Szukam nowego wału krobowego.
-
Poszukuję nowego, nominalnego wału korbowego do Felicii. Wiem, że z Favorit też pasuje i że silnik 1.3 z pojedynczym wtryskiem i MPI to to samo i też pasuje także jeżeli ktoś z szanownych Skodzarzy ma takie coś na zbyciu lub wie gdzie można to tanio dostać to proszę na namiary.
W autoryzowanym serwisie powiedzieli mi, że kosztuje 1800zł, a jak zadzwoniłem do mojego zaufanego sklepu to powiedzieli mi 800zł.
Chodzi mi tylko o nowy.
Z góry dzięki. -
Poszukuję nowego, nominalnego wału korbowego do Felicii. Wiem, że z Favorit też pasuje i że
silnik 1.3 z pojedynczym wtryskiem i MPI to to samo i też pasuje także jeżeli ktoś z
szanownych Skodzarzy ma takie coś na zbyciu lub wie gdzie można to tanio dostać to proszę
na namiary.
W autoryzowanym serwisie powiedzieli mi, że kosztuje 1800zł, a jak zadzwoniłem do mojego
zaufanego sklepu to powiedzieli mi 800zł.
Chodzi mi tylko o nowy.
Z góry dzięki.Mam dwa wały do favoritki uzywany (nieszlifowany, wymiary pozwalają na montaż bez szlifowania) oraz nominalny nie używany, ten pierwszy sprzedam tanio i chetnie ten drugi mniej chetnie i mniej tanio <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jeśli jesteś zainteresowany to pisz na GG: 2727210
-
Mam dwa wały do favoritki uzywany (nieszlifowany, wymiary pozwalają na montaż bez szlifowania)
oraz nominalny nie używany, ten pierwszy sprzedam tanio i chetnie ten drugi mniej chetnie i
mniej tanio Jeśli jesteś zainteresowany to pisz na GG: 2727210Przez to, że nie mam internetu w domu wyjdzie mnie to drożej. Szkoda, że dopiero teraz przeczytałem Twoją wiadomość, bo już zamówiłem nowy wał i wpłaciłem zaliczkę. No cóż. Ale dzięki za pomocną dłoń. Pozdrawiam.
-
Tak z ciekawośći- przecież niedawno szlifowałeś wał. Spartaczyli ci robote?
-
Tak z ciekawośći- przecież niedawno szlifowałeś wał. Spartaczyli ci robote?
Musimy się cofnąc do momentu jak zauwazyłem, że świeci mi się lamka ciśnienia oleju na wolnych obrotach.
Okazało się, że wytarła się jedna panewka na środkowym łożysku głównym wału krbowego, a co za tym idzie pojawił się tam minimalny luz.
Chciałbym zaznaczyć, że luz ten pojawił się tylko na środkowym łożysku głównym, pozostałe, zewnętrzne dwa łożyska główne i łozyska korbowe były idealne.
Podczas pierwszej naprawy zostały przeszlifowane tylko trzy łożyska główne, zostały na nie założone panewki nadwymiarowe, na łożyska korbowe zalożono nowe panewki nominale ponieważ po zmierzeniu nie było widać śladów zużycia i trzymały wymiar nominalny.
Wał po szlifowaniu prześwietlono rentgenem i dodatkowo sprawdzono w świetle ultrafioletowym, nie stwierdzono żadnych pęknięć.
Po złożeniu zrobiłem 1600km i wał pękł.
Prawdopodobna przyczyna była taka, że w miejscu gdzie był luz przy środkowym łożysku, powstało zmęczenie materiału i częściowe jego osłabienie.
Można to porównać do ciągłego zginania kawałka blaszki do momentu aż nam pęknie na zgięciu.
Dwa zewnętrzne łożyska główne trzymały wał dobrze, a środkowe łożysko było luźne.
Pomimo tego, że po szlifowaniu wszystko było już dobrze to wcześniejsze zmęczenie pozostało i dało o sobie znać po przejechaniu tych 1600km.
Cała wcześniejsza robota była wykonana bardzo fachowo, a co do tego ukrytego zmęczenia materiału to niestety bylo to nie do wykrycia podczas sprawdzania wału po szlifowaniu.
Ot cała historia. Myślę, że udało mi się to jakoś wytłumaczyć.
Postaram się zamieścić zdjęcie tego pękniętego wału. -
A mówili - silnik zmień, będzie taniej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Oby kłopoty na tym się skończyły <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
A mówili - silnik zmień, będzie taniej
Załóżmy, że zmieniłbym silnik,trzeba wymienić parę rzeczy, które najlatwiej wymienić jak silnik jest wymontowany:- wątpliwy przebieg,
- wymiana oleju i filtra,
- wymiana uszczelniaczy wału korbowego,
- wymiana napędu rozrządu,
- wymiana uszczelniaczy zaworów,
- brak jakiejkolwiek gwarancji na to, że silnik po założeniu będzie pracował prawidłowo, nie będzie
żadnych nieszczelności, stuków itp.
Bardziej pewnie będęsię czuł z nowym wałem w tym silniku co mam.
Oby kłopoty na tym się skończyły
Myślę, że się skończą i aż tak poważne i kosztowne problemy już się nie pojawią. <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> -
Nie wiem jak w samochodach, ale w traktorach po pęknieciu wału blok daje sie do osiowania - zabawa kostuje ok 300-400 zł, do tego panewki, uszczelki, olej itp
A na używany silnik dostaje sie zazwyczaj gwarancje rozruchową...