piłeś/brałeś NIE JEDŹ
-
Oraz na AK ostatnio było
AK nie przeglądam szkoda,że nadal w tv tylko czasem jest jakaś nagonka a tak to cisza
-
AK nie przeglądam
szkoda,że nadal w tv tylko czasem jest jakaś nagonka a tak to ciszaImo takie akcje najbardziej działają na ludzi, którzy w 90% tego nie robią (sms, alko etc), ci których te akcje bezpośrednio dotyczą nic sobie z nich nie robią - bo oni wiedzą swoje
-
http://www.luknij.to.pl/
:szalone:Przerażające....
-
A to? :szalone:
Nie widziałem, ale przerażają mnie takie filmiki...
Ale chyba tak właśnie powinny działać na odbiorcę
-
Mnie osobiście to bardzo poruszyło .. Kampanie takie własnie powinny byc - drastyczne.. !
-
Telefon morderca , telefony juz tylko z nazwy sa telefonami po co
W Pionkach nastolatek wszedl pod pociag piszac SMS i sluchajac muzyki
Jeden pociag przejechal on wszedl pod drugiCo do jazdy po kielichu zadna kampania nie pomoze tak jak grozba dozywotniej utraty prawa jazdy
No i to przyzwolenie spoleczne , nie wdzialem zeby ktos nie pozwolil drugiej osobie
na jazde po piwku , a donos na policje wogole nie wchodzi w greduzo mamy jeszcze do zrobienia
-
Jazda po piwku to jedna sprawa, dużo większe zagrożenie stanowią wg mnie osoby roztargnione, zdenerwowane wsiadające za kółko w stresie czy szoku niż osoba która wypiła jedno piwo, nie popadajmy w skrajności dlatego jest 0,2 marginesu.
Mi po jednym czy dwóch browarach się lepiej jeździ (testowane jak narazie w GT4 na playstation). -
po browarku może być tak, że kierowca jadą na granicy 0,2 promila bardziej skupia się na jeździe i jedzie dużo bezpieczniej..
teraz coraz częściej problemem są narkotyki i dopalacze.. -
po browarku może być tak, że
kierowca jadą na granicy 0,2 promila bardziej skupia się na jeździe i jedzie dużo
bezpieczniej..I to jest wlasnie zle , po piwku ...
Rozluznia sie w ten sposob dyscyplina do dwoch piwek potem zdarzy sie cztery
az tu nagle niewiadomo skad zabrane prawojazdy za 2 promile - historia mojego kolegi , ktory prawdopodobnie juz nigdy nie wsiadzie po piwku , oczywiscie jak odzyska prawkowszystko jest dla ludzi jazda pod wplywem zgodze sie ale na PS3 jak przedmowca pisal
teraz coraz częściej
problemem są narkotyki i dopalacze..na wszystko jest czas i miejsce , samochod nie jest tym miejscem
-
Jazda po piwku to jedna
sprawa, dużo większe zagrożenie stanowią wg mnie osoby roztargnione, zdenerwowane wsiadające
za kółko w stresie czy szoku niż osoba która wypiła jedno piwo, nie popadajmy w skrajności
dlatego jest 0,2 marginesu.zgodze sie co do ludzi zdenerwowanych
natomiast jedno piwko dzis na ciebie wcale nie dziala jutro cie sklepie i kogos rozjedziesz czy warto , widac na filmach zamieszonychMi po jednym czy dwóch
browarach się lepiej jeździ (testowane jak narazie w GT4 na playstation).Fajnie tylko w zyciu nie ma "premi za masakre: to znaczy jest #
-
Ja tam jestem może staromodny ale wierze w szczęscie czy dobra gwaizdę jak kto woli, miałem kiedyś znajomego który był.... policjantem i notorycznie jeżdził po 2, 3 piwach wiecej nie pijał bo się bał że ktoś pozna że jest pod wpływem i pewnego dnia pojechał do pracy, żona urodziła mu dziecko wiec postanowił że koniec z alko. Wyjechał jak gdyby nigdy nic z posesji podjechał pod skrzyżowanie (było zielone) a tu jakiś młody kierowca na czerwonym swietle Tirem wjechał w jego bok. Kierowca tira trzeźwy on również i co przez co ten wypadek?? Przez alkohol, narkotyki?? Wątpię... w wielu krajach UE przyjeta jest granica 0.5 promila (2 piwa) i w tych krajach kierowcy jeżdzący po takiej dawce rzadziej powodują wypadki niż my polacy. Co mam powiedzieć jesteśmy budnym narodem, auta mamy kiepski, drogi jeszcze gorsze i czasem kierowca jakiegoś hammera H3 woli walnąć w malucha jadacego z naprzeciwka niż zapierniczyć w betonowy słup by uniknąć zderzenia czy też wpaść w gigantyczną dziurę na jezdni bo zawieszenie bedzie wiecej kosztować niz ten maluch, na ale dobra ktoś powie kierowca tego malucha poniesie obrażenia...a co go to obchodzi są podziały na lepszych i gorszych a ci gorsi płacą za błedy tych lepszych. Zaczynając akcję piłeś nie jedź na poczatku niech możni tego kraju pokarzą przykład ze nie mozna i ze karę sie za to ponosi. A czy jakiś poseł, samorządowiec czy inny wpływowy czlowiek poniósł karę za swoje promile?? Wybaczcie ale o nikim takim nie słyszałem aby trafił do wiezienia czy też zapłacił za swoje krzywdy wyrządzone pod wpływem alko. Kolejna sprawa, pijany radny nie bede mówił jakiego rejonu by nie robić zamiesznia potrącił na pasach nastolatkę ( dziewczyna przechodziła na zielonym) i zapłacił za to ??Do tej pory dziewczyna uczy sie chodzić wiadomo szereg operacji za sobą i ma z tym problemy czy dostała jakiś ekwiwalent za swoje cierpienia, koleś dalej jest radnym i zwykłego przepraszam nie powiedział. Tak wiec co to ma na celu jeśli nie ma rowności, sprawiedliwości i przysłowiowych "jaj" w społeczeństwie polskim, każdy władzę i znajomości wykorzystuje w złej wierze byle by tylko nie zapłacic za swoje złe czyny. Sami chcemy robić porządek we własnym pokoju lecz syf jest w całym domu. Ja tam nie jezdze po alko wole sie te 2km przejść na piechotę niż siadać "za fajerą" pod wpływem wiem czym to sie kończy ale dziwi mnie ze takie cos jak sprawiedliwość społeczna umiera. Przyzwolenia ze władzy można wszystko, no szok władza ma nie tylko mieć prawa ale i przestrzegać. Jak władza zacznie przestrzegać prawa to i lud zacznie sie też do tych praw stosować. Słyszałem kiedyś wypowiedz "Tu jest polska , tu sie pije" alkohol jest nieodłacznym towarzyszem polaka i jest wpisany w szereg okazji (sluby, wesela,stypy .ect) i nie sadze by nawet ostre kary coś zmieniły, moim zdaniem to jeszcze gorzej by było, kiedyś za PRL były kary pieniężne za prowadzenie po alkoholu i było mniej wypadków niż teraz, jesteśmy podkreślam jeszcze raz upartym narodem i często zrobimy coś na przekór bo mamy wytłumaczenie..."bo prezes Kowalski tak może".
-
Jeśli dobrze pamiętam nasze prawo rozróżnia jazdę po spożyciu alkhololu oraz w stanie nietrzeźwości... Eksperymenty w Szwecji udowodniły, że nawet znikoma ilość trunku ma negatywny wpływ na OUN (fizjologia się kłania). Wyniki testów na uczestnikach pokazały, iż poczucie "lepszej jazdy" jest fikcją...
Poza tym jednego dnia alkomat może pokazać dozwoloną ilość promili, innego nie, po wypiciu tej samej ilośći (znów fizjologia). Wg mnie z całą surowością należy karać wszystkich, którzy siadają za kierownicą pod wpływem alkoholu. Oprócz czasowego lub dożywotniego zabierania prawa jazdy, należało by zastanowić się nad wszelkiego rodzaju pracami społecznymi np. w szpitalach na oddziałach urazowych, wtedy może zobaczą, jak wyglądają ofiary działań osób tego samego pokroju.
-
Ja tam jestem może staromodny
ale wierze w szczęscie czy dobra gwaizdę jak kto woli, miałem kiedyś znajomego który był....Drogi kolego... Czy mógłbyś poddać ten post edycji? Myślę, iż pomoże to w lepszym zrozumieniu Twoich argumentów...
-
Ja tam jestem może staromodny
ale wierze w szczęscie czy dobra gwaizdę jak kto woli, miałem kiedyś znajomego który był....
policjantem i notorycznie jeżdził po 2, 3 piwach wiecej nie pijał bo się bał że ktoś pozna że
jest pod wpływem i pewnego dnia pojechał do pracy, żona urodziła mu dziecko wiec postanowił że
koniec z alko. Wyjechał jak gdyby nigdy nic z posesji podjechał pod skrzyżowanie (było
zielone) a tu jakiś młody kierowca na czerwonym swietle Tirem wjechał w jego bok. Kierowca
tira trzeźwy on również i co przez co ten wypadek?? Przez alkohol, >narkotyki??Znaczy jako kierowca tira mam sobie strzelic piwko przed wyjazdem , tak dla ogolnego bezpieczenstwa??
Wątpię... w
wielu krajach UE przyjeta jest granica 0.5 promila (2 piwa) i w tych krajach kierowcy jeżdzący
po takiej dawce rzadziej powodują wypadki niż my polacy.Moze pomimo wiekszej granicy , mniej ludzi jezdzi po pijaku
-reszte twojego posta wytne bo to jakies rozżalone wypociny bez ladu i skladu
Ps najlepiej jakbys opisal dokladnie co i jak z tym radnym bo kryjesz faceta , a moze ktos mozny przeczyta i pomoze
-
oczywiście zgadzam się z Tobą, że jazda po piwko jest naganna..
tak samo jak gadanie przez telefon i pisanie smsów, te drugie totalnie dekoncentrują kierowce.. -
zdaniem to jeszcze gorzej by było, kiedyś za PRL były kary pieniężne za prowadzenie po alkoholu i było mniej wypadków niż teraz,
tak było, bo było 20 razy mniej samochodów
-
Moze i kryłem, ale teraz jak byl ten wypadek z nastolatką co ja radny potrącił to zmieniłem zdanie. Zresztą co sądzicie o władzy?? Formalne przyzwolenie picia dla posłów, policjantów i innych którzy stoją nad szarym Kowalskim???
-
Moze i kryłem, ale teraz jak
byl ten wypadek z nastolatką co ja radny potrącił to zmieniłem zdanie. Zresztą co sądzicie o
władzy?? Formalne przyzwolenie picia dla posłów, policjantów i innych którzy stoją nad szarym
Kowalskim???IMO zmeczony czlowiek za kolkiem jest rownie albo bardziej niebezpieczny, niz osobnik na lekkiej "bani".
Skoro mamy nieformalne przyzwolenie na prowadzenie samochodu po 24h w pracy, nie robmy afery z powodu tych kilku pijanych, ktorych nie stac na taksowke.
Mam wrazenie, ze nagonka na kierowcow z procentami, to szukanie kozla ofiarnego za to, co mamy na drogach. Procenty i "nadmierna predkosc", stala gadka przedstawicieli prasowych policji - a to nie pijani zabijaja najwiecej.
-
Z racji wykonywanego zawodu spotykam się niestety codziennie z wypadkami .
Przyczyny są różne ale pomóc może tylko zdrowy rozsądek i to co sami sobą reprezentujemy .
Fajnie , że są takie akcje aczkolwiek wolałbym żeby takich przykładów było jak najmniej .
W Polsce nie ma podziału regionów ze względu na wypadkowość ale panuje przyzwolenie na niektóre zachowania , zresztą sam czasem bywam świadkiem takich wydarzeń .
Jeśli chodzi o % to niestety norma , że siada się po jednym bądź po piwku , bo przecież to ''tylko jedno piwko'' albo mówicie o dopalaczach , to już szara norma , że ktoś wsiądzie po dymku z ''Dopalaczy'' bądź ''Kolekcjonerach'' (zmieniają się tylko nazwy) .
Spotkałem się z tym w zeszłym tygodniu gdy zatrzymany został kierowca przewozu osób , na zadane pytanie dotyczące jego jazdy wężykiem odpowiedział, że nic nie pił , nie brał narkotyków i nikomu nie zagrażał .
Albo ludzie włączą myślenie albo kary zrobią swoje . -
Ja bym jeszcze dołączył rozmawianie przez telefon komórkowy w czasie jazdy, bez stosowania zestawów głośnomówiących lub słuchawkowych... Powinno się z całą stanowczością karać tego typu kierowców... W mieście tacy ludzie przez swoją nieuwagę są b. niebezpieczni...