[1.0 mk4] Wibracje/drgania tłumika końcowego
-
Ja miałem dokładnie to samo u siebie w GT. Poszedł spaw na łączeniu wydechu, i ostatniego
tłumika. Wizyta u tłumikarza, spawanko i już jest git.a mi powiedziales ze to katalizator <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
musze to obejzec u siebie dokladnie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
masz na myśli spaw między końcem tłumika środkowego a początkiem końcowego (przed puszką)? Gdyby
to było to, to bym się ucieszył.U mnie było między rurą a wlotem do ostatniego tłumika. W końcu się to urwało i miałem wurca <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
a mi powiedziales ze to katalizator
musze to obejzec u siebie dokladnieA katalizator to swoją drogą <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Nie wibruje mi a dzwoni <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Muszę się zebrać i go wyciąć w końcu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
U mnie było między rurą a wlotem do ostatniego tłumika.
W końcu się to urwało i miałem wurcahmm ale mam wrażenie że Tobie bucyło <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> jak w WRC, tak miałem jak mi się oderwała rura na łączeniu i wisiała, czyli jeździłem bez końcowego tłumika a teraz mam wrażenie, że ten dźwięk jest z tej puszki... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
hmm ale mam wrażenie że Tobie bucyło jak w WRC, tak miałem jak mi się oderwała rura na łączeniu
i wisiała, czyli jeździłem bez końcowego tłumika a teraz mam wrażenie, że ten dźwięk jest z
tej puszki...No to mogła Ci się np. przegroda w tłumiku urwać.
-
No to mogła Ci się np. przegroda w tłumiku urwać.
i co mam ztym fantem zrobic? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
i co mam ztym fantem zrobic?
Jedź do tłumikarza, przecież nikt wirtualnie Ci nie sprawdzi i ewentualnie nie wymieni tłumika <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Jedź do tłumikarza, przecież nikt wirtualnie Ci nie
sprawdzi i ewentualnie nie wymieni tłumikachodziło mi o to, czy to da się zrobic, nie znam się na konstruckji tych rzeczy po prostu.
-
chodziło mi o to, czy to da się zrobic, nie znam się na konstruckji tych rzeczy po prostu.
Jeżeli faktycznie coś by się podziało z przegrodami, to raczej nieopłacalna jest naprawa to raz, a dwa, że pewnie tłumikarzowi nie będzie chciało się z tym bawić. Ale w celu zdiagnozowania w 100% problemu po prostu podjedź i zapytaj co to-wtedy zadecydujesz, czy naprawiać.
-
U mnie tak się działo jak rozsypał sie katalizator.
Całe jego bebechy znalazły sie w ostatnim tłumiku i żęziły. Jedyną receptą było rozcięcie go i wysypanie tego dziadostwa,a potem pospawanie go. Pospawany juz trzyma mi się prawie dwa lata jazdy na gazie. Z pustym katalizatorem nie jazdy nie polecam - przyrostu mocy nie widać ,jedynie przyrost huku w kabinie. Chwilę tak pojeździłem, potem wstawiłem strumienicę i nie to auto ,cichutko jak w limuzynie!!! -
przed chwilą byłem w warsztacie. na pierwszy rzut oka (gośc się schylił) <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> wyszło, że "puściła blacha nad tłumikiem'. Za chwilę przyjechał szef i powiedział, że albo spawanko albo jak będzie bardzo skorodowany (końcowy mam od nowości) to wymiana <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />