Coś śmierdzi i kapie do środka do auta
-
Witajcie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jakoś długo nic mi się nie psuło ale chyba ten okres się już skończył. Otóż od dłuższego czasu (ale dopiero ostatnio to zauważyłem) cieknie mi coś do środka samochodu na dywanik kierowcy.
Cieknie dokładnie nad pedałem gazu oraz jak zauważyłem również cały plastik nad nogami kierowcy jest również mokry, czyli pewnie to "coś" się rozpływa.
Jeśli chodzi o konsystencję tego "czegoś" to jest to tłuste i oczywiście bardzo śliskie. Natomiast jeśli chodzi o kolor to wygląda to również jak olej (jasnożółte i półprzezroczyste), chyba że po ciemku źle zdiagnozowałem kolor. Natomiast wydaje to "coś" z siebie bardzo nieprzyjemny zapach, typu powiedzmy kleju Cyjanopan albo Kropelka. Ale może być to ewekt uboczy gdy to "coś" kapie na dywaniki (a u mnie są one gumowe) i wżera się w nie rozpuszczając je. Jeśli chodzi o ilość płynów w samochodzie to hamulcowego nie ubyło, chłodzącego również a oleju to mi po troszku ucieka ale z winy nieszczelnego aparatu zapłonowego. Klimatyzacji w samochodzie nie posiadam, wpomagania też nie.
Bardzo ciężko mi zdiagnozować ten zapach oraz skąd to coś cieknie i co to właściwie jest...
Może ktoś z Was miał podobny przypadek?
-
A moze to olej ze skrzyni biegów - co smaruje linke licznika <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Spotkałem sie z czymś takim dawno temu i w innym aucie (ze 5 lat temu w trabancie) hehhe
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
A moze to olej ze skrzyni biegów - co smaruje linke licznika
Spotkałem sie z czymś takim dawno temu i w innym aucie (ze 5 lat temu w trabancie) hehheswift to też trabant, tyle że japoński
-
nagrzewnica Ci przecieka <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Dziwna sprawa, bo ja obstawiałbym płyn hamulcowy, bo ten jest żrący...ale skoro mowisz ze nie ubywa to już zagadka...Płyn chlpodniczy nie przeżarłby dywaników, a olej nie miałby jak się dostać do kabiny...
-
Z kolegą pooglądaliśmy troszkę auto, powąchał on również dywanik z tym "czymś" i stwierdził jednoznacznie że to płyn hamulcowy mi cieknie.
I...no właśnie co dalej? Bo zdiagnozowaliśmy tylko efekt końcowy ale nie wiem skąd to może lecieć czy co przeciekać? I ile ewentualna naprawa mogłaby kosztować?Bo rzeczywiście w ostatnim czasie wyczułem jakby troszkę słabiej hamowało auto.
-
I...no właśnie co dalej? Bo zdiagnozowaliśmy tylko efekt końcowy ale nie wiem skąd to może
lecieć czy co przeciekać?Przy pedale hamulca jest tłok co tłoczy płyn. Jak tam jest? Może cos kapie? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Przy pedale hamulca jest tłok co tłoczy płyn. Jak tam
jest? Może cos kapie?A pytanie czysto teoretyczne (bo nie mam możliwości w obecnej chwili zajrzeć pod auto).
Czy ten tłoczek w przypadku przeciekania się wymienia, czy razem z całą pompą a może lepiej kupić całą pompę + serwo na Allegro za jakieś 50zł (czy każda pompa z serwem od każdego Swifta będzie pasować?)
Bo jak patrzę na ślady zostawione przez płyn hamulcowy to wygląda to tak, że podczas naciskania pedału płyn pod ciśnieniem wytryskuje gdzieś w głąb konsoli a później różnym drogami wraca na dywanik kierowcy (bo śladów na dywaniku mam kilka i wszystkie od tej samej cieczy, zresztą konsola jest w różnych miejscach od spodu mokra) ...