Wiosenna walka z rudą
-
Dzisiaj po długiej i wyczerpującej zimie postanowiłem obejrzeć sobie dokładnie auto.
Ja sie boje zaglądać <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Napewno 3 nadkola, klapa, krawędzie drzwi <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Na forum poszperałem już co nieco i wynika z tego że chyba nie
jest to jednak zbyt łatwe jakby się mogło wydawać.Jak to są małe pruchelki to jeszcze można zetrzeć, zapodkładowić i zalakierzyć. Gorzej jak pod pruchlami dziury <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> Na któtką metę kit, ale najlepiej nowe elementy wstawiać...
-
Nadszybie...takze od wielu lat-chyba od 3! Rocznik 2000! A poza tym coś mi chyba wychodzi spod plastikowej przykrywki progu od kierowcy-ale malutko! No i maska od spodu w miescu zaczepu...jak jest otwarta to dokłądnie u samej góry-wielkie ogniska korozji (też juz byo robione parę razy...nic nie daje). Poza tym wszystko OK. Ale w końcu autko nie aż tak stare...2000! Na nadszybiu jest coraz bardziej niewesoło-gwarancja tego nie uznała ma sie rozumieć! Autko stoi od samego pocżatku na dworze! A pod spód lepiej nie zagladac...z tyłu jest tragedia...a przeciez w zeszłym roku było autko konserwowane! Pas tylny nad lampami (po wyciągnieciu lamp) też był robiony w Bielsku w Japan-Motors-na gwarancji 2 lata wstecz! Ciekawe jak tam wyglada teraz! Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja sie boje zaglądać Napewno 3 nadkola, klapa, krawędzie drzwi
Jak to są małe pruchelki to jeszcze można zetrzeć, zapodkładowić i zalakierzyć. Gorzej jak pod
pruchlami dziury Na któtką metę kit, ale najlepiej nowe elementy wstawiać...a ja zajrzałem w jakim stanie jest prawy próg <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
i suza już u blacharza stoi <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
U mnie prawy próg juz dziurawy i tu bez pomoce blacharz sie nie obejdzie, a tak pozatym to nadkola tylne troszke powychodzily no i od spodu na tylnych dzwiach . A dodam ze ok 1 rok temu mialem to "robione" przez blacharza po tym jak mnie facet przerysowal. Szkoda gadac
-
U mnie standard
- tylna klapa
- progi oba
- dolne krawedzie dzwi
Zabieram sie sam za to jak tylko bedzie cieplej (narazie hamerait <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> )
ale za miesiac moze 2 bedzie zerwane do zywego potem podkladem (taki znalazłem w sklepie co wzera sie w rdze za 17zł spray) szpachla, podklad, lakier, polerka, a podłoga BITEX
Musi na 1,5 roku wystarczyc
Aha no i musze wymienic lewy przedni błotnik (kupie uzywany TYLKO biały)
-
Jak przeczytałem Twój post, to tak jakbym sam go napisał. Umyłem autko i spostrzegłem rudą. Załamka. Kupiłem auto rok temu bez śladu rudej a tu po jednej zimie pojawiła się na przodzie maski, koło wlewu paliwa, na dole każdych drzwi, na progu kierowcy, na krawędzi klapy bagażnika i na listwie dolnej bagarznika. Tragedia poprostu. Kupiłem jakiś taki środek, który ma łączyć się z rudą i po połączeniu spowodować, że w tym miejscu nie będzie już ruda się rozrastać. Po posmarowaniu zauważyłem, że robi się jakaś reakcja. Spieniło się, ściemniało...po jakimś czasie zaschło. Nie wiem na ile to starczy, tak czy tak trzeba pomyśleć o lakierniku chyba, albo przynajmniej dorobić lakier i po drobnych zaprawkach zamalować to. Wiem, że w Toruniu dorabiają lakier na takiej zasadzie, że dajesz np klapke od wlewu paliwa, oni komputerowo dobierają i kupujesz go w sprayu, do tego musisz kupic drugi spray z utrwalaczem lakieru. Nie wiesz czy jest coś takiego w Bydgoszczy?
Po wszystkim zmieniałem koła i ze zdumieniem stwierdziłem, że kondycja progów, jest...kiepska. Nie dobrze, nie dobrze <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
Najgorsza rzecz w moim autku to wlasnie rdza, gdyby nie ona to pewnie bym jeszcze dlugo nim smigał, zaprawki porobie sam, lakier dorobie komputerowo, moze starczy na 1,5 roku <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
a ja zajrzałem w jakim stanie jest prawy próg
i suza już u blacharza stoiJuż ją odstawiłes ?? szybciutko podziel sie ile cie to bedzie kosztowało ja mojego tez musze niestety odstawic tyle ze u mnie to troche więcej pracy będzie 3 nadkola i 3 bąble na klapie bagaznika, pare wgnieceń od kasztanów i nie tylko a poźniej lakier odświeżenie lakieru bo po poprzedni właściciel sporo rys zostawił w prezencie. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Już ją odstawiłes ?? szybciutko podziel sie ile cie to bedzie kosztowało ja mojego tez musze
niestety odstawic tyle ze u mnie to troche więcej pracy będzie 3 nadkola i 3 bąble na
klapie bagaznika, pare wgnieceń od kasztanów i nie tylko a poźniej lakier odświeżenie
lakieru bo po poprzedni właściciel sporo rys zostawił w prezencie.o prawie jak u mnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
a progi sprawdzałaś ? ja sie miesiąc temu załamałem <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
teraz do wymiany nawet nie zaglądam <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> co sobie będę kwas w żołądku zostawiał <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />ale juz niedługo <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
u mnie nadkola sypią się straszliwie, to chyba główny punkt walki będzie. Oprócz tego standardzik, dół klapy bagażnika i niestety na drzwiach trochę kropek się pojawiło tu i ówdzie... na szczęście niewielkie, ale zrobić trzeba. Generalnie muszęs ię udać do jakiegoś sklepu i zakupic różne środki, które pomogą mi wypędzić rudą z mojego ślicznego białego kolorku... a jeszcze trzeba letnie gumy kupić... ech te wiosenne wydatki
P.S. Jak będę miał info z pola bitwy to napiszę łącznie z nazwami środków co kupic czego nie itp. -
a ja niestety mialem mniej przyjemna walke <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />(
musialem zmienic belke pod chłodnicą no i podłużnice w 2 miejscach słabo sobie poradziły z zimą <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
ale kosztem okolo 600pln i silami znajomego blacharza została wspawana ładna nowa gruba blacha i dobrze zakonserwowana. W normalnym zakładzie powiedzieli ze wspawanie jednego kawałka podłuznicy bedzie kosztowało 500pln wiec warto poszukać !! ale ja jestem zadowolony mam 95r i tylko krawedz drzwi mnie nie zadowala ale juz tak 1,5 r jeżdze i nic sie nie dzieje. Pozdrawiam brać świstakową.!! -
Kurde słyszałem że coś takiego jest w Bydgoszczy tylko nie pamiętam gdzie muszę poszukać u źródeł tych informacji. A ty pochwal się co to za środek kupiłeś?? I gdzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja dół drzwi zrobię sam a progi to chyba blacharz - żeby zrobić porządnie.
-
Kurde słyszałem że coś takiego jest w Bydgoszczy tylko nie pamiętam gdzie muszę poszukać u
źródeł tych informacji. A ty pochwal się co to za środek kupiłeś?? I gdzie Ja dół drzwi
zrobię sam a progi to chyba blacharz - żeby zrobić porządnie.W toruniu wiem gdzie jest i dobierają super. Widziałem na megance bordo metalic po pomalowaniu farbą przez nich dobraną. Koleś mi pkazywał gdzie malował bo nie mogłem znaleźć. Jak pokazał też nie widziałem. Jak tu nie znajdziemy to kupie tam, cena przystępna była.
Nie pamiętam jak nazywa się to co kupiłem, zostawiłem w garażu. Oberkam jakie efekty i sprawdze nazwe to Ci powiem. W sumie to ojciec kupił, parę złotych dał. On do swojego uniacza 7 letniego. Ma rdzy niewiele mniej ode mnie a suzi ma dwa razy tyle lat co uno.
PS: Naprawiłeś to z kodem 32??