Praktyczne usprawnienia w Tico
-
Tak oglądam sobie te elektroniczne obrotomierze i dochodzę do wniosku, że pomimo niewątpliwego
atutu posiadania takiego urządzenia, w Tico jest jednak problem z jego zamontowaniem.
Wygląda na to, że jakoś niespecjalnie się prezentują takie pudełeczka - czy nie można spróbować
gdzieś je wbudowaćGdzieś już wymyślili coś fajnego (moim zdaniem). Jest zarówno praktyczny jak i fajnie wygląda, no i zmieściły się wszystkie standardowe wskaźniki.
-
Gdzieś już wymyślili coś fajnego (moim zdaniem). Jest zarówno praktyczny jak i fajnie wygląda, no i zmieściły się
wszystkie standardowe wskaźniki.To rozwiązanie jest znane już od dłuższego czasu i uważam je, za najbardziej optymalne <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
To rozwiązanie jest znane już od dłuższego czasu i uważam je, za najbardziej optymalne
.. i niestety dość drogie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
ale ta czarna skrzyneczka jest wg mnie ok! Każdy sie pyta co to jest
Tak, ale zaręczam Ci, że złodziej pytał nie będzie, tylko wywali szybę i po prostu wyrwie skrzyneczkę z bebechami <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. Potem, mając ją w rękach (z dala od Twojego wozu), będzie się zastanawiał, co udało mu się dziś "skroić" <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />.
Wierz mi, przeżyłem to przed laty na własnej skórze. <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Wniosek: nie zaciekawiać potencjalnych złodziei niczym, co nie jest fabrycznym wyposażeniem auta, lecz jakimś "bajerkiem" zamontowanym przez właściciela na widocznym miejscu. A jeśli już coś musi być na wierzchu, radzę maskować to (w miarę możliwości) podczas postoju auta.Zresztą... pamiętam przypadek mojego znajomego, któremu wybito w golfie szybę, aby ukraść... paczkę zapałek, leżącą na półce przy kierownicy. Pewnie radomska młodzież nie miała czym papierosa odpalić... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Gdzieś już wymyślili coś fajnego (moim zdaniem). Jest zarówno praktyczny jak
i fajnie wygląda, no i zmieściły się wszystkie standardowe wskaźniki.Też mi się to najbardziej podoba <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />.
Nie wiem tylko, skąd pochodzi ten obrotomierz. Ma dość "krótką" skalę (0-8000 obr/min zajmuje nieco więcej niż 180 stopni), dzięki czemu można go nieźle wkomponować w deskę wskaźników, nie rezygnując z długiej wskazówki. Obrotki Lumela (np. z poldka) mają niestety większy zakres...
Nie wie ktoś, skąd pochodzi ten obrotomierz włożony obok prędkościomierza? -
no wiesz jak rozbija szybe to trudno. ale watpie by ktos chcial go ukrasc. Jesli mrugaja w nim diody to potencjalny wlamywacz mysli ze jest alarm i moze to go odstraszy.
-
no wiesz jak rozbija szybe to trudno. ale watpie by ktos chcial go ukrasc.
Jesli mrugaja w nim diody to potencjalny wlamywacz mysli ze jest alarm
i moze to go odstraszy.Życzę Ci, abyś się nie pomylił <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
PS. W moim urządzeniu też mrugały diody podczas postoju. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie wiem tylko, skąd pochodzi ten obrotomierz. Ma dość
"krótką" skalę (0-8000 obr/min zajmuje nieco więcej
niż 180 stopni)...Jest bardzo możliwe, że wsadzono tam jakiś normalny obrotek o wiekszym kącie obrotu wskazówki tylko został "przeskalowany" przez zmianę w elektronice (zwykły bocznik) bądź ustroju. Skala mogła zostać po prostu zagęszczona dla potrzeb tej konstrukcji tablicy. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Życzę Ci, abyś się nie pomylił .
PS. W moim urządzeniu też mrugały diody podczas postoju.powiem Tobie tak. nie jeżdzę nigdzie gdzie mogliby go ukraść ale od czego ma sie ubezpieczenie??? Ale odpukam w niemalowane by nic sie nie stalo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Jest bardzo możliwe, że wsadzono tam jakiś normalny obrotek o wiekszym kącie
obrotu wskazówki tylko został "przeskalowany" przez zmianę w
elektronice (zwykły bocznik) bądź ustroju. Skala mogła zostać po prostu
zagęszczona dla potrzeb tej konstrukcji tablicy.Wiedziałem, że sie na Tobie nie zawiodę, Wasylek! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ale zaskoczę Cię <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />: rzecz jasna, że pomyślałem o tym. Oczywiście, poprzez zmianę ustawień (w polonezowskim Lumelu trzeba byłoby coś dołożyć, regulacji nie starczyłoby) można byłoby zmniejszyć zakres ruchu wskazówki. Jednak pojawia się problem z dokładnym wyskalowaniem tarczy - co prawda można to zrobić, ale jeśli można byłoby tego uniknąć, to czemu nie?
Ja sobie myślę, że jest jeszcze inna możliwość: zastosować obrotomierz od silnika motocyklowego. Takie obrotki mają "wyższą skalę", skutkiem czego na tarczy 8 kobr zbliżyłoby się do 0 kobr.
Oczywiście Twoja opcja też jest możliwa. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Może ktoś z forumowiczów będzie znał dokładne pochodzenie omawianego obrotomierza? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Na początku marca zabrałem się za małą przeróbkę, tzn. sygnalizację niskiego poziomu płynu spryskiwacza.
W przypadku Tico jest to o tyle istotne, gdyż zbiornik spryskiwacza jest całkowicie schowany w nadkolu, że nie ma możliwości optycznego stwierdzenia, ile pozostało jeszcze płynu w zbiorniku.
Dlatego też postanowiłem zrobić sygnalizator niskiego poziomu płynu w zbiorniczku - zaświeca się kontrolka, gdy pozostało jeszcze ok. 0.3L płynu.Całą przeróbkę, bez tablicy wskaźników wykonałem już w marcu, jednak dopiero wczoraj znalazłem chęci, aby dorobić jeszcze samą kontrolkę.
Muszę poszukać fotki zrobione podczas przeróbek w Tico, ale w Astrze wykonałem to tak - Opis przeróbkiZłożona tablica, ale jeszcze w domu wygląda tak: (fotka z lampą błyskowa - nie widać świecącej kontrolki):
Teraz widok tablicy bez oświetlenia lampą błyskową (nadal w domu).
Jak tylko będę miał aparat w Tico to pstryknę trochę fotek tablicy zamontowanej już w samochodzie. -
Witam Szanownego kolegę
Udoskolenie pierwsza klasa patent niezły ..sam nad tym myślałem .. ale co prawda nad troszke inną zasadą działania .. bo chciałem umieścić pływak, czujnik ala drabinka .. na której przesuwałby się pływak , lub pływak z magnesem a na zewnątrz zbiorniczka kontaktronyaby ale to rozwiązanie jes bardziej pracochłonne i więcej przewodów trzebaby było poprowadzić. czujnik ,pokazywałby konkretny stan poziomu płynu który wyświetlany byłby na 4 led'ach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> tylko nie mogę dostać zbiorniczka do testów .. zeby mieć zapasowy jakbym zniszczył ten który mam <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
czekam na fotki wykonania czujnika w tico .. bo u nas niezbyt można tak zrobić jak w astrze ze względu na wlew płynu przez kolanko <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />pozdrawiam
szymek <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
Witam Szanownego kolegę
Helloł <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Udoskolenie pierwsza klasa patent niezły ..sam nad tym myślałem .. ale co prawda nad troszke inną zasadą
działania .. bo chciałem umieścić pływak, czujnik ala drabinka .. na której przesuwałby się pływak , lub pływak
z magnesem a na zewnątrz zbiorniczka kontaktronyaby ale to rozwiązanie jes bardziej pracochłonne i więcej
przewodów trzebaby było poprowadzić. czujnik ,pokazywałby konkretny stan poziomu płynu który wyświetlany byłby
na 4 led'ach tylko nie mogę dostać zbiorniczka do testów .. zeby mieć zapasowy jakbym zniszczył ten który
mamPomysł jak najbardziej dobry, choć ja doszedłem do wniosku, że interesuje mnie proste rozwiązanie i tak naprawdę istotna jest "sygnalizacja rezerwy płynu".
Oczywiście Twój pomysł jest dokładniejszy i o jeśli tylko uda się go zrobić, to na pewno będzie super.czekam na fotki wykonania czujnika w tico .. bo u nas niezbyt można tak zrobić jak w astrze ze względu na wlew płynu
przez kolankoOK - poniżej mały manual, jak to ja zrobiłem swoją przeróbkę.
1. Na allegro kupiłem zbiorniczek płynu hamulcowego z dwoma czujnikami -> przeznaczenie: jeden do Astry, drugi do Tico.
2. Same czujniki prezentują się tak:
3. Na tej fotce widać, przeróbkę prawego korka (odcięty został plastikowy gwint):
4. Jak widać, budowa samego czujnika jest prosta:
5. I jeszcze jedna fotka rozłożonego na części czujnika:
6. Tak prezentuje się czujnik do Astry zamontowany w korku wlewowym płynu:
7. Widok wymontowanego zbiornika płynu spryskiwacza od Tico:
8. Wywiercony otwór na mocowanie czujnika, oczywiście każdy może dobrać go sobie dowolnie według własnego pomysłu:
9. A tak wykonałem sam czujnik do Tico - długość "patyczka" dobrana eksperymentalnie, aby sygnalizacja "rezerwy" następowała, gdy w zbiorniku będzie jeszcze ok. 0.3L płynu:
10. Czujnik już zamontowany - widok z góry:
11. To samo - widok ogólny zbiornika z przeróbką:
[img]http://zlosniki.pl/files/735182-czujnik11.jpg[/img]12. I to już wszystko - całość gotowa do zamontowania w samochodzie:
[img]http://zlosniki.pl/files/735183-czujnik12.jpg[/img]Po zamontowaniu należy do jednego styku w czujniku podłączyć masę (żaden problem), a do drugiego styku podłączamy przewód i przeprowadzamy do tyłu tablicy wskaźników. Teraz to już tylko pozostaje wykonanie lub zaadoptowanie kontrolki sygnalizacji "rezerwy płynu spryskiwacza".
Miałem początkowo pomysł, aby wykorzystać do sygnalizacji kontrolkę lewego lub prawego kierunkowskazu po przerobieniu "strzałki" na koło. Druga "strzałka" też miała być okrągła i to właśnie jedna kontrolka sygnalizowała by pracę obydwu kierunkowskazów, a druga po zmianie symbolu byłaby przeznaczona na sygnalizację niskiego poziomu płynu spryskiwacza.
To dlatego nie mogłem przez długi czas zabrać się za tą przeróbkę, mimo że sam zbiornik był już przerobiony i zainstalowany ponad pół roku wcześniej.
Po dłuższym zastanowieniu zrezygnowałem z tego pomysłu i nową kontrolkę zrealizowałem jak na fotkach wcześniejszych.Jak pisałem wcześniej, identyczny układ wykonałem do Astry i sprawuje się on wyśmienicie - od samego początku modyfikacji nie zdarzyło mi się, aby zabrakło płynu w zbiorniku spryskiwacza, a ja akurat bardzo lubię mieć czyste szyby i wszelki brud na nich bardzo mnie denerwuje.
-
W przypadku Tico jest to o tyle istotne, gdyż zbiornik spryskiwacza jest całkowicie schowany w
nadkolu, że nie ma możliwości optycznego stwierdzenia, ile pozostało jeszcze płynu w
zbiorniku.A czym uszczelniles polaczenie czujnika ze zbiorniczkiem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
A czym uszczelniles polaczenie czujnika ze zbiorniczkiem
Na zdjęciu nr 9 widać białą uszczelkę (chyba silikonową).
Jest ona dość miękka i jednocześnie gruba, aby dobrze uszczelnić połączenie pomiędzy czujnikiem, a zbiornikiem. W tym konkretnym przypadku pochodzi ona od zużytego filtra do wody <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> -
Z doświadczenia wiem, że użytkownicy Tico narzekają na słabo trzymające klemy do biegunów akumulatora.
Prawdę mówiąc od samego początku po kupnie samochodu borykałem się z tym problemem.
Niestety, z powodu słabego styku pomiędzy biegunami i klemami bardzo często pojawiał się problem z rozruchem silnika, jak również czasami czuło się, że akumulator jest po prostu niedoładowany.
Kilka razy bawiłem się pogrubianie biegunów poprzez nawinięcie drutu miedzianego. Takie rozwiązanie nie było jednak dobre, gdyż funkcjonowało to dobrze do pierwszego zdjęcia klem, za każdym razem trzeba było stosować nowy drut, gdyż ten dotychczasowy zawsze się przecierał. Prawdziwe pogrubianie biegunów polegające na wtopieniu drutu miedzianego w ołowiane "bolce" zakończyło się połowicznym sukcesem, efekt osiągnięty był zadowalający, jednak w akumulatorze padła jedna cela i zmuszony zostałem do zakupu nowej bateryjki <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Wraz z akumulatorem od razu kupiłem nowe klemy za 10zł i postanowiłem je zastosować.
Efekt jest dobry, wreszcie solidny materiał, a nie blaszki, które mimo skręcenia na max. nie zapewniały odpowiedniego styku. W moim przypadku nakrętki skręcające mają rozmiar 13mm zamiast dotychczasowych 10mm, natomiast zamiast cienkiej blaszki jest mosiężny, solidny odlew.
Sama przeróbka jest prosta, odciąłem "oczka" dotychczasowych klem, a końcówki solidnie skręciłem w nowych klemach. Na zakończenie całość posmarowałem smarem miedzianym i wszystko trzyma się wreszcie solidnie i zapewniony jest dobry styk.
Na fotkach wszystko widać:
1. Standardowy widok ze starymi klemami:
2. Akumulator z nowymi klemami:
3. Zbliżenie - biegun dodatni:
4. Zbliżenie - biegun ujemny:
-
Jak tylko będę miał aparat w Tico to pstryknę trochę fotek tablicy zamontowanej już w samochodzie.
Wreszcie zebrałem się i zrobiłem fotkę tablicy, gdy samochód stał w garażu:
-
Wszystko pięknie, mam tylko jedno "ale" - na Twoim miejscu ocynowałbym końcówki przewodów. Mam taki zwyczaj (może niektórzy uznają to za niepotrzebne), że wszystkie końcówki kabli przed zaciśnięciem ich np. w "oczkach", czy właśnie w klemach pokrywam cyną.
PS. Problem luźnej klemy rozwiązałem owijając bolec akumulatora cienką blaszką miedzianą. -
Wszystko pięknie, mam tylko jedno "ale" - na Twoim miejscu ocynowałbym końcówki przewodów. Mam taki zwyczaj (może
niektórzy uznają to za niepotrzebne), że wszystkie końcówki kabli przed zaciśnięciem ich np. w "oczkach", czy
właśnie w klemach pokrywam cyną.Nie cynowałem końcówek z prostego powodu, po prostu odciąłem oryginalne klemy w takim miejscu, aby wykorzystać ich oryginalny fabryczny ścisk i dopiero to "fabryczne zaprasowanie" końcówki kabla, po dokładnym oczyszczeniu zacisnąłem bardzo mocno w nowych klemach. Mam nadzieję, że fotka pozwoli zrozumieć, o co mi chodzi. Widać na niej pozostałości po fabrycznych klemach oraz miejsce odcięcia.
PS. Problem luźnej klemy rozwiązałem owijając bolec akumulatora cienką blaszką miedzianą.
Też to kiedyś robiłem stosując blaszkę od starej baterii 4.5V, ale uważam to rozwiązanie za prowizoryczne.
Ponieważ problem dawał mi się we znaki od dłuższego czasu, postanowiłem wraz z nowym akumulatorem wreszcie raz na zawsze się z nim uporać. -
Mam nadzieję, że fotka pozwoli zrozumieć, o co mi chodzi.
Teraz zrozumiałem.Też to kiedyś robiłem stosując blaszkę od starej baterii 4.5V, ale uważam to rozwiązanie za
prowizoryczne.
Ja tak jeżdżę od ponad roku, wykorzystuję kawałek miedzi ściągnięty z laminatu.