nie mam możliwości porównania prędkości jazdy z czymś innym więc muszę polegać na wyczuciu i tym co wskazuje licznik, ale do setki to chyba dobrze bo zgadza się z pomiarem "suszarki" policyjnej jak dostałem mandat. Mam nadzieję że teraz mnie nic nie namierzyło. Średnia prędkość to 100-120 km/h więc chyba też nie było za dużo przekłamań. Nawet jeśli te 140 km/h to nie był prawidłowy pomiar to nic, przecież ciągle się tak nie jeździ.
Jutro przymocuję ten ciężarek porządnie i zobaczę co z tego wyjdzie. Jeśli ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to proszę o radę. -
Ja nie mam możliwości porównania prędkości jazdy z czymś innym więc muszę polegać na wyczuciu i
tym co wskazuje licznik, ale do setki to chyba dobrze bo zgadza się z pomiarem "suszarki"
policyjnej jak dostałem mandat. Mam nadzieję że teraz mnie nic nie namierzyło. Średnia
prędkość to 100-120 km/h więc chyba też nie było za dużo przekłamań. Nawet jeśli te 140
km/h to nie był prawidłowy pomiar to nic, przecież ciągle się tak nie jeździ.
Jutro przymocuję ten ciężarek porządnie i zobaczę co z tego wyjdzie. Jeśli ktoś ma jeszcze jakiś
pomysł to proszę o radę.Witaj
ten tłumik nie powinien być przymocowany tylko powinien się obracać, ale też nie za luźno, powinien być wyczuwalny opór, więc doradzam wymianę gum. -
Witaj
ten tłumik nie powinien być przymocowany tylko powinien się obracać, ale też nie za luźno,
powinien być wyczuwalny opór, więc doradzam wymianę gum.pewno głównną przyną tych drgań może być luzy w układzie kierowniczym lub wina opon stawiam na opony.
-
Witaj
ten tłumik nie powinien być przymocowany tylko powinien
się obracać, ale też nie za luźno, powinien być
wyczuwalny opór, więc doradzam wymianę gum.
Ten tlumik jak najbardziej powinien byc na sztywno (nie ma sie obracac). -
pewno głównną przyną tych drgań może być luzy w układzie kierowniczym lub wina opon stawiam na
opony.Miałem podobny problemik.Zmiana oponek,wyważenie i wszystko OK! <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Tylko dlaczego dzieje się tak tylko przy przyspieszaniu. Gdyby to były opony, czy jakiś luz to moim zdaniem powinno ciągle drgać.
-
Tylko dlaczego dzieje się tak tylko przy przyspieszaniu. Gdyby to były opony, czy jakiś luz to
moim zdaniem powinno ciągle drgać.a może masz za bardo popuszczone sprzęgło. u mnie też tak było. telepało przy przyśpieszaniu a zwłaszcza na 5 biegu. podciągnąłem linkę o 1/2 obrotu i przestało
-
O! Ciekawe. Jak byłem w górach to zauważyłem, że sprzęgło trochę się ślizga i dosyć głośno słychać już łożysko, więc chcę je wymienić.
-
Tylko dlaczego dzieje się tak tylko przy przyspieszaniu. Gdyby to były opony, czy jakiś luz to
moim zdaniem powinno ciągle drgać.Ja miałem to samo zrobiłem jak pisałem wcześniej i mam spokój.