Montaż stabilizatora w Felicji. ZDJĘCIA. Część 1.
-
- obejmy służące do przykręcenia stabilizatora do belki zawieszenia
Należy zwrócić uwagę na wycięcie w gumowych wkładkach, trzeba je założyć tak jak na zdjęciu.
- obejmy służące do przykręcenia stabilizatora do belki zawieszenia
-
- 2 łączniki stabilizatora:
1 - nakrętki samokątrujące.
2 - podkładki.
3 - Podkładki gumowe.
4 - łączniki
- 2 łączniki stabilizatora:
-
Złożone łączniki stabilizatora
-
Zaznaczone miejsca w belce przedniego zawieszenia gdzie należy przykręcić stabilizator.
-
Zbliżenie na miejsce gdzie należy założyć obejmę mocującą stabilizator
1 - szczelina, w którą trzeba wsunąć jeden koniec obejmy.
2 - otwór gwintowany M8 do przykręcenia obejmy (to ten otwór, w którym warto poprawić gwint
ponieważ może być zabrudzony i wkręcenie śrub może przyspożyć troszkę trudności). -
Wahacz z zaznaczonym oczkiem do którego przykręcany jest łąćznik stabilizatora.
-
Sposób zakładania obejmy przy belce zawieszenia. Należy jednym końcem wsunąć w szczelinę a drugi koniec przykręcić śrubą M8.
-
Aby wygodnie założyć stabilizator należy odkręcić rurę wydechową przy złączu przegubowym i drążek reakcyjny (pośredni) mechanizmu zmiany biegów.
Stabilizator przekładamy nad dźwignią zmiany biegów, trzeba się troszkę pogimnastykować ale przechodzi bez problemu na 100% bez konieczności dodatkowego i bardziej kłopotliwego odłączania drążka służącego do zmiany biegów. -
Prawidłowe ułożenie łącznika podczas montażu. Bardziej wystającą stroną w kierunku tyłu pojazdu.
-
Widok łącznika stabilizatora zamontowanego w wahaczu - od góry.
-
Widok łącznika stabilizatora zamontowanego w wahaczu - od dołu.
-
Widok założonej i przykręconej obejmy mocującej stabilizator do belki przedniego zawieszenia.
Po zamontowaniu stabilizatora samochód zupełnie inaczej się prowadzi o wiele lepiej wpisuje się w zakręty, zawieszenie pracuje troszkę ciszej. Najwygodniejsze w tym wszystkim jest to, że bez żadnych przeróbek można szybko sobie taki element założyć.
Jedyną przeszkodą może być cena wszystkiego (około 220zł), ale jak ktoś sobie to rozłoży na raty to bez problemu jest to do przeskoczenia.
Naprawdę polecam, pozdarawiam i życzę powodzenia. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Widok założonej i przykręconej obejmy mocującej
stabilizator do belki przedniego zawieszenia.Po zamontowaniu stabilizatora samochód zupełnie inaczej
się prowadzi o wiele lepiej wpisuje się w zakręty,
zawieszenie pracuje troszkę ciszej. Najwygodniejsze
w tym wszystkim jest to, że bez żadnych przeróbek
można szybko sobie taki element założyć.Jedyną przeszkodą może być cena wszystkiego (około
220zł), ale jak ktoś sobie to rozłoży na raty to
bez problemu jest to do przeskoczenia.Naprawdę polecam, pozdarawiam i życzę powodzenia.
Super prezentacja gratuluje. Tylko do kompedium.
Przy okazji pytanko w favorit trzeba przerobić belke bo we wcześniejszych postach czytałem czy to duży problem? mam od drugiej frytki wszystkie części ta belka o której mowa to tzw sanki ? bo mam je odkręcone, czy dobrze rozumuje. Ponieważ lubie eksperymentowac i jeszcze tym autem pojeżdże to skuszę się na montaż. Ten opis odnosi się do felki?
Pozdrawiam
-
Super prezentacja gratuluje. Tylko do kompedium.
Przy okazji pytanko w favorit trzeba przerobić belke bo we wcześniejszych postach czytałem czy
to duży problem? mam od drugiej frytki wszystkie części ta belka o której mowa to tzw sanki
? bo mam je odkręcone, czy dobrze rozumuje. Ponieważ lubie eksperymentowac i jeszcze tym
autem pojeżdże to skuszę się na montaż. Ten opis odnosi się do felki?
Pozdrawiam
Tak, ta prezentacja dotyczy Felicji.
Wcześniej przygotowywałem się do montażu stabilizatora do Favorit ale pojawiła się okazja kupić Felicję i niestety nie dokończyłem przedsięwzięcia.
Co do montażu stabilizatora w Fevorit to trzeba kupić wahacze z Felicji i do tych wahaczy założyć gumowo-metalowe obejmy z Favorit bo inaczej tych wahaczy nie przykręcisz, no i trzeba będzie dorobić uchwyty w belce zawieszenia (sankach) dodatkowo wzmacniając te miejsca, bo blacha, z której belka zawieszenia jest zrobiona jest trochę za cienka. Osobiście kombinowałem tak by wykożystać wszelkie elementy mocujące stabilizator z Felicji, bo fabryczne elementy są najpewniejsze.
Tu jest link do moich wcześniejszych wypocin.
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...true#Post610758 -
Super prezentacja gratuluje. Tylko do kompedium.
Przy okazji pytanko w favorit trzeba przerobić belke bo we wcześniejszych postach czytałem czy
to duży problem? mam od drugiej frytki wszystkie części ta belka o której mowa to tzw sanki
? bo mam je odkręcone, czy dobrze rozumuje. Ponieważ lubie eksperymentowac i jeszcze tym
autem pojeżdże to skuszę się na montaż. Ten opis odnosi się do felki?
Pozdrawiam
no tak jak w tytule "Montaż stabilizatora w Felicji" belka od favoritki nie ma mocowan na stabilizator ponadto muszisz zalożyc wahacze od felicji -
ja chcialem takze wstawic stabilizator do favki ale wiem od dawna ze idzie na sprzedaz i kupuje sobie ( tak sobie juz ubzduralem mam nadzieje ze sie uda Octavie 1,9 tdi)
zakupilem dawniej juz wachacze od felki a ze na przegladzie wyszlo ze tuleja do wymiany na wachaczu to sie z kolega umowilem ze wymienimy cale wachacze bo po co maja lezec
dobrze zrobilem bo tuleja fakt jedna byla walnieta ale oba swoznie to tylko byly i ta guma na lewym wachaczu tak mocno trzymala ze wachacz z niej wyjalemzeby zdjac z feliciowych wachaczy te gumy z obejmami to tak po 20 min na wachacz trzeba liczyc my po prostu zesmy je rozcinali i zdejmowali mloteczkiem
pozniej tylko tawocik i zakladalismy te od favki nowe oczywiscie
i powiem ze nowe kompletne wachacze tez daja dobry efekt
lepiej autko sie prowadzi i pewniej trzyma drogi nie wiem czy wielka zasluga ze to wachacz od felki moze mocniejsze tuleje sa wstawione sam wachacz tyle ze mocniejczy grubszy i ciezszy -
ja chcialem takze wstawic stabilizator do favki ale wiem
od dawna ze idzie na sprzedaz i kupuje sobie ( tak
sobie juz ubzduralem mam nadzieje ze sie uda
Octavie 1,9 tdi)
zakupilem dawniej juz wachacze od felki a ze na
przegladzie wyszlo ze tuleja do wymiany na wachaczu
to sie z kolega umowilem ze wymienimy cale wachacze
bo po co maja lezec
dobrze zrobilem bo tuleja fakt jedna byla walnieta ale
oba swoznie to tylko byly i ta guma na lewym
wachaczu tak mocno trzymala ze wachacz z niej
wyjalem
zeby zdjac z feliciowych wachaczy te gumy z obejmami to
tak po 20 min na wachacz trzeba liczyc my po prostu
zesmy je rozcinali i zdejmowali mloteczkiem
pozniej tylko tawocik i zakladalismy te od favki nowe
oczywiscie
i powiem ze nowe kompletne wachacze tez daja dobry efekt
lepiej autko sie prowadzi i pewniej trzyma drogi nie
wiem czy wielka zasluga ze to wachacz od felki moze
mocniejsze tuleje sa wstawione sam wachacz tyle ze
mocniejczy grubszy i ciezszyTo może inaczej. Czy sanki od felki można przełożyć do favki i bez przeróbek zamontować stabilizator?
To jeszcze jedno pytanie może głupie, a jakby założyć stabilizator bez mocowania go do sanek łączył by tylko wahacze ?
-
To może inaczej. Czy sanki od felki można przełożyć do favki i bez przeróbek zamontować
stabilizator?
Chyba raczej nie z uwagi na inny sposób przykręcenia wachaczy przy tylnych mocowaniach, chyba, że komuś uda się to jakoś przerobić ale potem moża być naruszone prawidłowe ustawienie kół i wogóle wydaje mi się, że operacja taka jest zbyt pracochłonna i pozbawiona sensu.
To jeszcze jedno pytanie może głupie, a jakby założyć stabilizator bez mocowania go do sanek
łączył by tylko wahacze ?
Dlaczego odrazu głupie, kto pyta nie błądzi. Niestey stabilizator musi być zamocowany do sanek, bo inaczej wogóle nie spełniał by swojegho zadania.