Ile na klockach ?

[janinki]

Ja za to od roku śmigam na LACHO LAMBDA MINI i nigdy nie było problemu, przegląd po 15 tyś km i nawet regulacja nie była potrzebna. Pali w normie (trasa do 120 km/h do 7l LPG, teraz miasto korki 8,5l LPG).
Pozdrawiam

[Tomcio]

Jedynie organoleptyczne sprawdzenie na danym egzemplarzu pozwoli Ci odpowiedzieć, czy trzeba już
wymienić klocki, czy nie. Są różne modele klocków, różnie się scierają-nic Ci nie da czyjaś
wypowiedź, że przejechał 20k km, czy też 100k km.
Są też tacy, co jeżdżą a nie hamują albo robią to silnikiem częściej, niż inni hamulcami <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

[marszalas]

Ja za to od roku śmigam na LACHO LAMBDA MINI i nigdy nie było problemu, przegląd po 15 tyś km i
nawet regulacja nie była potrzebna. Pali w normie (trasa do 120 km/h do 7l LPG, teraz
miasto korki 8,5l LPG).
Pozdrawiam

No to pozazdrościć. U mnie od początku nie było dobrze.
Albo to moje lecho było walnięte, albo za słabe do silnika 1,0 z OBD z 2003 r.

Pozdrawiam

[paruch]

Pierwszy komplet zajeździłem w 35kkm. Tarcze też miały dość <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />

[wrenio]

Witam

U mnie pierwsze klocki poszły po 45k ale z okładziny został wtedy juz 1 mm, nastepne bedą po 90 razem z tarczami. Bebny i szczeki z tyłu spokojnie wytrzymaja (przynajmniej u mnie) do 105k km

Pozd

[dirtmasterpro]

dokladnie, powinienes zobaczyc jaki jest ich stan.
ja zmienialem klocki i tarcze 20tys km temu i tarcze maja praktycznie zerowe zuzycie, a klocki ok 15%.
pozdrawiam

[Skirol]

mi wytrzymały 64 tyś, były zjechane do zera, zmieniłem na jakieś koreańskie za 90zł, troche popiszczały ale już ustało, za orginalne w ASO krzykneli mi 400zł <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />- to podziękowałem

[marqueee]

Bebny i szczeki z tyłu spokojnie wytrzymaja (przynajmniej u mnie) do 105k km

To bębny też będę musiał wymienic <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

[wrenio]

To bębny też będę musiał wymienic

Najpierw sprawdź grubości bebnów i okładzin na szczękach. Zużycie zależy od charakteru jezdy i trwałości użytych materiałów więc przebieg jest tylko orientacyjny!

[Mickey]

U mnie pierwsze oryginalne klocki 45kkm bo były azbestowe.
Kolejne około 30kkm wytrzymują.
Szczęki nie mam pojęcia czy kiedykolwiek były wymieniane (prawie 120kkm zrobione, do 80kkm auto serwisowane w ASO).
Ręczny trzyma OK choć linka się z czasem naciągnęła i muszę ją podregulować ale nie mam czasu tego zrobić

A wiem że są ludzie którym nawet na 10kkm klocki nie wytrzymują... zależy jakie tarcze i klocki się wsadzi.
Kolega ma Seiczento i tam w sumie 2x wymienia tarcze na jedną wymianę klocków... ot taki materiał <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

[MKV]

Ja glownie hamuje silnikiem.. podobnie jak moj ojciec i tak sie stalo ze W jego Suzuki Baleno 1.6 GLX klocki po raz pierwszy byly wymieniane po przebiegu 100 tys km <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Rekord stacji obslugi to byl <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />

[paruch]

Ja glownie hamuje silnikiem.. podobnie jak moj ojciec i tak sie stalo ze W jego Suzuki Baleno
1.6 GLX klocki po raz pierwszy byly wymieniane po przebiegu 100 tys km Rekord stacji
obslugi to byl

ja też dużo hamuje silnikiem, ale w jeździ miejskiej musiał bym poruszać sie 30km/h żeby głónie hamować silnikiem...

[MKV]

ja też dużo hamuje silnikiem, ale w jeździ miejskiej musiał bym poruszać sie 30km/h żeby głónie
hamować silnikiem...

Mozliwe.. ale ja mieszkam poza warszawa a tylko codzienie do pracy do wawy jezdze <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />