skakanie silnika
-
witam mam pytanie chodzi mi o kumpla favoritke. Ostatnio mial czyszczony gaznik i regulowany zaplon.Czyszczenie przeprowadzone bylo przez to ze samochod wogole nieprzyszpieszal i bardzo duzo spalał. Po wyjezdzie od mechanika ma taki problem ze nawet jak jedzie na 3 biegu i ma ok 2tys obr. to (silnik "skacze"nierowno chodzi czym to moze byc spowodowane?
-
witam mam pytanie chodzi mi o kumpla favoritke. Ostatnio
mial czyszczony gaznik i regulowany
zaplon.Czyszczenie przeprowadzone bylo przez to ze
samochod wogole nieprzyszpieszal i bardzo duzo
spalał. Po wyjezdzie od mechanika ma taki problem
ze nawet jak jedzie na 3 biegu i ma ok 2tys obr. to
(silnik "skacze"nierowno chodzi czym to moze byc
spowodowane?Ja dziś też czyściłęm gaźnik i po złożeniu wszystko cacy ale na biegu jałowym sa niestabilne obroty coś przerywa itp powyjmowałem świece poczyściłem kopółkę też i palec i też przerywa. Więc i ja dołącze się do pytania.Po czyszczeniu o wiele lepiej się zbiera, ale te obroty.
-
dokladnie mu rowniez o wiele lepiej idzie ale obroty skacza i niestabilnie chodzi sie trzesie
-
Ja dziś też czyściłęm gaźnik i po złożeniu wszystko cacy ale na biegu jałowym sa niestabilne
obroty coś przerywa itp powyjmowałem świece poczyściłem kopółkę też i palec i też przerywa.
Więc i ja dołącze się do pytania.Po czyszczeniu o wiele lepiej się zbiera, ale te obroty.Mogą by zalewane cylindry - ja kiedyś miałem pękniętą membrankę przy pompce przyspieszającej - sprawdź czy podczas pracy silnika nic się nie poci pod gaxnikiem. jak zdjąłem obudowę filtru powietrza to widać było zalaną drugą gardziel paliwem. A jak nie to - to może cewka zapłonowa ? Zabrudzone sznurki ? Brudny filtr paliwa ?? - dziś właśnie sprawdziłem swój - aaa, to dlatego przerywał podczas odpalania w temp.
-
Mogą by zalewane cylindry - ja kiedyś miałem pękniętą
membrankę przy pompce przyspieszającej - sprawdź
czy podczas pracy silnika nic się nie poci pod
gaxnikiem. jak zdjąłem obudowę filtru powietrza to
widać było zalaną drugą gardziel paliwem. A jak nie
to - to może cewka zapłonowa ? Zabrudzone sznurki ?
Brudny filtr paliwa ?? - dziś właśnie sprawdziłem
swój - aaa, to dlatego przerywał podczas odpalania
w temp.Więc już piszę. nic się nie poci dokładnie to sprawdziłem. membrane w pompce przyspieszającej wymieniłem-nie była dziurawa czy pęknięta ale widać że była pozaginana i jakby przechodzona( wcześniej troche sie zacinała na ramieniu i widać było po wtryskiwaczu że kaszle teraz po wymianie sika jak nowa sprawdziłęm). Cewka jest druga założona od poloneza bo skodowska miała odchyły. Filtr paliwa i powietrza nowy. Kopółka i palec oryginały mają niecały rok. Przewody nie mają pół roku. Świece były ładne ale dla pewności wyczyściłem.
Nie rozumiem tylko tych zabrudzonych sznurków?
-
Więc już piszę. nic się nie poci dokładnie to sprawdziłem. membrane w pompce przyspieszającej
wymieniłem-nie była dziurawa czy pęknięta ale widać że była pozaginana i jakby
przechodzona( wcześniej troche sie zacinała na ramieniu i widać było po wtryskiwaczu że
kaszle teraz po wymianie sika jak nowa sprawdziłęm). Cewka jest druga założona od poloneza
bo skodowska miała odchyły. Filtr paliwa i powietrza nowy. Kopółka i palec oryginały mają
niecały rok. Przewody nie mają pół roku. Świece były ładne ale dla pewności wyczyściłem.
Nie rozumiem tylko tych zabrudzonych sznurków?Zabrudzone sznurki=zanieczyszczone olejem lub innym syfem przewody zapłonowe <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
pozdr
-
Zabrudzone sznurki=zanieczyszczone olejem lub innym
syfem przewody zapłonowe
pozdrPrzewody są ok praktycznie nowe. Nawet wd-40 przecierałem. Z odpalaniem nie mam problemów czy ciepło czy zimno startuje od razu. Będę myślał dalej co z tym fantem. Aha 2 gardziel była bardziej zabrudzona tzn pierwsza była czyściutka a na drugiej było takie cosik jak błotko. Myślisz że się zalewa a jak sprawdzić to ??
-
Przewody są ok praktycznie nowe. Nawet wd-40 przecierałem. Z odpalaniem nie mam problemów czy
ciepło czy zimno startuje od razu. Będę myślał dalej co z tym fantem. Aha 2 gardziel była
bardziej zabrudzona tzn pierwsza była czyściutka a na drugiej było takie cosik jak błotko.
Myślisz że się zalewa a jak sprawdzić to ??Ja to sprawdzałem tak, że patrzyłem po prostu na gaźnik przy zdjętej pokrywie i filtzre powietrza... na jałowym biegu to w oczach poziom paliwa wzrastał w 2-giej gardzieli... A co do WD-40 to raczej błąd !!! To rzadki olej !!! Najlepiej przemyć benzynką ekstrakcyjną a ja używałem preparatu Wurth - "bremse reniger" - rozpuszczalnik osadów i olejów używany głównie do czyszcenia hamulców ale doskonale zmywa inne zanieczyszczenia - jest dosyć tani, 500ml spray kosztuje ok 20 PLN.
pozdr
-
Ja to sprawdzałem tak, że patrzyłem po prostu na gaźnik
przy zdjętej pokrywie i filtzre powietrza... na
jałowym biegu to w oczach poziom paliwa wzrastał w
2-giej gardzieli... A co do WD-40 to raczej błąd
!!! To rzadki olej !!! Najlepiej przemyć benzynką
ekstrakcyjną a ja używałem preparatu Wurth -
"bremse reniger" - rozpuszczalnik osadów i olejów
używany głównie do czyszcenia hamulców ale
doskonale zmywa inne zanieczyszczenia - jest dosyć
tani, 500ml spray kosztuje ok 20 PLN.
pozdrok a czym może być spowodowany wzrastający poziom paliwa. Jeśli by już tak się działo. Dziś umyję przewody tak jak piszesz.
-
Ja to sprawdzałem tak, że patrzyłem po prostu na gaźnik
przy zdjętej pokrywie i filtzre powietrza... na
jałowym biegu to w oczach poziom paliwa wzrastał w
2-giej gardzieli... A co do WD-40 to raczej błąd
!!! To rzadki olej !!! Najlepiej przemyć benzynką
ekstrakcyjną a ja używałem preparatu Wurth -
"bremse reniger" - rozpuszczalnik osadów i olejów
używany głównie do czyszcenia hamulców ale
doskonale zmywa inne zanieczyszczenia - jest dosyć
tani, 500ml spray kosztuje ok 20 PLN.
pozdrWięc tak wyczyściłem kable beznyną ekstrakcyjną.Jeśli chodzi o drugą gardziel jest ok. Tylko zauważyłem że łapka od pompki przyśpieszającej ma luz około 4 mm może 5 jak ruszam uchwytem od linki gazu od razu powinno być widać jak paliwo jest wtryskiwane a tu następuje opóźnienie bo przez chwilę nie dostaje paliwa. Czy jest jakaś regulacja tej łapki od pompki przyśpieszającej ?? myślałęm coś podłożyć ale nie lubię takich rozwiązań na zapałkę. Tak poza tym auto chodzi jak marzenie.
-
Mogą by zalewane cylindry - ja kiedyś miałem pękniętą
membrankę przy pompce przyspieszającej - sprawdź
czy podczas pracy silnika nic się nie poci pod
gaxnikiem. jak zdjąłem obudowę filtru powietrza to
widać było zalaną drugą gardziel paliwem. A jak nie
to - to może cewka zapłonowa ? Zabrudzone sznurki ?
Brudny filtr paliwa ?? - dziś właśnie sprawdziłem
swój - aaa, to dlatego przerywał podczas odpalania
w temp.Mam takie pytanie. Jak uruchamiam drugi przelot to powinno być widać paliwo w drugiej gardzieli tzn jak jest wstrzykiwane czy nie.
-
Więc tak wyczyściłem kable beznyną ekstrakcyjną.Jeśli
chodzi o drugą gardziel jest ok. Tylko zauważyłem
że łapka od pompki przyśpieszającej ma luz około 4
mm może 5 jak ruszam uchwytem od linki gazu od razu
powinno być widać jak paliwo jest wtryskiwane a tu
następuje opóźnienie bo przez chwilę nie dostaje
paliwa. Czy jest jakaś regulacja tej łapki od
pompki przyśpieszającej ?? myślałęm coś podłożyć
ale nie lubię takich rozwiązań na zapałkę. Tak poza
tym auto chodzi jak marzenie.Wiec co do tego luzu to w książce wyczytałem że powinno być od razu wstrzykiwane przez pompkę a że był luz więc silnik się trochę dławił. Trzeba było zluzować śrubę przy łapce od pompki i ustawić. zrobiłem tak i jest lepiej tzn samochód jest bardziej żywy jeśli chodzi o pedał gazu, ale po tym dostał znowu muła. Na luzie wkręca się na obroty ładnie ale do 70 go rozpędzić jest bardzo problematyczne. Więc co teraz dalej sprawdzić. Dodam że ostatnio szedł jak burza a teraz znowu. Mocnejesze depnięcie w gaz powoduje kangura. Pomóżcie. a jeszcze jedna sprawa Wczoraj jak pochodził na luzie jakąś minutę to po depnięciu w gaz strzeliło z gaźnika.
-
Wiec co do tego luzu to w książce wyczytałem że powinno być od razu wstrzykiwane przez pompkę a
że był luz więc silnik się trochę dławił. Trzeba było zluzować śrubę przy łapce od pompki i
ustawić. zrobiłem tak i jest lepiej tzn samochód jest bardziej żywy jeśli chodzi o pedał
gazu, ale po tym dostał znowu muła. Na luzie wkręca się na obroty ładnie ale do 70 go
rozpędzić jest bardzo problematyczne. Więc co teraz dalej sprawdzić. Dodam że ostatnio
szedł jak burza a teraz znowu. Mocnejesze depnięcie w gaz powoduje kangura. Pomóżcie. a
jeszcze jedna sprawa Wczoraj jak pochodził na luzie jakąś minutę to po depnięciu w gaz
strzeliło z gaźnika.zapłonik???
albo zalewa, nie spala
-
zapłonik???
albo zalewa, nie spalaOk zapłonik ustawiany na stroboskopie. A jak mogę sprawdzić czy się zalewa. Ssanie się nie zacina przepustnica rozruchowa otwiera się do końca śruba regulacji schodzi z tarczki. Czy wystarczy zubożyć mieszankę żeby się nie zalewał. ?
-
Ok zapłonik ustawiany na stroboskopie. A jak mogę sprawdzić czy się zalewa. Ssanie się nie
zacina przepustnica rozruchowa otwiera się do końca śruba regulacji schodzi z tarczki. Czy
wystarczy zubożyć mieszankę żeby się nie zalewał. ?spróbuj, bo na to wygląda.
Jest jescze sterownik podciśnieniowy 2 przepustnicy chyba. Może tam membrana padała.
-
spróbuj, bo na to wygląda.
Jest jescze sterownik podciśnieniowy 2 przepustnicy
chyba. Może tam membrana padała.Jak za tą krzywkę lekko pchnę do góry to włącza się drugi przelot i widzę jak paliwo jest wtryskiwane do gardzieli. Sprawdzałem przewód ten podciśnieniowy jest ok membrana chyba też bo sprawdzałęm metodą dmuchania itp. Czyli mogę wnioskować że gdyby drugi przelot się nie otwierał to silnik by się zalewał ??
-
Jak za tą krzywkę lekko pchnę do góry to włącza się drugi przelot i widzę jak paliwo jest
wtryskiwane do gardzieli. Sprawdzałem przewód ten podciśnieniowy jest ok membrana chyba też
bo sprawdzałęm metodą dmuchania itp. Czyli mogę wnioskować że gdyby drugi przelot się nie
otwierał to silnik by się zalewał ??wg mnie tak, bo bez powietrza, tak najprostszą drogą mozna dojść do takiego wniosku.
-
wg mnie tak, bo bez powietrza, tak najprostszą drogą
mozna dojść do takiego wniosku.Zauważyłem jeszcze że jak gazuje fure za uchwyt od linki gazu to w drugim przelocie nic nie ma susza a powinien chyba zadziałać. Natomiast jak zaapie za ten ślizgacz to widzę w 2 gardzieli jak paliwo leci.
-
Zauważyłem jeszcze że jak gazuje fure za uchwyt od linki gazu to w drugim przelocie nic nie ma
susza a powinien chyba zadziałać. Natomiast jak zaapie za ten ślizgacz to widzę w 2
gardzieli jak paliwo leci.druga gardziel "działa" po przekroczeniu pewnej prędkości obrotowej, czyli przy większym podciśnieniu. Ja nie jestem jakimś fachowcem od gaźników ale mulenie na wysokich obrotach może być spowodowane przez drugą przepustnicę. Ja bym jeszcze raz sprawdził membranki.
Aha, w króćcu wychodzącym z gaźnika (nałożony jest na niego przewód doprowadzający paliwo) jest taki mały filterek. U mnie był całkowicie zasyfiały więc go wywaliłem. teraz mam tylko zwykły filtr paliwa od malucha za 3 PLN założony na przewodzie paliwowym PRZED popmką paliwa...poszukałem trochę na naszym forum i np.
http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...true#Post538002
pozdr
-
druga gardziel "działa" po przekroczeniu pewnej
prędkości obrotowej, czyli przy większym
podciśnieniu. Ja nie jestem jakimś fachowcem od
gaźników ale mulenie na wysokich obrotach może być
spowodowane przez drugą przepustnicę. Ja bym
jeszcze raz sprawdził membranki.Aha, w króćcu wychodzącym z gaźnika (nałożony jest na
niego przewód doprowadzający paliwo) jest taki mały
filterek. U mnie był całkowicie zasyfiały więc go
wywaliłem. teraz mam tylko zwykły filtr paliwa od
malucha za 3 PLN założony na przewodzie paliwowym
PRZED popmką paliwa...poszukałem trochę na naszym forum i np.
pozdr
Dzięki za zainteresowanie tą sprawą chcę do tego sam dojść bo nie mam fortuny żeby do mechanika non stop jeździć. Co do tego filterka siatkowego przy gaźniku to jego wogóle nie ma natomiast mam filt paliwa przed pompą paliwa.
Posprawdzałęm wszystkie membranki. Jedynie trochę się poci zawór wzbogacania ten na dwie śruby mocowany, wymieniałem ostatnio membrankę ale moze coś źle złożyłem.
Ten link co podałeś jest bardzo ciekawy jest tam esencja sprawy. Tyle że jak pisał kolega WiWaldi pompka przyśpieszająca powinna od razu wtryskiwać paliwo po naciśnięciu gazu i w ksążce też tak jest napisane. Zgodnie z książką ustawiłęm taką łapkę żeby pompka od razu wstrzykiwała paliwo to silnik się mulił przy przyśpieszaniu jak mocniej depłem to szarpał. Jak pompka nie wstrzykuje od razu paliwa tylko z 1sek opóźnieniem to wkręca się super i 140km/h polece tyle że jak będę chciał szybko ruszyć na skrzyżowaniu to może zgasnąć bo w pierwszej chwili dostaje tylko powietrze zanim pompka wstrzyknie paliwo. Czyli wnioskuje że silnik dostaje za dużo paliwa więc teraz gdybym zubożył mieszankę dał więcej powietrza ? Oczywiście wszystko zapisuje tzn ile obrotów zrobiłęm tą śrubką itd żeby nie namieszać.