[1.3 '90] problem z drogowymi światłami.
-
Witam, mam ostatnio problem z drogowymi światłami. Mianowicie w ogóle ich nie ma. Przełącznik na pewno działa, bo załącza diodę, ale świateł nie ma. Żarówki też na pewno dobre. Bezpiecznik w związku z tym chyba też odpada, ponieważ jakby bezpiecznik padł to by dioda też nie załączała się. Ma ktoś jakieś pomysły? Gdzie się coś rozłączyć mogło? Boję się grzebać intensywnie przy skrzynce, bo ostatnio jak grzebnąłem to mi się zwarcie migacza z postojówkami zrobiło, a nie mam czasu teraz żeby remont całej skrzynki przeprowadzić.
Może to duperelka jakaś i ktoś już miał taki problem ?Aha, czy ktoś ma patent na ręczne (bez sprzętu) ustawienie świateł mijania? chodzi o wysokość, bo oślepiam kierowców. ?
-
Aha, czy ktoś ma patent na ręczne (bez sprzętu)
ustawienie świateł mijania? chodzi o wysokość, bo
oślepiam kierowców. ?Hmmm czy przypadkiem światełka drogowe nie mają osobnego bezpiecznika, a najprawdopodobniej nawet przekaźnik swój (tylko nie wiem czy u Ciebie rocznik 90 takowy jest)
Co do ustawiania - stacja diagnostyczna - szybko i solidnie otwarte zazwyczaj od 8:00 do 18:00 koszt to albo nic albo 10zł (mnie jako stałemu klientowi robią za free). Moim zdaniem szkoda czasu i kombinacji w garażu.
PS: jak ślepisz innych to pokrętłem zjedź na 2-3 i może nie będziesz ślepił.
-
Witam, mam ostatnio problem z drogowymi światłami. Mianowicie w ogóle ich nie ma. Przełącznik na
pewno działa, bo załącza diodę, ale świateł nie ma. Żarówki też na pewno dobre. Bezpiecznik
w związku z tym chyba też odpada, ponieważ jakby bezpiecznik padł to by dioda też nie
załączała się. Ma ktoś jakieś pomysły? Gdzie się coś rozłączyć mogło? Boję się grzebać
intensywnie przy skrzynce, bo ostatnio jak grzebnąłem to mi się zwarcie migacza z
postojówkami zrobiło, a nie mam czasu teraz żeby remont całej skrzynki przeprowadzić.
Może to duperelka jakaś i ktoś już miał taki problem ?
Aha, czy ktoś ma patent na ręczne (bez sprzętu) ustawienie świateł mijania? chodzi o wysokość,
bo oślepiam kierowców. ?Lewe światła masz na jednym bezpieczniku a prawe na innym bezpieczniku. Swiatła są sterowane podaniem masy bezposrednio z przełacznika bez udziału przekaznika. Żaróweczka kontrolna swiateł a nie dioda ma niezalezny obwód wiec to ,ze swieci nic jeszcze nie oznacza. To może byc kwestia przełacznika albo przewodów instalacji. Napraw skrzynke bezpieczników, sprawdz 2 pierwsze bezpieczniki te od swiateł i nastepnie wypnij z kostki zarówke i sprawdz próbnikiem czy masz na stałe podany (+) a przełacznikiem podaje mase naprzemian na 2 pozostałe styki.
Co do samodzielnego ustawienia swiateł to: podjeżdzasz bezposrednio pod ściane/mur i znaczysz środki swiecenia świateł mijania. Odjezdzasz na odległosc 10m i tak regulusz połozenie reflektorów aby granica pomiedzy swiatłem a cieniem była ponizej 10-15cm od wyznaczonych punktów.
-
A to nie jest przypadkiem uszkodzenie tego pokrętła od włączania świateł? Podobno jest to częsta awaria w Swiftach. U mnie też jak nie zapalą się światła za pierwszym przekręceniem to przekręcam po raz drugi mocniej i zaskakują. Wtedy nie palą się obydwa światła normalne, tylko pozycje, natomiast podświetlenie wskaźników jest cały czas.
Chyba, że źle zrozumiałem treść pytania
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Witam, mam ostatnio problem z drogowymi światłami. Mianowicie w ogóle ich nie ma. Przełącznik na
pewno działa, bo załącza diodę, ale świateł nie ma. Żarówki też na pewno dobre. Bezpiecznik
w związku z tym chyba też odpada, ponieważ jakby bezpiecznik padł to by dioda też nie
załączała się. Ma ktoś jakieś pomysły? Gdzie się coś rozłączyć mogło? Boję się grzebać
intensywnie przy skrzynce, bo ostatnio jak grzebnąłem to mi się zwarcie migacza z
postojówkami zrobiło, a nie mam czasu teraz żeby remont całej skrzynki przeprowadzić.
Może to duperelka jakaś i ktoś już miał taki problem ?
Aha, czy ktoś ma patent na ręczne (bez sprzętu) ustawienie świateł mijania? chodzi o wysokość,
bo oślepiam kierowców. ?Bądź pochwalon za perfekcyjne zredagowanie tytułu wątku. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
A to nie jest przypadkiem uszkodzenie tego pokrętła od włączania świateł? Podobno jest to częsta
awaria w Swiftach. U mnie też jak nie zapalą się światła za pierwszym przekręceniem to
przekręcam po raz drugi mocniej i zaskakują. Wtedy nie palą się obydwa światła normalne,
tylko pozycje, natomiast podświetlenie wskaźników jest cały czas.
Chyba, że źle zrozumiałem treść pytaniaPrzełącznik to na pewno nie jest. Ani "strzelanie" ani włączenie na stałe długich nic nie daje poza zapaloną kontrolką długich.
To w końcu nie wiem, jest gdzieś przekaźnik do długich ? Jeśli jest to który to ? Nie mam teraz za zbytnio czasu grzebać a czasem przydaje się strzelić komuś długimi jak suczki w krzakach zobaczę (staram się być kulturny na drodze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ). Bezpieczniki odpadają, mało prawdopodobne że oba padły na raz.
Aha, jak kupiłem autko to długich też nie było, później się "samo" naprawiło i "samo" popsuło, więc podejrzewam ewentualny przekaźnik (gdzie szukać?) albo jakieś rozłączenie (1 nie dwa więc skrzynka bezpieczników też chyba odpada). Znajdę ten przekaźnik gdzieś ?Thx na ten opis ustawienia świateł, nie do końca kumam, ale może z rana mi lepiej główkowanie pójdzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
PS. Wczoraj wieczorem widziałem SS na poboczu zmieniającego koło, nie mogłem stanąć pomóc bo się śpiesyłem i teraz mam wyrzuty sumienia i nieprzespaną noc <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />